Temat: DIETA PROTEINOWA

Jestem;
ale miałam dzień zabiegany. I cały prawie na dworze (ja z wielkopolski), choć akurat byłam na wsi prawie, więc mogłabym i polem to nazwać :)
Dziecię zadowolone i pół piaskownicy do domu przytargało.
A ja jakoś przebolałam ten wzrost wagi, bo mi wszyscy gadali, że pięknie chudnę. Łasa jestem na to coraz bardziej :)

Wiolla ja nie lubiłam piec, a szczególnie ciast, a teraz nie wiem co ten Dukan ze mnie zrobił

> Wiolla ja nie lubiłam piec, a szczególnie ciast, a

> teraz nie wiem co ten Dukan ze mnie zrobił

no ja przed dietą nigdy w życiu nie piekłam chleba czy bułek ;-D

ide do wyra chyba sie zapakowac, nie mam na nic ochoty, apetytu tez brak.... szaszłyka ledwo jednego wciągnełam i troche pieczarek o 17 i napchana jestem

dziewczyny ja właśnie zrobiłam bułki pierwszy raz ale jakoś moje nie wygladaja tak jak wasze
pozwolcie ze sie upewnie co do przepisu

3 jajka , kostka sera, prosze łyżeczka , sól, otreby 10-12 łyżek .

żółtka i ser zmiksowałam dodałam proszek i otreby wymieszałam i osobno ubiłam białka i wymieszałam z reszta delikatnie .

ciasto bardzo geste normalnie można by lepić kulki z niego . ja włożyłam do papierków takich jak na muffinki i do pieca na 30 min.
czy wszysto jak wy zrobiłam ?

a może macie jakieś rady ja to w ogóle jakaś z kuchni jestem lewa choć wczorajsze moje ciasto jogurtowe było jadalne :)

> > Wiolla ja nie lubiłam piec, a szczególnie ciast,
> a> teraz nie wiem co ten Dukan ze mnie zrobiłno ja
> przed dietą nigdy w życiu nie piekłam chleba czy
> bułek ;-D

Ja pikę zawsze na weekend dla rodiny chlebki, i obowiazkowo duzą blachę pysznej drozdżówy albo zamiennie sernik .
teraz też piekę, ale jakos nie wiecej. Częściej, z tego wzgledu ze dukanowski mięso to najlepiej w piekarniku przyrządzać.
A w ogóle to lubie pichcic i koniec-wole to niz sprzątac , a juz nie daj boze prasowac

Też się dziś wcześniej położę, jakaś taka rozpalona jestem mocno na twarzy od trzech dni, nie mam pojęcia co to, ale policzki aż pieką.

Dzerbik, jak zaczęłam wyrabiaś ręcznie to ładnie wygladają, otręby daję na oko żeby było gęste , a białek nie ubijam tylko na szybko mieszam wszystko z całymi jajkami.

Wiolu małż mnie męczy o drożdżowe, jak będziesz miała kiedyś chwilkę to napisz mi prywatnie wiadomość z  przepisem jak masz sprawdzony, u mnie taki miała babcia ale jest tak przekombinowany, że niewiele można zrozumieć

> Aguś święta racja, popieram Ja sobie dziś
> obiecałam i tu się też deklaruję że jak dojdę do
> 68 to przechodzę na stabilizację. Lato się zbliża
> i będzie za dużo pokus, truskawki, czereśnie, lody
>

ja chyba też zrobie podobnie, bo zaczynam nie lubić tego jedzenia....

mam wrażenie ze wszystko smakuje jak twarog...