- Dołączył: 2010-01-07
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 714
13 stycznia 2010, 11:56
Cześć,
Mam pytanie do stosujących protal, czyli sławną dietę proteinową Pierra Dukana:)
Powiedziane jest, że 1 faza musi trwać max. 10 dni. Czy ktoś z Was nie orientuje się przypadkiem, a może ktoś testował, co stanie się jeżeli pozostanę w 1 fazie np. 20 dni albo nawet cały miesiąc.
Podoba mi się ta 1 faza, bo jest wygodna i nie muszę się zbyt długo zastanawiać w markecie, co kupić do jedzenia;)
Z góry dziękuję za pomoc.
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 346
20 czerwca 2010, 20:44
impression a pewnie,.ze damy radę , ja tam mocno wierzę,dla Mojego organizmu to duzy szok ,bo Ja nigdy w zyciu na diecie nie byłam i jadłam na to co miałam ochotę , poprostu chłonęłam wszystko jak odkurzacz :D
- Dołączył: 2007-03-20
- Miasto: W Marzeniach Na Costa Del Sol
- Liczba postów: 6619
20 czerwca 2010, 21:28
Witajcie :)
Dziś zaczęłam 1 dzień warzyw i stwierdzam, że mój organizm zedydowanie się od nich odzwyczaił.... :( Męczę sałatkę na siłę... :(
Byłam na Dukanie jesienią, schudłam wtedy ok 9 kg. Potem dietę przerwałam ze względu na święta :) A od nowego roku było różnie. Potem zaczęłam więcej się ruszać i mój organizm potrzebował wiecej energii, niedawno zaczęłam ze sportem szaleć jeszcze bardziej, w zasadzie trenowałam triatlon :) i o diecie nie było nawet co myśleć. Waga wahała się od 67 do czasem i 70 kg jak sobie pofolgowałam. Teraz mam mnóstwo nauki, od tygodnia nie ćwiczę, tylko praca i książki bo sesja w toku. Postanowiłam wrócić wiec na dietę. Dziś mój 7 dzień, niestety nie zważyłam się na samym początku i nie wiem ile mi ubyło przez ten tydzień. Ale myślę że było gdzieś ok 70 kg. Do tych 67 to jakoś jeszcze schodzę, ale przebić sie niżej to już masakra :) No w porywach było 66 co widać na pasku :)
Dziś 1 dzień warzyw, @ w nadejściu, ale mam nadzieję, ze w przyszłym tyg 66 kg zagości już na stałe, a może i 65? :) muszę tylko przebrnąć przez te warzywa... Stwierdzam że 1 faza tej diety najbardziej mi odpowiada :)
- Dołączył: 2010-05-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 205
21 czerwca 2010, 08:59
Cześć!
Witam nowe ptoteinianki:)
Nie odzywałam się, bo chyba Was opuszczę, przez weekend poległam po całej lini!!! Mialam w domu imprezę, wieć nie muszę Wam tłumaczyć coc się z tym wiąże, a wyrzut sumienia to mnie zjada od wczoraj
Na wagę nie wchodziłam, bo się boję,ale nie wydaje mi się, żeby aż tak bardzo mi w boku poszło, tylko co, znowu od nowa???????
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Krasnystaw
- Liczba postów: 4864
21 czerwca 2010, 09:18
Cześć laski
ja
jestem w pracy od 7,30. Rano wpadłam do biedronki po komplet łyżek
bambusowych i deskę do krojenia- prezent dla siostry na imienny akurat
na nowe mieszkanie. Poszłam rano bo u nas jak sępy wszystko wykupują.
Jeżeli
chodzi o cytologię mojej siostry to wszystko jest ok. Guzki nie groźne.
Ale nadal ma kontrolować. Dzisiaj ma egzamin w studium. Będzie
masażystką. Dzisiaj teoria w środę praktyka.
Wczoraj byłam u niej na urodzinach -niestety grzeszny dzień ale ciacho pyszne a dzisiaj są imieniny nie obiecuję, że nie zgrzeszę.
Edytowany przez kawoszka 21 czerwca 2010, 09:19
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 180
21 czerwca 2010, 10:00
No kawoszko nie grzesz hehe
Widze ze na paseczku juz jestes praktycznie u celu :)
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Krasnystaw
- Liczba postów: 4864
21 czerwca 2010, 10:33
czasami się po prostu nie da
- Dołączył: 2010-05-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 205
21 czerwca 2010, 11:19
Kawoszka, moja bratowa wczoraj też miała urodziny, a dziś ma imieninki (mieszkamy razem), ja się chyba z domu wyniosę, bo za dużo pokus, a już i tak sobie pofolgowałam, że hej! Moje samozaparcie gdzieś ucieka....
Edytowany przez Agnicka 21 czerwca 2010, 11:22
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Krasnystaw
- Liczba postów: 4864
21 czerwca 2010, 11:45
no to właśnie moja Ala miała wczoraj urodziny a dzisiaj imieniny.
- Dołączył: 2010-05-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 205
21 czerwca 2010, 11:48
Moja bratowa też jest Alicja i tez ur. miała 20.06
- Dołączył: 2010-01-07
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 714
21 czerwca 2010, 12:02
Kawoszka, mam nadzieję, że wytrzymasz do 65. Z całego serca życzę Ci tego!