- Dołączył: 2010-01-07
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 714
13 stycznia 2010, 11:56
Cześć,
Mam pytanie do stosujących protal, czyli sławną dietę proteinową Pierra Dukana:)
Powiedziane jest, że 1 faza musi trwać max. 10 dni. Czy ktoś z Was nie orientuje się przypadkiem, a może ktoś testował, co stanie się jeżeli pozostanę w 1 fazie np. 20 dni albo nawet cały miesiąc.
Podoba mi się ta 1 faza, bo jest wygodna i nie muszę się zbyt długo zastanawiać w markecie, co kupić do jedzenia;)
Z góry dziękuję za pomoc.
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 346
10 stycznia 2011, 21:38
Hotarutomoe a ten tuńczyk w sosie własnym? holera bo ja raz kupiłam i okropnie mi nie smakowało :( ten omlet to chyba pychota
![]()
oj chyba zrobię na dniach , przyznam szczerze ze szpinaku to nie jadłam nigdy
![]()
az wstyd
![]()
Ja robiłam dośc często warzywa na patelnie z kawałkami piersi kurczaka polewałam sosem czosnkowym i to był Mój obiad ,
rano zjadałam pieczywo chrupkie ze 3 kromki ( naprawdę chudłam ) ale zbrzydł mi.. serrwowalam sobie go z reguły z serkiem wiejskim i świerzymi warzywkami.
holera mało miałam tych koncepcji.. chciałabym coś pysznego jeśc. a tu nic do głowy mi nie przychodzi..
- Dołączył: 2010-01-07
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 714
11 stycznia 2011, 12:01
U mnie dziś spadek o 0,5. Jeszcze tylko 0,5 w tym tygodniu. Zamierzam tak robić, żeby tylko kilogram na tydzień tracić i starać się to utrzymywać.
Mi też bardzo smakują wszelkiego rodzaju kremy z warzyw, np:
krem z brokułów: gotuję brokuły (400g srednio) + 2 posiekane zabki czosnku + pol kostki rosołowej aż zmiękną, odstawiam z ognia i miksuję, potem znow na ogien i wtedy dodaję kilka łyżek jogurtu naturalnego zmieszanego z łyżką skrobii az do uzyskania jednolitej masy
to samo mozna zrobic z wieloma innymi warzywami.
anyawro, bo to faktycznie zalezy jaki tunczyk, niektore sa okropne.no i koniecznie trzeba sobie urozmaicać jadłospis, bo wtedy jest masakra, ja tak przegielam z twarogiem i do dzis mam traumę :)
- Dołączył: 2010-06-04
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 331
11 stycznia 2011, 19:11
Ja przez pół roku,codziennie na śniadanie jadłam omlet z jogurtem i słodzikiem.O dziwo nie zbrzydł mi do dziś,bardzo go lubię, ale niestety od kilku dni mam strasze bóle brzucha,najprawdopodobniej od tego omletu.Może nie dosmażałam go odpowiednio,nie wiem ale poszedł w odstawkę.Za jakiś czas znowu spróbuję.
Na początku jakoś lepiej mi szło,teraz jakoś nie mam zacięcia,może mało motywacji.Szkoda mi,bo zostało tylko 2 kg,ale chyba ta końcówka jest najgorsza.No i doszło w okresie świąt 3,więc zostało 5kg!!!
Mam nadzieję,że będziemy teraz się wspierały i damy radę wytrwać do końca.
Omlety robiłam tak:
4 jajka,białka na sztywną pianę,dodawałam pół opakowania serka quark (125g) ,łyżkę skrobi kukurydzianej,troszeczkę proszku do pieczenia i trochę wody gazowanej,smażyłam kilka placków,smarowałam jogurtem i posypywałam słodzikiem,czasem dodawałam malinki,pychota jak dla mnie.
Zważę się jutro rano i zobaczę jak mi idzie,dodam że mało wody znowu piję.
- Dołączył: 2010-01-07
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 714
11 stycznia 2011, 22:06
Ja też na parę miesięcy przestałam pić 1,5 wody, tylko wtedy kiedy potrzebowałam to piłam, a to było zdecydowanie za mało.
