8 sierpnia 2008, 09:05
Witam
Niedlugo chciałabym przejść na tą właśnie dietę. Dużo się naczytałam na innych forach o jej dobrych skutkach i postanowiłam spróbować. Problem w tym że trochę za mało o niej wiem. Może korzystałyście z niej?? Macie jakieć informacje, e-book??
A może ktoś byłby skłonny zeskanować książkę albo zrobić zdjęcia i mi je udostępnić??
Za wszelkie informację będę BARDZO WDZIĘCZNA !!!!!
POZDRAWIAM!!!
- Dołączył: 2008-08-19
- Miasto: Lozanna
- Liczba postów: 7364
2 września 2008, 22:59
A więc ja znowu skopałam sobie dietę..tym razem przez własną głupotę
![]()
(pomylic płatki z otrębami- idiotka!)
No nic...do 3 razy sztuka, no nie?
- Dołączył: 2008-08-31
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 40
2 września 2008, 23:29
kitvu podziwiam cie, ja 3 dnia kopenhaskiej bylam tak slaba, mdlilo mnie i zaczelam wymiotowac zolcia :/ od razu dalam sobie z tym spokoj ;)
- Dołączył: 2008-05-10
- Miasto: Moulin Rouge
- Liczba postów: 6425
3 września 2008, 05:07
:) kamijami, pewnie przez to ze jestes juz taka leciutka :)) ja mialam ogromny balast, wiec waga spadala az sie trzeslo :)
chociaz pamietam 3-ci dzien, byl faktycznie najtrudniejszy, ledwo co z lozka wstalam i rece i nogi mi sie trzesly. ale wytrzymalam :) juz w dniu 4-tym bylo super
grubcia, ja tez mam jeszcze z 15 kg balastu, ktorego chcialabym sie pozbyc, na pasku mam cel 62, by nie paralizowala mnie wizja celu - chcialabym wazyc z 55 kg - ale ja nigdy w zyciu nie bylam az taka szczupla, i sie boje ze bym zniknela hihi, wazylam 63 i czulam sie super, bylam niezla laska, wiec mam cicha nadzieje, ze moze te 62 kg wystarczy mi do szczescia :) bo nie chce byc za szczupla, ale chce miec taki buforek 2-3 kg by sobie ciagle tyc (pozwalac od czasu do czasu na slodkie i pizze:)) a potem znowu chudnac w kilka dni
3 września 2008, 08:20
dokładnie
nie wiem też czy dojdę do tego 55
odchudzam się aż nie stwierdzę że jest już dobrze, ale do tego jeszcze dużo brakuje
- Dołączył: 2008-06-03
- Miasto: Moje
- Liczba postów: 53
3 września 2008, 08:49
witam piękne panie!!!!
jestem po jogurtowo otrębowym sniadaniu. Co do kopenhaskiej to spadło mi na niej 7 kilo, poprawiła się przemiana materii, a dzień trzeci to naprawdę dzień kryzysu.
A teraz pytanko dot. ryb. Ta faza jest uderzeniową, bo dopiero zaczęłam. Czy mogę zjeść tuńczyka z puszki albo wędzoną makrelę (jest tłusta), czy to jeszcze nie ta faza i lepiej kupić mintaja i upiec?
3 września 2008, 08:54
ryby można jeść wszystkie !!!!
oczywiście poza puszkami z pomidorami ;)
3 września 2008, 08:54
pochwalę się że znowu spadło mi 0,2 kg od wczoraj =]
- Dołączył: 2008-05-10
- Miasto: Moulin Rouge
- Liczba postów: 6425
3 września 2008, 09:26
a ja juz mam 70.50 kg :)) sorki ze Wam sie wtracam z ta moja kopenhaska tutaj :) mam nadzieje ze nie macie nic przeciwko temu zebym Wam potowarzyszyla :)))
w sumie robie bardzo podobna diete, bo tez podstawa sa proteiny, a redukowane bialka :) moze to wytlumaczy moje zainteresowanie Waszymi postepami :))))
milego dnia!
- Dołączył: 2008-05-10
- Miasto: Moulin Rouge
- Liczba postów: 6425
3 września 2008, 09:27
mialam napisac ze redukowane sa wegle, hihi
sorki za pomylke
- Dołączył: 2008-05-10
- Miasto: Moulin Rouge
- Liczba postów: 6425
3 września 2008, 09:28
aaaa no i gratulacje Grubcia