- Dołączył: 2010-01-07
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 714
13 stycznia 2010, 11:56
Cześć,
Mam pytanie do stosujących protal, czyli sławną dietę proteinową Pierra Dukana:)
Powiedziane jest, że 1 faza musi trwać max. 10 dni. Czy ktoś z Was nie orientuje się przypadkiem, a może ktoś testował, co stanie się jeżeli pozostanę w 1 fazie np. 20 dni albo nawet cały miesiąc.
Podoba mi się ta 1 faza, bo jest wygodna i nie muszę się zbyt długo zastanawiać w markecie, co kupić do jedzenia;)
Z góry dziękuję za pomoc.
- Dołączył: 2010-05-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 205
11 czerwca 2010, 11:49
Cześć wszystkim
Siedzę w pracy i się rozpływam.
Jak dietka, dajecie radę? Mnie lody tak strasznie kuszą, ale dziś jestem twarda, na razie....
Kontynuuje II fazę i myślę o jakimś chłodniku na obiadek.
- Dołączył: 2010-05-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 205
11 czerwca 2010, 11:51
P.S. A Wy, kobietki, co jadacie a takie upały, chce się Wam pichcić?
- Dołączył: 2010-01-02
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 839
11 czerwca 2010, 13:16
Hej,
Ja nie znam sie na tych hormonach tarczycowych , zdaję sie na lekarzy a oni mają rózne opinie.
USG tarczycy mialam 2-razy . Endokrynolog 1 mówi że w porządku 2-gi że za mała.
Nie robiłam nigdy FT3 bo endokrynolog uważa że są zbędne.
Wyniki z kwietnia: /norma/
TSH 2,38 /0,35-4,94/
FT4 0,97 /0,7-1,48/
Jeśli na Dukanie nie schudnę choć 3 kg to nie wiem co mi zostaję, chyba zbieranie pieniędzy na liposukcje .
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 180
11 czerwca 2010, 14:06
Nie wiem czy moge ale wkleje link a do forum chorub tarczycy, hashimoto oraz i jednego i drugiego.
Tu mamy mase artykulow, i sporo osob majacych za soba wiele lat leczenia. Na pewno cos sie zaradzi :)
http://forum.gazeta.pl/forum/f,24712,Choroby_tarczycy.html
http://forum.gazeta.pl/forum/f,24776,Hashimoto.html
http://forum.gazeta.pl/forum/f,94641,Choroby_tarczycy_i_hashimoto.html
- Dołączył: 2010-01-02
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 839
11 czerwca 2010, 17:18
Impression dzieki. Poczytam na pewno.
Do tej pory trochę bagatelizowałam chorobę, bo mowią, ze sie od nie nie tyje tylko " ma skłonności".
Wiec myslałam ze trochę przytyłam wieć, zacisnę pasa wezmę dietę i heja kilogramy spadną .
I tu dopiero zobaczyłam ,że z tarczycą tak sie nie da.
![]()
U mnie leje deszcz aktualnie , ale to dobrze bo już nie było czym oddychać.
- Dołączył: 2010-05-18
- Miasto: Las Palmas
- Liczba postów: 1336
11 czerwca 2010, 23:43
Neokatrina zrob koniecznie FT3, to bardzo wazne badanie.
A jesli chodzi o TSH to masz w normie, kurde uwierz ja mam gorsze wyniki a mimo to chudne, moze musisz sie bardziej zawziac. Masz jakies grzeszki na diecie?
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 180
12 czerwca 2010, 09:20
u mnie waga bardzo dlugo nie chciala isc w dol. W zeszlym roku zrobilam sobie z waga startowa 78 kopenhaska - ale taka troche po mojemu czyli ze sniadaniami, a potem przez jakis czas bylam na diecie bialkowej i Montigniaca. Schudlam wtdy do 73, niby nie duzo, ale ja bylam zadowolona i chudlabym bardziej, ale...zaszlam w ciaze.
Teraz widze ze jak sie ostro pilnuje to chudne. Wolno ale waga spada powolutku. Neokatrina, moze za malo pijesz?? Wiesz w takie upaly woda z ciebie niby paruje, ale do wszystkich naszych wewnetrznych dzialan potrzebne sa plyny.
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Krasnystaw
- Liczba postów: 4864
12 czerwca 2010, 10:31
Witajcie Kochaniutkie
Nie pisałam
ponieważ:
w środę byłam na grzybach z resztą cały dzień na wyjeździe ale
za to miło i aktywnie spędzony
w czwartek miałam masę roboty w pracy,
robiłam raport z wykresami, słupkami i od tego patrzenia w kąputer cały
dzień jakoś nie miałam natchnienia włączyć go w domu po pracy. Z resztą
mam teraz samochód od taty i pojechałam do rodziców po południu.
Za to
wczoraj cały dzień lalunie odemnie z pracy siedziały przy komputerach i
przeglądały gazetki sieci handlowych, grały w gry a ja kończyłam ten
raport. Kurcze proponowałam żeby któraś wzięła połowę byłoby szybciej
ale nic z tego. No a wieczorkiem wybrałam się z siostrami i przyszłym
szwagrem na piwo. Obiecywałam sobie że wezmę się za dietę już tyle razy.
A wczoraj dwa browary, paluszki i ciastka korzenne. Masakra.
Dzisiaj u
rodziców jest oblewanie nowego samochodu ale ja nic nie piję o nie. Jadę
zaraz do meblowego szukać szafek na buty.
Miłego dnia i
uważajcie na słońce. U mnie w mieszkaniu na poddaszu jest teraz
30stopni taka sama temperatura jest wieczorem za to za oknem mam teraz
32 stopnie.
- Dołączył: 2010-05-18
- Miasto: Las Palmas
- Liczba postów: 1336
12 czerwca 2010, 11:59
No ja dzis od razu zaznaczam ze sie napije- wesele:) no nie bedzie mnie ztego powodu caly weekend ;)
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 180
13 czerwca 2010, 11:47
No ja wczoraj mialam jeden grzech, musze sie przyznac. Napilam sie troszke piwa od meza. Bo taka mialam ochote ze az mnie skrecalo. Ale...Dzis waga pokazala znowu ciut mniej :) Dlatego wiem ze napewno nie bede wiecej grzeszyc :)