- Dołączył: 2005-12-18
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 461
22 stycznia 2012, 17:51
witam od jutra zaczynam po raz drugi dietę dukana,może ktoś się przyłączy...razem zawsze raźniej...
- Dołączył: 2011-02-28
- Miasto: Strzelin
- Liczba postów: 1654
24 stycznia 2012, 17:01
Ach jeszcze jedno... skoro masz już doświadczenie z dukanem liczę na pomoc :)
- Dołączył: 2011-11-02
- Miasto: Kowary
- Liczba postów: 168
24 stycznia 2012, 17:02
to jest strona, z którą ja rozpoczynałam swoją przygodę z Dukanem,
strona oparta jest na wiedzy zawartej w książce
http://www.dieta-dukan.pl
ja kiedy przerwałam po niecałym 1.5 miesiąca Dukana byłam chudsza o 8 kilo, ale przykre wydarzenie sprawiło, że straciłam motywację, objadałam się jak głupia a waga nie wróciła, sama byłam w szoku, dlatego teraz kiedy się pozbierałam postanowiłam działać dalej, bo dieta jest niezwykle skuteczna i nie pojawiły się przez nią żadne kłopoty zdrowotne.
- Dołączył: 2011-02-28
- Miasto: Strzelin
- Liczba postów: 1654
24 stycznia 2012, 17:19
Wiesz,ja myślę że ci którzy krzyczą że to zła dietapo prostu źle się do niej stosowali dlatego możliwe że w jakimś stopniu odbiłasię na nich negatywnie. Osobiści znam osoby z sektora medycznego, które były na dukanie, schudły i są bardzo zadowolone. Jednak dziwi mnie jedno... wyczytałam że można jeść o każdej porze i co się chce (z listy oczywiście), a efekty i tak są super czy to prawda?
- Dołączył: 2011-11-02
- Miasto: Kowary
- Liczba postów: 168
24 stycznia 2012, 17:31
Tak można jeść bez ograniczeń ale tylko dozwolone w poszczególnej fazie produkty, można jeść o każdej porze, kiedy czujesz głód, ale powiem Ci szczerze, że po kilku dniach na Dukanie nie czujesz takiej silnej ochoty do jedzenia, bo białko jest bardzo sycące, ja osobiście uwielbiam jeść i uwielbiam gotować, uwielbiam pizze, pasty, frytki, chipsy, najgorszy jest 1-2 dzień później organizm jakby się przestawia i nie czujesz takiej ochoty na jedzenie, wiem sama po sobie, a jak nie byłam na diecie mogłam jeść non stop.
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1213
24 stycznia 2012, 17:51
Hej dukanki:) ja już dzisiaj 7 dzień na Dukanie. 5 dni uderzeniówki i 2 dni II Fazy. Nie wiele schudłam nie wiem dlaczego... i niezbyt sie dobrze czuje.... znaczy jedzenie ok ale nerki i okolice to nie bardzo... niegdy nie maiłam z nimi problemu dlatego obawiam się skutków ubocznych:/ Ale jeszcze się nie poddaje mam bardzo dużą motywacje tylko mam nadzieję, że te bóle odejdą... A was coś boli? mam nadzieję, że wam waga szybciej spada hehe bo mi tak cieniutko ale liczę, że z perspektywy czasu będą lepsze efekty:) Pozdrawiam:D
- Dołączył: 2011-11-02
- Miasto: Kowary
- Liczba postów: 168
24 stycznia 2012, 18:14
Nic dziwnego, że cie bolą nerki, duża ilość białka jest niezdrowa dla nerek i obciąża je, dlatego trzeba na diecie dbać o zdrowie i pić bardzo dużo wody, czerwonej i zielonej herbaty, co oczyszcza nerki.
- Dołączył: 2011-02-28
- Miasto: Strzelin
- Liczba postów: 1654
24 stycznia 2012, 18:14
Ja niby drugi dzień uderzeniówki, a już muszę zaczynać od nowa. Ciężko mi się przestawić. Wczoraj np już na śniadaniu zawaliłam bo zjadłam owsiankę, po południu pół batonika córki, dziś zapomniałam się i sięgnęłam po mambę. W takim tempie to raczej nici z diety, bo albo zabierać się za coś porządnie albo wcale :(
- Dołączył: 2011-02-28
- Miasto: Strzelin
- Liczba postów: 1654
24 stycznia 2012, 18:15
Ach miałam właśnie dopisać o płynach... patinka mnie ubiegła.
Nie bez powodu jedna z zasad diety jest uzupełnianie w odpowiedniej ilości płynów... nerki jakoś muszą być filtrowane :)
- Dołączył: 2011-11-02
- Miasto: Kowary
- Liczba postów: 168
24 stycznia 2012, 18:33
andziolkowa - jeśli zgrzeszysz nie zaczynaj diety od nowa bo to nie ma sensu, zgrzeszyłaś trudno, ciągnij dietę dalej i staraj się więcej nie grzeszyć, ja pierwsze dwa dni też podjadałam zakazane rzeczy, gryz tu gryz tam. Sam Dukan w swojej książce pisze, że jeśli zdarzyło Ci się zgrzeszyć, to ciesz się smakiem tego co zjadłaś, nie załamuj się i idź dalej, starając się nie grzeszyć.
Ja znalazłam swój sposób na grzeszki, jeśli mam na coś zakazanego ogromną ochotę ( ale u mnie z kolejnym dniem diety ta ochota jest coraz słabsza) to biorę gryz tej rzeczy, żuje żeby poczuć smak, ale nie połykam tylko wypluwam. A jeśli koniecznie muszezjeść coś słodkiego to jem mały kawałek, mimo to waga spada, dlatego nie zaczynamy od nowa, tylko idziemy dalej z większą motywacją.
Edytowany przez patinka667 24 stycznia 2012, 18:34
- Dołączył: 2009-02-12
- Miasto: Sieć
- Liczba postów: 241
24 stycznia 2012, 20:05
to moje 2 podejscie ksiązkę czytałam 2x .
kiedys z wagi 78 spadłam do 68 jakos w 1.5 mies na dukanie , diete przerwałam , wrocilam do starych nawyków, troszke sie w zyciu wydarzyło i dzis znow walczę.ponoc 2 raz jest ciezej ..
dziewczyny jak coś to chętnie pomogę troszke mi sie różności nazbierało .:
Edytowany przez ann11naas 24 stycznia 2012, 20:07