Temat: Dieta Proteinowa - przepisy

A może stworzymy post na którym będzie można wpisywać przepisy do diety proteinowej :) Na każdą z faz ;) Kto sie przyłączy i pomoże mi w poszukiwaniu lepiej smakujących potrwa :)Zapraszam
dziewczyny używają holenderskiego;p
ja kupiłam ODTŁUSZCZONE :>
nie wiem czy dobre, ale niech będzie;p
i tak go mało używam..
tyle co do ciasta dałam troszkę ...
Znalazłam niedawno bardzo ciekawy przepis na deser śląski - SZWAJZĘ. Lekko go zmodyfikowałam na proteinowy ;)

4 jajka
słodzik (ja sypnęłam na oko, a w przepisie było 20 dag cukru)
4 łyżeczki żelatyny
sok wyciśnięty z 1/2 cytryny
20 ml wody (w oryginale czystej wódki)
1 łyżka kakao

Ubij pianę z białek. Oddzielnie utrzyj żółtka ze słodzikiem. Ostrożnie połącz obie masy, uważając, aby piana nie opadła. Dodaj namoczoną i rozpuszczoną żelatynę (przepis na torebce). Krem podziel na 2 równe części, do jednej dodaj sok z cytryny i dokładnie wymieszaj. Do drugiej części dodaj kakao rozpuszczone w wodzie, również wymieszaj. Obie masy wkładaj na przemian do pucharków koktajlowych, każdą warstwę wygładzaj łyżeczką. Możesz udekorować np. posypując kakao (w przepisie oryginalnym - wisienką z konfitury albo wiśnią koktajlową). SMACZNEGO!!!
fajne, pewnie spróbuję:)

Dziewczyny a jakie stosujecie słodziki do tych waszych potraw. Tyle się teraz słyszy, że słodziki a zwłaszcza zawarty w nich aspartan są rakotwórcze, że aż boje się ich stosować (a używałam ich od 2 miesięcy ) Podajcie mi proszę jakieś nazwy.

 

Ja czytam wasze przepisy i też zamierzam spróbować tej diety, tak więc chcę zakupić wszystkie potrzebne mi składniki

> Znalazłam niedawno bardzo ciekawy przepis na deser
> śląski - SZWAJZĘ. Lekko go zmodyfikowałam na
> proteinowy ;)4 jajkasłodzik (ja sypnęłam na oko, a
> w przepisie było 20 dag cukru)4 łyżeczki
> żelatynysok wyciśnięty z 1/2 cytryny20 ml wody (w
> oryginale czystej wódki)1 łyżka kakaoUbij pianę z
> białek. Oddzielnie utrzyj żółtka ze słodzikiem.
> Ostrożnie połącz obie masy, uważając, aby piana
> nie opadła. Dodaj namoczoną i rozpuszczoną

 

W oryginale bez ulepszeń Dukanowskich smakuje o niebo lepiej.... :) Tyle, że my to nazywamy "szpajzą"... no ale cóż ile prpisó tyle nazw...:) Pozdrawiam serdecznie
> żelatynę (przepis na torebce). Krem podziel na 2
> równe części, do jednej dodaj sok z cytryny i
> dokładnie wymieszaj. Do drugiej części dodaj kakao
> rozpuszczone w wodzie, również wymieszaj. Obie
> masy wkładaj na przemian do pucharków
> koktajlowych, każdą warstwę wygładzaj łyżeczką.
> Możesz udekorować np. posypując kakao (w przepisie
> oryginalnym - wisienką z konfitury albo wiśnią
> koktajlową). SMACZNEGO!!!

