- Dołączył: 2005-12-18
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 461
22 stycznia 2012, 17:51
witam od jutra zaczynam po raz drugi dietę dukana,może ktoś się przyłączy...razem zawsze raźniej...
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1213
1 marca 2012, 21:38
Hehe dokładnie ważne, że znośne oby były efekty:) ale zawsze sie to organizm oczyści:) nom dokładnie motywuje motywuje:) ja na nieszczęsnej II jak sobie pomyśle ile jeszcze przede mną to się demotywuje:) na I fazie nie dużo poszło niecałe chyba 3 ale II faza już bardzo powoli idzie bardzo.... ale w sumie dużo przez swoja głupotę bo tu alkohol tu coś małego zgrzeszę i tak:)
2 marca 2012, 23:06
Powiem Ci ze 3ci dzien zlecial i jak narazie jest dobrze, lepiej niz na 1szej fazie D pod wzgledem jedzeniowo, samopoczuciowym :)
najgorsze wlasnie jak Ci cos wpadnie po drodze diety. Dieta dieta ale od znajomych i jakiegos trybu zycia ciezko sie odciac.. a raz na jakis czas sobie nie pozwolic.. no jak.. nie mozna tak ;))
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1213
3 marca 2012, 21:57
Hmmm no to w takim razie ciekawa sprawa może faktycznie być:) no właśnie tu jest problem no przecież nie odetnę się od wszystkich bo sie wielka Pani odchudza hehe no ale też nie można się dać zwariować wiem że zasady zasadami no ale no kurde...by się tak żyć na dłuższą mete nie dało:P
4 marca 2012, 19:02
5ty dzien i jestem mega pozytywnie nastawiona! Jem i nie jestem glodna, wyostrzyl mi sie zapach i smak, czuje teraz np ze marchewka sama w sobie jest slodka a herbata ktora do tej pory byla zwykla owocowa teraz pachnie jagodami :))
Buzia mi sie poprawila, nic mnie nie kusi. Tak jak np na diecie D czasem poprostu sie nie dalo i tu sie cos podjadlo czy cos, teraz moze przedemna stac najlepsze na swiecie ciacho a mnie to nie wzrusza. Plus takie fajne podejscie, myslenie co sie zje, co za pare dni dolozy do menu.. ja to w sumie bym nic nie dokladala, a przeciez ja bylam milosniczka serow, jogurtow i kaaawyy... i w sumie tylko kawe bym dozucila haha.
so far sooo good :) byle nie zapeszac oczywiscie.
a to jest wlasnie najlepsze: wielka pani sie odchudza.. haha skad ja to znam :)
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1213
4 marca 2012, 20:55
A jakie miałaś objawy na buzi przy D? kurde normalnie bacznie obserwuje Cię i się zastanawiam normalnie że jak tak dalej pójdzie to jeszcze się podkuszę na tą Twoją dietę:)fajnie że wszystko dobrze ale masz rację lepiej nie zapeszać:) ja tylko czekam na dalsze efekty:) no tak Wielka Pani się odchudza... to jest tak. Zwłaszcza wśród moich znajomych u których jest temat jak tu przytyć bo jedza i jedza i jedza i przytyć nie mogą:) niestety w tej kwestii nigdy się nie zrozumiem z nimi hehe:)
5 marca 2012, 20:56
To nawet nie na D ale ogolnie mialam troche zaczerwienien na buzi i taka byla inna. To tez pewnie skutek fajek i litrow kawy. Teraz odstawilam wszystko i widze poprawe, jasniejsza sie buzia zrobila, W srode bede sie wazyc wiec dam znac co i jak. Naprawde, jezeli cos to polecam to co ja robie. ja widze naprawde poprawe, samego ciala i myslenia. Najlepsze jest to ze nie ma na tym w ogole zachcianek, nic. Jestes najedzona wiec nie ma na co :)
A Ty kiedy kolejne wazenie?
U moich znajomych to ja tylko slysze: nie pier*** przeciez dobrze wygladasz haha. Takie z nimi dietowanie :)
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1213
6 marca 2012, 18:22
Ja to normalnie mam trądzik!!!Jakbym miała znów 13 lat hehe masakra przez to białko na pewno... znaczy zawsze miałam na to skórę podatną ale bez przesady... byłam aż u dermatologa może zejdzie bo boje się plam i dziur itd...hehe a powiedz mi jak skończysz oczyszczanie to co dalej planujesz?:) ja czekam na wyniki Twojej wagi fajnie by było jakbyś oprócz świetnego samopoczucia i oczyszczenia organizmu coś zrzuciła choć pare gramów:) dlatego czekam z niecierpliwością:D ja będę się ważyć pod koniec tygodnia mam nadzieję że coś jeszcze ruszy bo jak nie to się wnerwie
![]()
. Hehe no ja też to słyszę ale nikt nie pojmie, że ja to robię tylko i wyłącznie dla siebie dla swojego dobrego samopoczucia, bo osobiście czy ktoś uważa, że jestem gruba czy tam chuda czy normalna to mnie to... szczyka:)
6 marca 2012, 22:12
Ja mialam kilka zaczerwienien po tradziku wlasnie, na poliku juz dluugo siedzialy i nic a teraz widze ze sie jasniejsze zrobily.. jak dla mnie duzy plus :)U Ciebie to sie pojawilo od czasu jak przeszlas na diete?
