Temat: Zegnaj zimowe sadelko! dieta Dukana od 1 lutego kto ze mna ? :)

Witajcie drogie Vitalijki, jestem na forum od niedawna, i juz sie przymierzalam kilka razy do podjecia walki z moim sadelkiem, ale jakos takos, braklo mi motywacji.

Coz, wchodze sobie 3 dni temu na wage... i SZOK!!! 6 kg od swiat!!! Pomyslalam sobie-TO OZNACZA WOJNE

Polecialam do ksiegarni, uzbroilam sie w ksiazki dr.Dukana, i postanowilam sobie, ze nie poddam sie bez walki, i ze tego lata chce zalozyc bikini 

Zakładam swój wątek, żeby mieć troszeczkę miejsca wśród Was, żeby widzieć swoje osiągnięcia, żeby móc czerpać siłę z Waszych doświadczeń oraz z Waszego wsparcia, mam cichą nadzieję  

Tak wiec zapraszam wszystkich chetnych do wspolnego dukania 

trza sie uzbroic w cierpliwosc albo przeniesc ............ja tez ciagle mam problemy nawet z zalogowaniem tez sie wkurzam bo 3razy wiecej czasu mi tozajmuje

Grzana24 wiem, że mi się należy, więc przyjmę z pokorą ale mam nadzieję, że mój przypadek właśnie którejś z Was pomoże. Nie żaliłam się, bo robiłam to wszystko z premedytacją, ale i z wyrzutami sumienia jednak. Zastój był duży, a co więcej właśnie zakończyłam 5 dni warzyw z proteinami, tym bardziej dziwi mnie spadek hihi ale teraz przyrzekam koniec z niedozwolonymi dodatkami.... no oprócz dzisiejszego wieczora, gdyż mam jajeczko u znajomych no ale jajeczko to proteinki hihi a co więcej to wiadomo %%%
Pasek wagi
> to co teraz napiszę pewnie spotka się z ogólną
> krytyką, ale teraz już mogę, ponieważ w końcu
> spadła waga ku mojemu ogólnemu
> zdziwieniu...wyspowiadam się Wam z moich
> grzeszków, ale potwierdzają one, że jednak i
> grzeszki można jakoś pokonać i że wszystko idzie
> ku dobremu ostatni miesiąc nieco zaniedbałam w
> kwestii diety, tzn. była, ale były i niedozwolone
> dodatki w wersji max. Bardzo dużo słodyczy,
> praktycznie codziennie kilka ciastek (tylko
> wybierałam te bez czekolady). Czasem nawet całe
> opakowanie hihi do tego kilka kawałków pizzy się
> zdarzyło, a dokładnie 4 z takiej dużej, w
> odstępach ok. tygodniowych. Bywał też alkohol
> weekendowo, choć i czasem tygodniowo i to też
> czasem w wersji max, gdyż miałam kilka imprez, a
> ja odmawiać nie potrafię. No i jednak się udało
> zgubić i centymetry i kilogram. Niby mało, bo 1kg
> w ciągu miesiąca, ale teraz wracam na dobrą drogę
> i skoro z grzeszkami się udało i bez będzie
> szybciej. Ale dzięki temu uwierzyłam, że po
> zakończeniu diety uda mi się utrzymać wagę. Aha za
> to dużo ćwiczyłam, więc może się wyrównało i
> dlatego nie przytyłam. Możecie pokrzyczeć teraz na
> mnie. Wiem.... należy mi się.

hahahaha ależ mnie rozbawiłaś tym postem... ty rozpustnico
gdzieś słyszałam taki tekst - apropo tego twojego grzesznego życia 
"lepiej grzeszyć a potem żałować niż żałować że się nie grzeszyło!"
Nieno najważniejsze to się nie łamać. wiadomo że wpadki się zdarzają ale grunt to nie użalać się nad sobą tylko starać jakoś temu zaradzić-tak jak ty poprzez ćwiczenia.
gdzie się podział mój post?!
ooo już jest
dziewczynki postanowiłam reaktywować nasz wątek, bo widzę że tu już coraz ciężej się rozmawia. Może na tym nowym będzie lepiej!
Zapraszam was!!!

http://vitalia.pl/forum17,70239,0_Zegnaj_zimowe_sadelko_dieta_dukana_od_1_lutego_-.html
w koncu jestem, i w koncu troszku ruszylam z robota 2 okienka umyte, poszlo pranie biale czarne firaneczki zaslony , bylo prasowanie zmywanie zakupki - spacerkiem nie autkiem :) wiec jest dobrze ...........to normalnie praca na etacie a mi wszyscy powtarzaja ze mam tak dobrze bo w weekendy nie pracuje:)

witam

 

dzień nijaki, dietowo się trzymam, ale jakoś przygnębiajaco...

Pasek wagi
Oj, widzę, ze vitalia znowu szwankuje.
Słuchajcie, nie uwierzycie! Ja sama nie wierzyłam i wczoraj wgapiałam si w spodnie dobre 15 minut.

Stwierdziłam, ze nie mam co założyć na siebie, wiec przegrzebałam całą szafę. I z jej głębin wyciągnęłam jakieś stare jeansy. Rozmiar 42 na metce na początku mnie zraził, ale potem stwierdziłam, że założę i zobaczę ile mi jeszcze brakuje. Udało mi się zapiąć guzik i chociaż przy pasku jest jeszcze trochę ciasno, to założyłam do tego dobraną bluzkę i żakiet i wyglądałam super. Poczułam się super. Jeszcze w styczniu spodnie w rozmiarze 46 bywały na mnie czasem za małe!!!!
Pasek wagi
otwgirl
jestesmy teraz tutaj
http://vitalia.pl/forum17,70239,0_Zegnaj_zimowe_sadelko_dieta_dukana_od_1_lutego_-.html

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.