Temat: zaczynamy od 20 lutego! kto sie dolacza to zapraszamy!

czesc dziewczyny!
od dzisiaj zaczynam dietke, jestem zmotywowana i mam nadzieje ze wytrwam ale przydaloby sie Wasze wsparcie. kto dolaczy? razem zawsze latwiej;)
ajjj co to za uzalanie sie nad soba jakos malo to motywujace :D
hehehe ;) czasami warto żeby dostać takiego kopniaka i iść do przodu ;)
Mogę się dołączyć? Zaczełam moją dietke w piątek, mineło  już 5 dni :) Jestem generalnie zadowolona, nie odczuwam głodu, ćwiczę troche i jest chyba ok. Schudłam 5 kg ale bankowo tez ta waga związana jest z @ bo dietę zaczęłam przed a teraz jestem w trakcie więc spory % spadku wagi to woda ale i tak jestem zadowolona. Boli mnie głowa tylko i nie mogę spać jak zresztą widać :P
jasne, że jesteś tutaj mile widziana :)
Hej, ja też zaczęłam od 20tego:) i przez przypadek natrafiłam na wątek:D Cholercia mi w dwa dni zleciało niecałe 1,5kg... Dzisiaj nie miałam jak zwazyć się na czczo, a dopiero po kawie i pol literka wody i waga była taka jak początkowa! Ale zaczęłam dietę w trakcie okresu (dziś ostatni dzień). Myslicie, że to przyczyna, czy nie przejmować się i warzyć się jutro na czczo? Jutro już dorzucam warzywka bo 4 dni na samych proteinkach to nie dla mnie. 

Widzę że są tu ćwiczące i dukające... Jak się czujecie?
Nie jest dobrze jak sie dziennie warzysz. Wchodź raz w tygodniu na wage ! A w czasie okresu waga szaleje wiec odczekaj :)
Dziewczyny boje się strasznie jutro mam urodziny przyjeżdża mój facet z delegacji na weekend i  co wina się nie napije szampana też nie? Mama na bank zrobi mi tort zreszta obiady też beda pewnie niczego sobie. Co jak złamę się na dzień dwa a potem znowu wejde w pierwszą fazę od początku?
witam chetnie dołącze,ja też zaczęłam 20.02.2012.Trzymajcie za mnie kciuki
Pasek wagi

meggi18 napisał(a):

Nie jest dobrze jak sie dziennie warzysz. Wchodź raz w tygodniu na wage ! A w czasie okresu waga szaleje wiec odczekaj :)

Ja wiem, wiem, że nie powinno się ważyć codziennie.No, ale same wiecie jak to korci:P Zważę się w takim razie po dniach z proteinkami i warzywkami. Jak się cieszę, że juz jutro je zjem mmmmmmmmmm!

CZAKO napisał(a):

Dziewczyny boje się strasznie jutro mam urodziny przyjeżdża mój facet z delegacji na weekend i  co wina się nie napije szampana też nie? Mama na bank zrobi mi tort zreszta obiady też beda pewnie niczego sobie. Co jak złamę się na dzień dwa a potem znowu wejde w pierwszą fazę od początku?

CZAKO wiem co to znaczy bo wczoraj mój ukochany przy mnie pochłaniał pizzę... mmmmm, ale dałam radę. Moim zdaniem jak masz urodziny to pofolguj sobie, ale nie do końca. Kawałek torta obowiązkowy, a z obiadów wybieraj to co najlepsze dla Ciebie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.