6 stycznia 2010, 00:51
własnie przygotowując mój ostatni wpis w pamietniku zastanawia mnie fakt czy osoby decydujące się na diete wysokobiałkową zdają sobie sprawę z zagrożeń jakie ona ze soba niesie???
prawdę powiedziawszy ja sama byłam przez pół roku omamiona widmem utraty kilogramów i stosowałam dietę bogatą w proteiny....
być może niektóre z was są juz "ekspertkami" jeśli chodzi o tę dietę, jednak daję sobie palca u nogi (tego najmniejszego
) uciąć, że większość dziewczyn porywa się na dietę DUKANA bez wcześniejszego zapoznania się z zagrożeniami....
a może mi się tylko tak wydaje....
czy wiecie jak groźna dla waszego organizmu może okazać się przez długi czas stosowana dieta wysokobiałkowa???
dlaczego panuje taki szał na łatwe i szybkie chudnięcie, które to obiecuje Dukan, przecież można inaczej....???
- Dołączył: 2007-07-05
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 8033
6 stycznia 2010, 17:45
Po pierwsze-nie mówię że kefir to pełnowartościowy posiłek.Podałam tylko przykład.
Po drugie-gdzie znalazłaś że pierś kurczaka nie zawiera węglowodanów?Chętnie przejrzę to źródło.
6 stycznia 2010, 18:16
no co Ty kiciurku, wszyscy to wiedzą, że pierś kurza to czyste białko ;)))) moja waga nawet mi to mówi, bo mam funkcję pokazywania wartości różnych produktów ;)
- Dołączył: 2007-07-05
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 8033
6 stycznia 2010, 20:02
Ale jak ją przyrządzisz to już nabiera innych wartości.Chyba że jesz na surowo.
- Dołączył: 2007-07-05
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 8033
6 stycznia 2010, 20:15
Myślę że robisz burzę w szklance wody.Odchudzałaś się pewnie bez głowy i kontroli lekarza to teraz organizm daje Ci się we znaki.Przy dobrze zbilansowanej diecie nie ma żadnych negatywnych konsekwencji.Czytałam artykuł,który zamieściłaś w pamiętniku i zakwaszenie organizmu może wywołać naprawdę wiele czynników.Nie możesz zwalać wszystkiego na dietę.
- Dołączył: 2007-06-07
- Miasto: Rio De Janeiro
- Liczba postów: 4503
6 stycznia 2010, 20:36
> bojza gdzie te węgle w produktach białkowych?
Wszystko składa się z tych trzech głównych elementów jakimi są:
białko
tłuszcze
węglowodany
oraz
witamin i makro i mikro pierwiastków
Nawet jeśli są to ilości śladowe.
Co do piersi to wystarczy, że jednej błonki nie odetniesz i juz masz dodatek tłuszczu i węgli
![]()
Generalnie w tym względzie możemy się licytować i przytaczać sobie coraz to inne źródła,
- Dołączył: 2007-06-07
- Miasto: Rio De Janeiro
- Liczba postów: 4503
6 stycznia 2010, 20:43
> no co Ty kiciurku, wszyscy to wiedzą, że pierś
> kurza to czyste białko ;)))) moja waga nawet mi to
> mówi, bo mam funkcję pokazywania wartości różnych
> produktów ;)
co do wag które oznaczają wartość odżywczą pokarmów to nie była by aż tak w 100% pewna dokładności tego wyniku,
są one uśredniane, aby dokonać dokładnego pomiaru składników pokarmowych w danym produkcie trzeba dokonać dokonać wielu analiz i reakcji chemicznych.
Ale w tym wątku chyba nie oto chodzi by się licytować.
6 stycznia 2010, 20:57
>Ale jak ją przyrządzisz to już nabiera innych wartości.Chyba że jesz na surowo.A jak można przyrządzić pierś z kurczaka? Na teflonie bez tłuszczu? Chyba, że tłuszcz ma węgle.. Nic nie słyszałam, żeby kurczak łapał węgle w obróbce termicznej. Kurczak z warzywami? Nie liczę warzyw do bilansu, więc mnie to nie boli... ;)
>Co do piersi to wystarczy, że jednej błonki nie odetniesz i juz masz dodatek tłuszczu i węgli![](http://1.1.1.2/bmi/filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smilie5.gif)
Ale Ty piszesz o "bardzo dużej ilości węgli", stąd moje pytanie gdzie te węgle. Aż nawet sprawdziłam jak się to ma do piersi z kurczaka ze skórą - zero węgli! :P
Jeśli chwalicie się, że tak dużo jecie, to skąd ten strach o węglowodany, które i tak spożywacie w śladowych ilościach?
- Dołączył: 2008-01-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 10922
6 stycznia 2010, 21:03
ja tu nie widze, zeby ktos sie bal weglowodanow;p
- Dołączył: 2007-07-05
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 8033
6 stycznia 2010, 21:05
zarówka77,ja też,ale za to widzę jakieś paranoiczki,które próbują udowodnić wyższość Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy.
Edytowany przez kiciurek 6 stycznia 2010, 21:08
- Dołączył: 2007-06-07
- Miasto: Rio De Janeiro
- Liczba postów: 4503
6 stycznia 2010, 21:13
Generalnie ja jestem na ponad 80 dni na tej diecie i żadnych negatywnych skutków nie mam i nie odczuwam.
W pierwszej fazie jedynie odczuwałam wzmożone łaknienie, ale to jest normalne przy zwiększonej podaży białka oraz lekkie rozdraznienie co spowodowane było odstawieniem węgli, tzw syndrom odstawienia tak jak po odstawieniu jakiejkolwiek używki.
W tym momencie na fazie drugiej nie mam żadnych niepożądanych objawów.
Zakwaszenia czy też kwasicy dostaje się z innych powodów niż tylko ze zwiększenia w diecie ilości białka, w większym stopniu na zakwaszenie organizmu mają wpływ
1 Nadwaga i brak ćwiczeń fizycznych.
2 Spożywanie nadmiernej ilości węglowodanów, tłuszczu i cukru.
3 Niedostateczna ilość produktów alkalizujących w diecie (np. owoce, warzywa).
4 Uzależnienie od: alkoholu, nikotyny, kofeiny.
5 Nadmierna fermentacja jelitowa spowodowana niewłaściwą dietą.
6 Stosowanie kuracji odchudzających.
7 Przyjmowania zbyt małej ilości płynów.
8 Stres i szybkie tempo życia.
9 Skutki uboczne niektórych leków.
10 Nadmierny wysiłek lub niewłaściwy trening fizyczny
11 Uszkodzenie komórek spowodowane niedoborem tlenu.
12 Zaburzenia procesów wydzielania kwasów.
13 Zatrucia (np. metalami ciężkimi).
14 Choroby zakaźne przebiegające z gorączką.
15 Upośledzenia funkcji nerek.
16 Choroby przemiany materii, takie jak cukrzyca i wiele innych
Wiec nie przytaczajcie tu argumentu, że ta dieta prawidłowo prowadzona powoduje zakwaszenie organizmu.
Każda dieta źle prowadzona może prowadzić do szkód w organiźmie, nawet wege.
Edytowany przez bojza 6 stycznia 2010, 21:15