Temat: 11 MAJA PROTEINOWA?

Zaczyna ktoś od jutra?

Ja chce ZNOWU spróbować zrzucić cokolwiek z mojego cielska.......

Chciałabym z kimś zacząć......

Więc zaczynamy od fazy uderzeniowej czyli same białka..... z dodatkiem  nie za dużej ilości otrąb najlepiej myśle rano. otręby po to by no nie mieć kłopotów z kibelkiem co w moim przypadku jest bardzo częstym kłopotem przy jedzeniu samych białek.....
Ja też mam słabą siłę motywującą, cele wielkie, ale działania zerowe. Więc bierzmy się do dzieła. ;) 
Pasek wagi

Dieta Dr Dukana PORTAL I - faza uderzeniowa

W tym okresie trwającym od 1 do 10 dni można jeść dowolnie połączone produkty z listy, w dowolnej ilości i o dowolnej porze. Trzeba pić codziennie min 1,5 l napojów.
Lista produktów dozwolonych:
- chude mięso: cielęcina, konina,wołowina (bez antrykotu i rozbratla), wszystko pieczone lub gotowane bez tłuszczu
- podroby: wątroba, cynadry, ozór cielęcy lub wołowy (czubek)
- wszystkie ryby, tłuste lub chude, pieczone lub gotowane
- owoce morza
- drób bez skóry bez kaczki
- chuda szynka, chude wędliny, najlepiej drobiowe
- jaja
- chudy nabiał
- WODA!!!!
- kawa, herbata, herbatki ziołowe,
ocet, zioła, przyprawy, korniszony, cytryna, sól i musztarda (umiarkowanie)

Zysmile. Dokładnie..... naprawde trzeba się wziąć bo wakacje za PASEM!   Wyjazdy nad wode... opalanie..... aaaaaaaaaaaaa
aaaa i gdzieś czytałłam że można sobie pozwolić na taką cole light też ale nie wiele ;)
Tak, zgadzam się:)
Ja osobiście na brzuszek nie narzekam, nie jest płaski ale bardziej nie lubie moich nóg...;/
Ale na to już mam plan, teraz czekam za paczką, później karnet na siłownie, miesiąc i będzie pięknie;p
ja mam zawsze najprostsze wytłumaczenie na wszystko:P

Damy rade, jak będziemy razem w kupie :D
Oki, ta faza będzie straszne, ja osobiście jestem uzależniona od drożdżówek w szkole i wogóle słodyczy... Będzie ciężko...:/ ale damy rade :D:D
A teraz uzależnię się od jaj xD

Ja też nie lubię swoich nóg, są grube, w gimnazjum i liceum miałam tak wielki kompleks,że przez całe wakacje latałam  w długich jeansach.. wyobrażacie sobie, żar z nieba się leje, a ja zapierdzielam sobie w ciemnych, grubych spodniach. 

Ps. a jak sie czułyście na tej diecie, bo ja w tym momencie źle, (to końcówka mojego  1 dnia). mam małe nudności :/ 

Pasek wagi
mój brzuch też nie jest straszny jeśli nie jestem świeżo po obżarstwie.... i fakt ja tez najbardziej narzekam na nogi ;(  co do 1 fazy to mi w ogóle będzie ciężko bo pracuje w sklepie spożywczym :P więc nawet sobie na owoc nie będe mogła pozwolić..... nie wspominam o tych pysznych ciastkach na wage co mamy jejuuuuu.,.... no ale nic.......... nie chce by  mój facet się wstydził za mnie a ja chce  w te wakacje nakupić sobie fajnych ciuchów

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.