Znacznie lepiej też czuję się rano, gdy nie jem na wieczór, tzn. ostatni posiłek zjadam najpóźniej w okolicach 18.
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 346
11 stycznia 2011, 23:30
witajcie kobietki , postanowałam tu co dzien zaglądać aby podnieśc frekwencje :D
![]()
Ja dziś cały dzien jadłam galaretę na jutro też troszkę mi zostało , na kolację zjadłam jajecznice i musli z mlekiem.
![]()
zakupiłam też zieloną cherbatę
Płyny - łącze sie z wami w bólu , bo przez wakacje kiedy dieta szła extra naprawdę piłam dużo czasami 3 liry , teraz dosłownie nic mi nie wchodzi , zima mnie dołuje a jak sobie pomyślę o wodzie z butli to az mnie skręca.. nadrabiam kawą cherbatą , ale to jednak nie tyle co być powinno.. a
hotarutomoe tez uwielbiam te uczucie lekkości z rana :) co do kremów spróbuje pieczarkowy może i brokuły kupie dopiero przy następnych zakupach. :)
Bella pysznie brzmi ten omlet , ale wlodówce mam tylko jaja. nic więcej co potrzebne do tego omleta , ale napewno zrobię jak nabedę składniki. :)
Piszcie co każdego dnia jecie na obiad , pomożemy sobie. najgorsze jest to ze trzeba urozmaicać, tak jak ktoś tu ładnie zauwazył, :)
ja jutro robię sobie coś ala sosik a zupka z mięska mielonego , dam znać jak wyszło i wam dam przepis. :)
![]()
U mnie też spadek , ale wiem ze to tylko woda!!!
- Dołączył: 2010-01-07
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 714
12 stycznia 2011, 15:28
Siema babeczki!
Ja na obiad chciałam sobie zrobić ten omlet, który Bella proponuje, ale nie miałam skrobii ani serka quark. A gdzie można kupić ten serek? No i co z żółtkami robisz? Nie dodajesz ich?
Myślałam nad tym czym by tutaj zastąpić niektóre produkty, ale w końcu stwierdziłam, że zrobię jajecznicę:
wlałam na patelnie odrobinę oliwki z oliwek - nie używam oleju w ogóle. podsmażyłam sporo cebuli, posoliłam ją. następnie zmieszałam 2 jajka z odrobiną mleka i majeranku, to wylałam na patelnie, podsmażyłam chwilkę - i to była moja jajecznica, a do tego pokroiłam sobie na talerzu pomidora z ząbkiem czosnku i polałam to jogurtem naturalnym - taka mini-mizeria :)
ograniczam kawę do max 1 dziennie albo wcale jak nie muszę (z testu Vitalii wynika, że kawa przeszkadza w diecie, ale czy poza tym, że wypłukuje mikroelementy, ma jeszcze jakieś inne ujemne działanie?), piję za to herbaty odchudzające 2 dziennie i 1,5 l wody oczywiscie.
anyawro, koniecznie zrób ten sosik i pochwal się jak wyszedł :)
- Dołączył: 2010-06-04
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 331
12 stycznia 2011, 17:22
Quarka kupuję w markecie,ale w Anglii,przypuszczam że w Polsce też znajdziesz.Wydaje mi się,że może też być zmielony chudy twaróg,bo quark ma taką właśnie konsystencję. Żółtka dodaję,wiem że to za dużo ale nie mam problemu z cholesterolem póki co:)
Dziś na wadze 58,3 więc odrabiam powoli.
Zdecydowanie za dużo kawy piję,fakt że to tylko rozpuszczalna z 1 łyżeczki,ale to zawsze kawa,też czytałam że nie jest wskazana.
U mnie dziś na obiad tortilla:omlet z jajek plus podsmażone piersi.
Idę sobie herbatkę zrobić-zieloną z miętą.
