Temat: Dieta proteinowa - 1 faza

Bez książki ani rusz. Trzeba albo zapisać się jeszcze na jakieś forum. Ja mam jeszcze taką stronę tylko adres podam Wam jak wrócę z pracy bo tutaj nie pamiętam. Tam sa przepisy na każdą fazę. No i przynajmnij z komntarzem i wiem że coś jest dobre albo ochydne. Tak jak kiedyś zrbiłam kurczaka z piekawnika w jakiejś piance. Bleee wszystko poszło od kosza.

Ja sobie pościągałam przepisy, które były na różnych forach, ale niektóre potrawy to faktycznie paskudztwo. ostatnio zrobiłam murzynek ale też nie wiem, czy w I fazie jest dozwolony, bo zawiera kakao, odtłuszczone mleko w proszku i skrobię, a był to przepis typowo na I fazę.

Też trzeba uważać, bo są to przepisy, których składniki niekoniecznie są dozwolone w danej fazie diety, ale warto poszperać i na pewno coś fajnego każdy dla siebie znajdzie:)

pozdro

nie ma sprawy ale nei wiem dlaczego na gmaila nie doszło.

Dzień Doberek dziewczęta

Jak dobrze że ja dzisiaj miałam na 8 do pracy za to do 16-tej.

Jutro mam wolne więc nie pojawię się rzez cały dzień.

Cześć proteinianki

Jak u was przebiega dietka? Bez pokus? A przy okazji mam pytanko, czy w I fazie można jeść śledzie z octu? Bo chodzi taki za mną i nie wiem, czy się skusić:)

Pozdrowienia

u mnie wczoraj wpadka ale takie się czesto zdrzają jak jestem na warzywach

nie wiem jak to jest ze śledziami ale ja jadłam

Kawoszka dzięki za info. Ja się wczoraj skusiłam na kilka truskawek, ale żałowałam bo w smaku są ohydne.