Lilisek, wczoraj napisałam do Ciebie długi post, ale w ostatniej chwili net mi się zwiesił i niestety post się nie opublikował
Napisałam tylko, że dietkowo ok, bo wg mnie ryba na 1 fazie jest akceptowana
.
Z tym że zbyt późno zjadłaś ten posiłek. Obiecaj, że już tak późno nie będziesz jeść! Przyzwyczaj się ostatni posiłek jeść 4 godziny przed snem (choć pamiętam, że miewasz problemy z zaśnięciem
), tzn. przed zakończeniem naszej dziennej aktywności fizycznej. W przeciwnym razie takie nagłe "akcje" będą zbyt trudne dla Twojego żołądka do przebrnięcia i od razu wszystko pójdzie w komórki tłuszczowe, a tego nie chcemy!
Następnym razem zrób sobie 2 kubki herbaty odchudzającej, to trochę wypełni żołądek i oszuka głód przynajmniej do momentu aż uda Ci się ułożyć do snu. Pracujmy nad swoimi zachciankami i popędami
.
Pamiętam, że w tamtym roku po pierwszych dwóch miesiącach dukana miałam takie "wieczorne zrywy" i mimo, że to co jadłam było dukanowe, to te niezdrowe dla organizmu pory sprawiły, że niemiłosiernie bujałam się z wagą, a mogłam od razu bez problemu zrzucić te kilka kilogramów i iść do przodu. Dlatego teraz obowiązkowo ostatni posiłek 16-18, a później lodówka może dla mnie nie istnieć
Następnym razem na pewno uda Ci się zapanować nad głodem
cojatutajrobie, sama sobie ustalasz ile ma trwać i sama dobierasz sobie rytm (jak już Lilisek wspomniała 5/5, 3/3, 1/1 są też takie: 5/2, 0/2) do swoich potrzeb i wytrzymałości. Właściwie ta faza trwa do momentu aż uzyskasz swoją wymarzoną wagę. Laski, dobrze mówię?