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 346
12 stycznia 2011, 20:28
hejka kobietki.
sosik wyszedł THE BEST ! można zjeśc sobie z nalesnikiem albo omletem. :) Ja potraktowałam to jako zupkę dziś, baaaaaardzo gęsta , i stwierdziłam ze z takim żarełkiem mogę dietetować
![]()
![]()
a zrobiłam ten sosik tak :
CEBULKI dwie z pieczarkami poddusiłam na patelni , posoliłam zdeka :) w tym samym czasie sparzyłam 4 pomidorki obrałam ze skórki , wsadziłam do blendera i wlałam do garnka , pózniej do gara dałam te pieczarki i cebulkę , na końcu mięsko mielone z niską zawartością tłuszczu z indyka podsmażyłam na teflonie z czosnkiem przyprawami , no i do gara , dodałam jeszcze przecieru , doprawiłam pieprzem , czosnkiem jeszcze granulowanym i wyszło PRZEPYSZNE , sos smakuje jak taki Bolognese do spaghetti
![]()
na jutro jeszcze mam sporo i zjem z nalesnikiem :) albo omletem :) pyszności !!!
na kolacje wszamałam omleta z jogurtem dzięki
Bella za przepisik tylko serka nie dodałam ale i tak zjadłam az sie uszy trzęsły :)
Hotarutomoe Ja 2 kawy pije dziennie odkąd diete zaczęłam i mi naprawdę nie przeszkadzała w chudnięciu, Ja osobiscie bez kawy mam dzien do bani bo mam 10 miesięczną córkę która daje mi ostro popalić a w nocy przez ząbkowanie mam meksyk więc gdyby nie kawa to bym chyba spała na stojąco
- Dołączył: 2010-01-07
- Miasto: Chatka Puchatka
- Liczba postów: 714
13 stycznia 2011, 10:17
Czeeeeść!
Anyawro, muszę wyprobowac ten sos, w piatek pojde na wieksze zakupy po skladniki do sosu Twojego autorstwa. Już dawno nie jadłam niczego o charakterze sosu pomidorowego, a bardzo lubię pomidory same w sobie, więc tym bardziej mam ochotę na to:)
Dziś mały spadek u mnie o zaledwie 0,3 kg, czyli do końca tygodnia muszę stracić 0,2 jeszcze i utrzymać do poniedziałku, bo od poniedziałku walczę o kolejny kg!
Przyjęłam sobie zasadę, że wszystkie posiłki muszą być przygotowane mniej więcej w takich samych ilościach, ani nie za duże ani nie za małe, żeby utrzymać prawidłowe tempo przemiany materii.
Dziś na śniadanie zjadłam: 2 plastry szynki z indyka (o grubosci 1 cm) podduszone na patelni na wodzie - zimne mi nie smakują, a do tego wytopiłam z nich trochę tłuszczu; do tego 1 mały pomidor i 2 łyżkami surówki z kapusty. Uważam, że jak na śniadanie, zapodałam sobie dużo energii i witamin do działania:)
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 346
14 stycznia 2011, 21:17
heelllo!!
Kurde miałam wczoraj wpaśc a tu coś z netem , non stop przerywało mi połączenie , ale zła byłam
![]()
U mnie tez niewielki spadek.
![]()
ale i tak mnie to nie cieszy bo było 62 wkońcu !! kiedy Ja to znowu holera ujrze? myślę ze z miesiąc mi to zajmie na nowo , ale dupowato !!
![]()
obiecałam sobie ze dopóki nie uzyzkam celu to nigdy więcej nie przerwę diety , nie zgrzeszę itp , pózniej organizm kilka dni sie przestawia.
Ja dziś bardzo mało zjadłam. A Mianowicie. :
rano 2 kromki ciemnego pieczywa z serkiem Light wiejskim wraz z pomidorkiem i cebulką , było pyszno !!
Obiad - Moja zupa vel sos bolognese. I kiszony ogórek , a pózniej? no nic własnie , kurde kawę wypiłam i cherbate i jakoś do 19 zleciało i mówię juz jeśc przecież nie bedę
Hotarutomoe widzę ze waga leci- tak trzymaj
![]()
śniadanko takie wypróbuje co Ty jadłaś na dniach a sosik polecam jak najbardziej !!