> Znalazłam niedawno bardzo ciekawy przepis na deser
> śląski - SZWAJZĘ. Lekko go zmodyfikowałam na
> proteinowy ;)4 jajkasłodzik (ja sypnęłam na oko, a
> w przepisie było 20 dag cukru)4 łyżeczki
> żelatynysok wyciśnięty z 1/2 cytryny20 ml wody (w
> oryginale czystej wódki)1 łyżka kakaoUbij pianę z
> białek. Oddzielnie utrzyj żółtka ze słodzikiem.
> Ostrożnie połącz obie masy, uważając, aby piana
> nie opadła. Dodaj namoczoną i rozpuszczoną

 

W oryginale bez ulepszeń Dukanowskich smakuje o niebo lepiej.... :) Tyle, że my to nazywamy "szpajzą"... no ale cóż ile prpisó tyle nazw...:) Pozdrawiam serdecznie
> żelatynę (przepis na torebce). Krem podziel na 2
> równe części, do jednej dodaj sok z cytryny i
> dokładnie wymieszaj. Do drugiej części dodaj kakao
> rozpuszczone w wodzie, również wymieszaj. Obie
> masy wkładaj na przemian do pucharków
> koktajlowych, każdą warstwę wygładzaj łyżeczką.
> Możesz udekorować np. posypując kakao (w przepisie
> oryginalnym - wisienką z konfitury albo wiśnią
> koktajlową). SMACZNEGO!!!

nawywijałam.... miało być ile przepisów tyle różnych nazw:)
Klopsy rybne w zalewie octowej (przepis wypróbowany kilka razy przeze mnie, własnoręcznie skomponowany :D)
1 kg mrożonej ryby (polecam mintaja bo tani)
2 jajka
otręby pszenne zmielone
mąka kukurydziana
sól, pieprz, suszony koperek, suszona natka pietruszki (mogą być również inne przyprawy)

Rybę wrzucamy do gotującej się wody z kostką rosołową (jak ktoś jest przeciwnikiem to nie musi), jak zmięknie wyjmujemy i odcedzamy. Przekładamy do miski i rozgniatamy widelcem. Wsypujemy przyprawy i na chwilę odstawiamy. Dosypujemy otrębów i mąki kukurydzianej (na oko, ale powiedzmy po 2 łyżki). Wlewamy zbełtane jajka. Wszystko mieszamy razem na jednolitą masę. Formujemy małe klopsiki, smażymy na natłuszczonej patelni teflonowej ze wszystkich stron :P Upieczone przekładamy do słoika (lub innego naczynia, w którym będziemy przechowywać). Zalewamy zalewą dopiero gdy się ostudzą.

Zalewa octowa
ocet w proporcji 1:8 do wody
listki laurowe, ziele angielskie
minimalnie przypraw do smaku (cukier, sól i pieprz - bez cukru można się obejść, ale broń Boże nie wrzucajcie tam słodziku!)
cebula pokrojona w talarki

Wszystko razem zagotowujemy 1-2 minutki, gorącą zalewę wlewamy na klopsy, słoik ładnie się zakręci ;) pod wpływem temperatury, można bardzo długo przechowywać w lodówce, nawet po otwarciu.

Idealne danie również dla tych, którzy mają problemy co jeść dukanowego poza domem :) Pozdrawiam i życzę smacznego!

Zupa grzybowa

Dni PW II faza

Wywar:

Gotujemy wywar z prawdziwych (nie szatańskich) suszonych grzybów z dodatkiem odrobiny soli, jakieś dwie godzinki. Dodajemy włoszczyznę i po pół godzinie odstawiamy wywar. Zupę zabielamy jogurtem naturalnym (grecki ma konsystencje śmietany, więc polecam) już po ugotowaniu, na talerzu.

Lane kluski:

Wstawiamy wodę lekko osoloną w garnku. 1 jajo wpijamy do miseczki i dodajemy tyle mąki kukurydzianej, aby było geste, takie jak na "kładzione łyżką". Mięszamy oczywiście łyżką. Czysta i mokrą łyzką "kładziemy", czyli odcinamy nią ciasto z miski aby spadło do wrzątku.... wielkość dowolna..... Nie rozleci się.... Gotować do 3 minut. Odcedzić i na talerz....

Smacznego życzę

Pasek wagi
Kurka widzę że Wy sobie dogadzacie a ja ciągle białko i białko ;)
Od dzisiaj zaczynam kombinować w kuchni, dzięki za natchnienie :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.