- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 marca 2012, 08:03
5 kwietnia 2012, 11:04
Dziś stoję przy garach w kuchni.Bigos się pyrtosi od rana na małym ogniu.Na śniadanko zrobiłam placki z serka wiejskiego a do tego pierś z kurczaka z marchewka i cebulą.Miało być śniadanie i obiad,ale wszamałam wszystko razem.Pyszności!Całkiem ciekawe połączenie.Leczo nie robiłam.W lipcu i sierpniu objadam się leczo,że na cały rok mi starcza.
5 kwietnia 2012, 11:23
Wszystko mam własnej produkcji.Do leczo dodaję cukinie lub/i kabaczka,żeby było więcej jedzenia.Czasem mieso lub kiełbasę na specjalne życzenie męża.Bez mięsne podaje z ryżem.
5 kwietnia 2012, 23:06
6 kwietnia 2012, 06:52
6 kwietnia 2012, 08:05
6 kwietnia 2012, 08:28
Witajcie chudzinki, widze ze dzielnie walczycie ja tez sie staram , ostatnio Was zaniedbalam bo nie mialam jakos czasu i wyjazdy byly . wiecie co niedlugo bedzie miesiac jak zaczelismy dukac i ja juz zapomnialam jak wyglada " normalne" jedzenie i nawet do niego nie teskie najgorsze to jak zasmakuje raz to pewnie polegne ale trzeba sie trzymac dzielnie wiosna idzie chcemy byc piekne i szczuple ;-) milego dzionka. ps. kawa + serek wiejski zaliczone
6 kwietnia 2012, 09:04
6 kwietnia 2012, 09:09
Wstałam rano z uczuciem,że jakoś mi lekko na ciele.Myślę sobie,zważę się.
Oficjalne ważenie wyznaczyłam dopiero na 30.04,ale dziś coś mnie przyciągało do wagi.
Weszłam i ujrzałam dwukilowy spadek od poniedziałku!Po czymś takim nie mam mowy,żebym zawaliła Dukana w święta!!!
A pomyśleć,że wczoraj rano miałam wyrzuty sumienia po zjedzeniu posiłku przygotowanego na śniadanie i obiad razem.Obiad musiałam zrobić ponownie.
6 kwietnia 2012, 09:13
Wstałam rano z uczuciem,że jakoś mi lekko na ciele.Myślę sobie,zważę się.Oficjalne ważenie wyznaczyłam dopiero na 30.04,ale dziś coś mnie przyciągało do wagi.Weszłam i ujrzałam dwukilowy spadek od poniedziałku!Po czymś takim nie mam mowy,żebym zawaliła Dukana w święta!!!A pomyśleć,że wczoraj rano miałam wyrzuty sumienia po zjedzeniu posiłku przygotowanego na śniadanie i obiad razem.Obiad musiałam zrobić ponownie.
6 kwietnia 2012, 09:24
dziewczyny mam pytanie.. macie jakis pomysł jak zmielić otreby nie majac młynka?? może blenderem hehe:)?
Otrębów nie powinna sie mielić.
Działanie gąbki polega na tym, że przy dużej objętości ma małą masę, bo składa
się ze struktury przestrzennej porowatej - przez to dużo wchłania.
Zmielona
gąbka to mała kupka proszku niezdolna nic wchłonąć. Można ją najwyżej
zjeść.
To samo jest z otrębami - zmielone - tracą swe własności fizyczne do
absorbcji wody, cukrów i innych związków. NIE TRACĄ cech chemicznych i
błonnika.