- Dołączył: 2009-05-21
- Miasto:
- Liczba postów: 205
11 kwietnia 2010, 12:37
Zapraszam do tego wątku Vitalijki z wagą około 90 kg. Myślę, że będzie łatwiej tu też się wspierać, bo jak na wątku, gdzie większość już waży z 10, 20 kg mniej, napiszę ile zjadłam, to wszyscy piszą, że to dużo za dużo ;-). Są tu takie?
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: Aaaaaaa
- Liczba postów: 1545
23 kwietnia 2010, 19:23
martka2188 a na ile wystarcza ten krem? kiedyś miałam jakiś krem za ok.90 zł i nie widziałam różnicy ale jak ten pomaga to może się skuszę
a te 2l to z kawą,herbatą i wodą? Jak pisałam ja piję dużo-teraz to 3l może dlatego nie mam problemów.
Sylvie08 czy miewałaś dni, w któych czułaś,że się objadasz i tyjesz zamist chudnąć? Ja dzisiaj mam jakąś schizę-cokolwiek zjem mam wyrzuty,że tyję. Wydaje mi się,że żołądek mam wystający i w ogóle jest coś źle ale nie wiem co.
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: Aaaaaaa
- Liczba postów: 1545
23 kwietnia 2010, 19:25
no nie, tyle się napisałam a tu zniknęło, mam dziś kiepski dzień, źle się czuję "na duszy" boję się,że nic nie chudnę i w ogóle
- Dołączył: 2009-05-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 290
23 kwietnia 2010, 19:45
Sylvie08 witamy witamy i zapraszamy :) i oczywiście gratulacje kilogramów :) roksana1971 głowa do góry to tylko handra kilogramy może nie lecą ale ile centymetrów spadło... :) chociaz ja tez tak mam to jest jakaś obsesja zjem coś i wydaje mi się ze jestem jeszcze bardziej grubsza niż przed odchudzaniem - czuję się jakaś napuchnięta ...dziwne uczucie chyba zaczyna mi podsufitka powoli padać hehehe
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: Aaaaaaa
- Liczba postów: 1545
23 kwietnia 2010, 19:58
Misiocytka dzięki za wsparcie, tak bardzo chcę schudnąć,że mi wali, ale dobrze że Was mam
jutro pracuję,więc niedługo muszę się zbierać.Pozdrawiam papapa
23 kwietnia 2010, 20:49
roksana1971 krem jest dość wydajny, 250ml i starcza na sporo czasu, nie pamiętam już na ile bo miesiące temu używałam. Ja - jak my wszyscy - jestem zafiksowana na punkcie swojej wagi... Mam dokładnie to co wy - nieduży posiłek i panika że przybyło... Ale też tak strasznie chce schudnąć, że aż przesadzam chyba :)
P.S. Jeszcze 7 dni do warzyw - ratuuuuunku!
- Dołączył: 2009-05-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 290
24 kwietnia 2010, 11:26
Ja dzisiaj 1 dzień na warzywach - wreszcie zjadłam upragnionego pomidora :) pycha . Bilans fazy uderzeniowej -PORAŻKA . schudłam nie całe 3 kilo . Dostałam jeszcze dzisiaj okresu i trochę jestem załamana ... może to ta woda w organiźmie ....zobaczymy później.Właśnie siedzę i studiuję książkę Dukana i notuję najwazniejsze rzeczy , rozpiszę sobie co mogę czego nie to mi może pomoże :) Jutro mierzenie zobaczymy może chociaż w cm. spadło ...Miałam zacząć ćwiczyć ale nie miałam czasu poszukać w necie jakiś dobrych ćwiczeń .:)
martka2188 wytrzymasz zobaczysz 7 dni to nie dużo :)
dzisiaj zrobiłam rygę w galarecie z marcheweczką - chodziła za mną cały tydzień ...wieczorem będę się opychała:)
Musimy sie wspierać bo w około tyle pokus czychających na nas. Dziwczynki wstawcie swoje zdjęcia chciałabym was zobaczyć i lepiej poznać :)
Trzymajcie się dzielnie do lata zobaczycie laski z nas będa takie że ohoho :)
24 kwietnia 2010, 19:33
cześć dziewczyny :)
ale miałam ciężki dzień - cały dzień szkoły. wszyscy wkoło jedzą sobie kanapki, zapiekanki, batoniki - a ja jogurt naturalny i grillowany kurczak...ech...
ale za to właśnie z wagi zeszłam i jest już 91 :) Nie zmieniam jeszcze paska bo z założenia mierzenie mam w poniedziałki ;)
Misiocytka to nie tylko3 kg ale aż 3 kg jest ciebie mniej - oby tak dalej!
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: Aaaaaaa
- Liczba postów: 1545
24 kwietnia 2010, 22:12
martka2188 rozumiem Cię. jutro mam gości i w drodze z pracy musiałam kupić ciasto- moje ulubione i ptysie z bitą śmietaną, ale byłam dzielna, nie tknęłam choć słodycze zawsze baaardzo lubiłam,pozdrawiam
- Dołączył: 2010-04-23
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 6
24 kwietnia 2010, 23:24
Roksana, w mnie to było tak, że jak mało jadłam to na drugi dzień waga ani drgnęła albo niewiele drgnęła:) A jak zjadłam normalnie to chudłam. Dzisiaj jestem pierwszy dzień na proteinach, rano nie ważyłam się, jakoś nie miałam odwagi:)
Muszę się przyzwyczaić, że tu jestem, bo zapominam :)
Pozdrawiam i miłej nocki.
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: Aaaaaaa
- Liczba postów: 1545
25 kwietnia 2010, 09:33
no i "padłam", zjdlam 2 cukierki czekoladowe i kawałęczek ciasta
muszę przejść na 3 dni samych protein ale dopiero od środy, ponieaż jutro jadę do rodziny i będę musiałą się nieźle gimnastykować, żeby białka z warzywani i nic więcej nie jeść-niektózy nie rozumieja, i słysze że"jeden raz nie zaszkodzi", pozdrawiam