7 maja 2010, 18:13
Witajcie kochane od jutra zaczynam Faze I diety Dukana(5dni)
Jeżeli ma ktoś ochotę niech się przyłączy:) Co dziennie będę tu pisać co się ze mną dzieje,jak się czuje,co jem i ile chudnę ,co ćwiczę(czy w ogóle ćwiczę) sama po raz pierwsze będę stosować tą dietę,dlatego stworzyłam ten nowy temat by opisywać jak to jest. jeżeli ktoś nie może się zdecydować na tą dietę bo się boi lub ma jakieś wątpliwości będzie mógł śledzić moje losy:)
Moje zapały na diety są zawsze krótkie i nigdy mi się nie udało schudnąć do wymarzonej wagi mam nadzieje że ta dieta mi pomoże ponieważ bardzo mi się podoba.
Edytowany przez Aneta1607 7 maja 2010, 18:46
18 maja 2010, 22:53
ja dziś poległam.. prawie wogóle się diety nie trzymałam- jutro znów bialka tylko w ramach pokuty... chyba potrzebuje kopa w tyłek!
muszę się szybko otrząsnąć...
18 maja 2010, 22:59
Masz odemnie kopa,co to ma znaczyć chcesz w wakacje wyglądać brzydko i żeby zrobił Ci się efekt jojo:) nie ładnie
19 maja 2010, 08:45
u mnie z dietka wszystko w porzadku :) nie grzesze :)
czasami jak nie pada chodze biegac, a tak to krece sie na hula az mam biodra sine :D
19 maja 2010, 14:17
Dzisiaj weszłam na wagę pół kilo mniej ale narazie tego nie zapisuje zobaczymy co będzie za jakieś dwa dni:)
19 maja 2010, 21:26
Oj dziewczynki czemu wy nic nie piszecie??czemu się nie chwalicie swoimi sukcesami???:(
20 maja 2010, 08:59
Ehh nie ma czym się chwalić. Wczoraj też zawalilam. Zauważyłam że zawsze w 1 dzień warzyw zawalam.
- Dołączył: 2008-07-29
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 6
20 maja 2010, 09:12
Hej Dziewczynki :)
w takim razie ja się pochwalę :) co prawda jeszcze się nie ważyłam, bo mam @ ale czuję, że trochę spadło
ubrania, w które jeszcze miesiąc temu nie wchodziłam zaczynają robić się za luźne :) dla mnie to sukces! Myślę, że od początku dietki , czyli od 09.05 zrzuciłam z 6 kg, jutro będzie ważenie, mam nadzieję, że się nie rozczaruję ;) hi hi
Czuję się świetnie, energia mnie rozpiera, nie mogę w miejscu usiedzieć, w kółko coś robię :) jedzonko super, kombinuję z przepisami, także czasami wychodzą mi pyszności :) Oby tak dalej :)
Dziewczynki trzymajcie się, zobaczycie, że już niedługo te parszywe kilogramy odejdą w zapomnienie
20 maja 2010, 09:49
POST EDYTOWANY
PRZEZ UŻYTKOWNIKA.
UŻYTKOWNIK NIE
ZGADZA SIĘ Z ZAPISAMI REGULAMINU.
Edytowany przez misiaczekdid 22 lipca 2010, 10:46
20 maja 2010, 10:35
w 6 tyg 10kg :o to jest WOW!!! gratulacje :)
ja na razie nie mam wagi :/ więc się nie moge pochwalić ile schudłam ( a może nie ma czym się chwalić ?:O)
kiedy w końcu przestanie padać żeby człowiek mógł normalnie pobiegać ?????????!!!!!!! wrrrr
btw placek otrebowy dukana jest zajebisty!!!!!!! :D
- Dołączył: 2006-01-18
- Miasto: Hemel Hempstead
- Liczba postów: 56
20 maja 2010, 11:02
Ja tez nie pisalam bo nie mialam sie czym chwalic na warzywkach w sumie przybylo+ 1kg, na dodatek w niedziele pieklam serniczek i mi nie wyszedl strasznie taki suchy i tepy w smaku i z tej rozpaczy zjadlam 3 kostki czekolady, kilka paluszków, 2 mamby i jakies malutkie cukiereczki. No ale od poniedzialku wzielam sie za siebie i walcze nadal teraz mam proteinki wiec waga pomalu spada w dól jak narazie- 0,6 wiec pomalutku odrabiam straty....