Temat: DIETA PROTEINOWA

a mi juz łosoś wędzony i makrela nosem wychodzi, ja już jestem drugi raz na warzywach ( 2 dzień) czyli 22 dni na diecie.
Było 5 kg w dół ale lada chwila babodni, więc mam kilogram w góre, grzechów nie ma - wszystko jest jak nalezy - teraz musze odpuścić ważenie bo to demotywuje niestety.
Trzymajcie się !

Witam,
wlasnie podjelam walke z moimi dodatkowymi kilogramami i to spsobem diety biylkowej...widze, ze Wy macie doswiadczenie, wiec pozwole sobie z Waszych rad skorzystac w przypadku jakichkolwiek pytan...Trzymam za Was i za siebie kciuki!

Witajcie:-) dołączyłam właśnie do Was:-) jestem dopiero na drugim dniu f.uderzeniowej....także jeszcze sporo przede mną....
powiedzcie mi kochane, czy kefir i maślankę też mogę??
no i czosnek i cebulę/ szczypior?? jakoś tego nie doczytałam w książce...:-)
piszcie co u Was, jak idzie dieta, to bardzo motywuje jak się czyta
pozdr.Agn.

Nikogo juz tutaj nie ma??

Ja jestem :-) i pozdrawiam:-)
ach...ale  mnie to dopiero początek
Mam drugi dzień w fazie naprzemiennej,

a Wy dziewczyna piszcie proszę jak Wam idzie :-)
pozdrawiam przedmikołajkowo he he

twistertwist dziękuję za polecenie mi tej diety.

Jestem na 3 dniu, i zgubiłam 1,4 kg, ale to też zasługa @@@. Przeczytałam cały wątek, trochę mi to zajeło, ale dzięki temu nie będę pytań powtarzała.


A co z lekami tych z paracetamolem lub z antybiotykami?

Kiedy do diety można dodać zupy: rosół (na skrzydełkach z kury  i z odrobiną piersi), pomidorówka ( jak rosół z dodatkiem koncentr. pomidor.)

Mam trochę nieaktualny pasek wagi bo zaczynałam od 68 kg a dziś jest 66,6 kg ( jak będę miała chwilę to zmienie.


Czy nie zaszkodzi mi musujący magnez?


Powodzenia Proteinowe babeczki

Pitahaja rosołek możesz sobie ugotować ale na tym mięsie, które jest dozwolone - więc na pewno nie na skrzydełkach, będzie to chudy rosół, nie sól tylko dodaj trochę przypraw, w drugiej fazie możesz dodać warzywka to wtedy smak będzie lepszy.
Co do pomidorówki, to na tym samym mięsie robisz wywar i dodaj przetarte pomidory - smaczniejsze i masz pewność, że nic dodatkowego nie zjesz. Zupy oczywiście bez makaronów :-)
Trzymam kciuki, żeby Ci się udało schudnąć.
P.S.co do leków możesz brać, nawet magnez.
pozdr.Agn

mi poszly po week 2 kilo w gore:))Hehe ale to zasługa tego ze w kibelk 3 dni nie byłąm,jadłam nie dietkowo i mało piłam:((Ale od jutra do piątu czyste proteinki:PPP

Ja fazę uderzeniową miałam 3 dni, a w weekend byłam na białkach z warzywami. Teraz dwa dni będę miała samych białek. Jak się w sobotą rano zważyłam to było o 2,4 kg mniej do tej pory się nie ważyłam bo nie chcę stracić motywacji. Jurto rano wejdę na wagę o ile odwiedzę dziś wc jak nie to dopiero po jutrze.

Chyba trochę zgrzeszyłam bo zjadłam wieprzowinę ( chyba karkówka) smażoną na zwykłym oleju ale za to wytartą do sucha ( ręcznikiem papierowym), dokładnie dwa kosteczki ( 2x2x1cm). A tak poza tym to mój mąż mnie wspierał i nie pozwolił mi zjeść żadnych słodyczy. On chce przytyć a ja schudnąć więc ja go dopinguje żeby więcej jadł, a on mnie wspiera żebym tego świństwa nie jadła ( słodycze to mój największy problem).
No i wypiłam 3 kieliszki wina czerwonego wytrawnego. I to by było tyle tych moich grzechów. Mam nadzieję nie nie wypadłam tak źle i że za bardzo nie odbije się to na mojej wadze
A wam jak minął weekend?

No i efekty są :)
Oby dalej były :)