Anyawro, dzięki za wsparcie dobra duszyczko
![]()
a wiesz zawsze wydawało mi się, że od początku miałyśmy siebie w znajomych, a tu proszę, jednak nie
![]()
Nie ma co się czerwienić, tylko z dumą prezentować swoje wdzięki! Ach i te obojczyki... to też dodaje uroku kobiecie
![]()
Ja też jestem za tym, żeby nie pokazywać twarzy póki co, także rozumiem Cię. Myślę, że przy takim spadku i po takim czasie Twoja skóra osiągnęła już odpowiedni stan jędrności, bo chudłaś długo, ale bardzo stopniowo, a przynajmniej na tym zdjęciu wyglądasz na "wyćwiczoną".
Ja też stwierdziłam, że nie będę świrować i też od czasu do czasu pozwolę sobie na odrobinę przyjemności do kawusi. Dziś np. zjadłam 2 czekoladki z bombonierki i małą babeczkę z jabłkiem i cynamonem.
Powiem Ci, że z racjonalną dietą to jest jak z małżeństwem, macierzyństwem, stałą pracą itp. W pewnym momencie zaczyna się podchodzić do takich spraw z rozsądkiem, realistycznie, tak "na zdrowo". Trzeba do tego dojrzeć. Ja chyba dopiero teraz zaczynam ogarniać, co to znaczy racjonalna dieta, ale minie trochę czasu zanim uda mi się to w pełni wprowadzić w praktykę...
![]()
Myślę, że nie jestem do końca świadoma swego ciała, a to nie dobrze...
Przez tydzień nie będę pisać, bo jadę się urlopować, mam szczytne plany, żeby spróbować tamtejszych specjałów, ale od czasu do czasu i w małych ilościach, a tak to planuję duuuuużo chodzić, ewentualnie wylegiwać się na słońcu. Jak znam życie w upale nie będzie mi się chciało zbytnio jeść, za to na pewno będę piła sporo wody mineralnej, także git!
Jeszcze raz dzięki Kochana
Wroclovegirl, jasne! Dołączaj do nas! Witamy