Temat: DIETA PROTEINOWA OD 03.02.2010 - zapraszam

Jestem na proteinkach od dziś, już nie pierwszy raz Tym razem bardzo bym chciała żeby mi sie udało. Pierwszy dzień fazy uderzeniowej minął bez grzeszków, ale ma ich być jeszcze 9. Podchodziłam do tej diety już 2 razy i udało mi się wytrzymać w pierwszej fazie najwyżej 3 dni, po czym zawiedziona swoją niekonsekwencją i zniechęcona - rezygnowałam  Moja "silna wola" pozostawia wiele do życzenia Ale wiadomo że w grupie raźniej Łatwiej jest wytrzymać w swoich postanowieniach kiedy można się wzajemnie wspierać, motywować, opowiadać o swoich sukcesach i porażkach 
Zapraszam więc osoby zainteresowane do wspólnych zmagań z tłuszczykiem  Wspólnie zaczynamy od jutra Jest ktoś chętny??

Proteinkaa - dokładnie, z podobnymi opiniami się spotkałam!


afrodyta80 - Powodzenia! We dwoje zawsze raźniej:)



też bym chciała żeby mój mąż ze mną się wziął za odchudzanie, nie to że mu trzeba, ale żeby mnie wspierał. a on nie chce ze mną biegac, nie chce ze mną chodzic na basen, prosiaczek!!!
Mój nie ma się z czego odchudzać, jest bardzo szczupły. Szczęściarz:) A takie wspólne odchudzanie na pewno byłoby łatwiejsze.
Dziewuszki co tu taka cisza ??  Jak idzie dietkowanie??
u mnie pierwszy dzień i wcale nie mam pomysłów na posiłki.
rano zjadłam serek wiejski a po południu 2 jajka na twardo z 2 łyżkami jogurtu naturalnego.
no i od tej pory nic, bo nie mam pomyslu :(
> u mnie pierwszy dzień i wcale nie mam pomysłów na
> posiłki.rano zjadłam serek wiejski a po południu 2
> jajka na twardo z 2 łyżkami jogurtu naturalnego.no
> i od tej pory nic, bo nie mam pomyslu :(


Na form jest wątek z przepisami, mnie bardzo natchnął i naprawdę pyszności można zrobić :)

U mnie dzisiaj waga w górę poszła nieco, może niepotrzebnie uderzeniówkę przedłużałam..

Witam wszystkich w ten zimowy poranek  Ja chce już wiosne!!!

Jak wasze zmagania z tłuszczykiem ? Ja zeszłam 2 kilo od środy

Wczoraj troche poszalałam bo zjadłam mały kawałek ciacha z jabłkami

Pozdrawiam i powodzenia

A ja przeszłam po 5 dniach na warzywa i waga odrobinę spadła:) Także będę chyba stosować system 5/5:)
Pasek wagi
Hmmm. Ja tam wolę 1/1:) Wtedy prawie nie czuję, że jestem na diecie:)
Ja się cały czas waham, który wybrać, na razie jadę 5/5,bo jakoś tak..wydaje mi się skuteczniejszy i mam wrażenie,że szybciej zrzucę;-) Zobaczymy, jak długo uda mi się go pociągnąć..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.