- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 stycznia 2010, 23:36
Witajcie drogie Vitalijki, jestem na forum od niedawna, i juz sie przymierzalam kilka razy do podjecia walki z moim sadelkiem, ale jakos takos, braklo mi motywacji.
Coz, wchodze sobie 3 dni temu na wage... i SZOK!!! 6 kg od swiat!!! Pomyslalam sobie-TO OZNACZA WOJNE
Polecialam do ksiegarni, uzbroilam sie w ksiazki dr.Dukana, i postanowilam sobie, ze nie poddam sie bez walki, i ze tego lata chce zalozyc bikini
Zakładam swój wątek, żeby mieć troszeczkę miejsca wśród Was, żeby widzieć swoje osiągnięcia, żeby móc czerpać siłę z Waszych doświadczeń oraz z Waszego wsparcia, mam cichą nadzieję
Tak wiec zapraszam wszystkich chetnych do wspolnego dukania
4 lutego 2010, 12:13
co do ruchu to robie teraz 6 weidera i przynajmniej pół godiznki dziennie staram się przejechać na rowerku stacjonarnym no i mieszkam na 4 pietrze, to największy wysiłek:)
4 lutego 2010, 12:31
4 lutego 2010, 12:46
Aktywność fizyczna 000000 wielkie zero.
Nie licząc spacerków z córką i wchodzenie na 4 piętro.
4 lutego 2010, 13:16
4 lutego 2010, 13:48
4 lutego 2010, 14:19
4 lutego 2010, 15:05