Temat: Zegnaj zimowe sadelko! dieta Dukana od 1 lutego kto ze mna ? :)

Witajcie drogie Vitalijki, jestem na forum od niedawna, i juz sie przymierzalam kilka razy do podjecia walki z moim sadelkiem, ale jakos takos, braklo mi motywacji.

Coz, wchodze sobie 3 dni temu na wage... i SZOK!!! 6 kg od swiat!!! Pomyslalam sobie-TO OZNACZA WOJNE

Polecialam do ksiegarni, uzbroilam sie w ksiazki dr.Dukana, i postanowilam sobie, ze nie poddam sie bez walki, i ze tego lata chce zalozyc bikini 

Zakładam swój wątek, żeby mieć troszeczkę miejsca wśród Was, żeby widzieć swoje osiągnięcia, żeby móc czerpać siłę z Waszych doświadczeń oraz z Waszego wsparcia, mam cichą nadzieję  

Tak wiec zapraszam wszystkich chetnych do wspolnego dukania 

> A jak często zamierzacie się ważyć/mierzyć? Ja
> chyba będę to robić raz w tygodniu.
dukan pisze  ze w 1 fazie mozemy czesto sie wazyc,
Wiem, że w Dukan pisze o tym, że można się często ważyć, jednak jakieś ewentualne wahania wagi nie są zbyt sympatyczne. Ja chyba wolę zobaczyć od razu np. kilogramowy spadek:) A co do aspartamu... Czytałam wiele negatywnych artykułów na jego temat. Chyba lepiej jednak stosować go z umiarem. Ja używam głównie do kawy, którą piję od czasu do czasu. Hmmm. Są różne opcje, bardziej naturalne. Na niektórych forach dziewczyny piszą o stewii lub ksylitolu. Czy któraś z Was to stosowała?

Ja zet bede sie raz w tygodniu wazyc

ja nie slodze kawy ani herbaty, wiec slodzik tylko do ewentualnych ciast itp bede uzywac 

ja zamierzam się mierzyć raz w tygodniu, a z ważeniem jednak nie wytrzymam i co kilka dni jeśli chodzi o słodziki i aspartam, to nie słodzę kawy i herbaty już od lat, a jeśli chodzi o własne wypieki, to hmmm też wolę gotowanie do tego na razie nie odczuwam dużego parcia na słodkości, więc chcę to wykorzystać maxymalnie. Ja walczę z jeszcze jedną swoją słabością, a mianowicie jeśli zaczynam jeść coś słodkiego, to to się nie kończy na kilku ciastkach, tylko na całym dużym opakowaniu.To taki kompuls, ale nie potrafię tego zahamować, także póki nie jem, jest ok, jak zacznę, to masakra
Pasek wagi

Dziewczyny podsumowalam nasz watek, i tyle nas jest (mam nadzieje ze o  nikim nie zapomnialam ) :

 

Sporo sie nas zebralo 


Gabie... Ja mam podobny problem. Słodycze uruchamiają apetyt, a ja nie potrafię nad tym zapanować. Chciałabym się tego nauczyć. u mnie nawet nie kończy się tylko na opakowaniu ciastek i nie tylko na słodkim. W sumie to kompulsy są przyczyną mojej zbyt wysokiej wagi.

Malutka, dużo nas jest:)
oj duzo, duzo
wczoraj bylam z malutka na szczepieniu i moja pediatra tez na dukanie, wiec poplotkowalysmy sobie o proteinach
cala Polska na dukanie, jak jakas sekta
Wow, nie wiedziałam, że dieta proteinowa cieszy się taką popularnością:)

witajcie.Dukan górą.Rano nie wytrzymałam i się zważyłam i co zobaczyłam cały równy kilogram w dół.

Ja postaram się ważyć raz w tygodniu i niech to bedzie poniedziałek.rano na czczo.

Słodzików nie używam bo nie słodzę ani herbaty ani kawy.

A co do coli to ja mam zamiar ją pić na przemiennie z innymi płynami,herbatą kawą wodą.Jak pije za duzo coli mam dziwne uczucie na zębach wy też.

Jak narazie bez grzechów 2 kawy jedna rozpuszczalna,druga prawdziwa i plaster cienki sera zółtego i serek wiejski i pół jajka na twardo

A jak Wasze menu na dziś?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.