Po detoksie mam zamiar stopniowo zaczac wprowadzac do menu produkty, ktore mnie interesuja. Jednoczesnie zobacze jak na mnie dzialaja Mysle ze sobie bede jesc lekkie posilki, jak robilam po spadku pierwszych 10kg. jak sie jest na tym oczyszczaniu to tez duzo sie mysli jak sie bedzie jadlo i co po jego zakonczeniu (przynajmniej ja tak mam, on fajnie w glowie tez uklada). Napewno chce dalej trzymac nie jedzenie produktow macznych. Choc teraz tez nie ma co mowic bo jezeli bedzie tak ze waga dalej bedzie mnie draznic to sprobuje jakas diete.. tyle ze pytanie jaka..
Powiem Ci ze tez juz mnie kusi by sie zwazyc.. wiec jak sie okaze ze nic nie ruszylo to sie pewnie zdrowo wku*** (bo juz tak sie musze wyrazic ;) Mialam sie zwazyc jutro bo w pracy wolne wiec chcialam rano na spokojnie po wyspaniu, zwazyc sie, pomiezyc.. niestety dowalili mi shift wiec odkladam wazenie. Chyba poczekam do soboty bo wtedy bedzie 1szy dzien kiedy powinnam wprowadzac dodatkowy produkt oprocz owocow i warzyw. dodatkowo mam wtedy wolne wiec sie moge soba zajac i ewentualnie nie pozabijam ludzi w pracy gdyby sie okazalo ze cos z waga nie halo.. :D
Robimy wazenie wspolne? ;)
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1213
7 marca 2012, 23:46
Nie no nie tak całkiem od końca listopada zauważyłam, że mi się zaczyna tradzik ale nic tym nie robiłam, bo nie było tego dużo i pomyślałam "a przejdzie jak zawsze" no ale jak przeszłam na dietę to już w ogóle masakra pogorszyło się no co tu dużo mówić. Bardzo dobry pomysł i popieram!! też myślałam o tym że jak już skończę to dietowanko i będę chciałą chociaż utrzymać wagę to będe powoli wprowadzać produkty i patrzeć jak na mnie działają bo nie chcę po raz kolejny zrobić tego błędu, że po każdej diecie się na początku ograniczam potem coraz mniej, nie kontroluje wagi a za chwile UPS... chyba się w coś nie mieszcze:) No ale kiedy to będzie, żebym diete skończyła... heh już nawet ta upragniona nie musi być byle zobaczyć moją kochaną 6 na początku wagi moją stara przyjaciółkę którą zaniedbałam:)bo tak myślę że jakbym dotarła do tej "idealnej" wagi 60 to bym już całkiem płaska była:) hehe jestem typową gruszką i u mnie schodzi od góry: buzia, piersi, talia, brzuch i Stop dolne partie mają mnie i moją diete i moje bieganie głęboko w...:) ok to poczekaj do soboty i w sobote rano obie się ważymy:) dobry pomysł:)
8 marca 2012, 18:05
Zaburzenia jedzenia tez maja na niego wplyw napewno a jednak dietowanie i D jego skladniki tez jakies super zdrowe nie sa,
Ja tak wlasnie mysle ze wiesz, cale zycie nie mozna byc na diecie, tzn dieta powinna byc sposobem zywienia czyli by nauczyc sie jesc zdrowo i rozsadnie. owszem czasem sobie pozwolic na jakis fast food czy cos ale nie by jesc byle co.
ja albo mialam tak ze zero czasu na jedzenie i potrafilam sie przeglodzic pare dni albo nagle bo na szybko, a to cos.. i teraz chce sie nauczyc ze np jem a jak nie mam czasu to chociaz jablko, banana, garsc orzechow. a nie jak do tej pory ze jak np wstalam i wyruszylam to pierwszy przystanek na jedzenie bywal o 5tej.. a co do wymazonej 6 z przodu.. hah.. tez mi sie marzy i to jak... ja ogolnie mam ze cel 65..ale... byle sie poprostu czuc lepiej.
Ty, to ja mam tak samo co do ksztaltow! juz sie znajomi smieli: gdzie Twoj biust haha, bo zawsze byl calkiem calkiem. wciecie w tali mam i to dobre ale biodra... 4 litery i nogi?... kurcze .. wieeeelkie i to jest moj najwiekszy bol, huh. i tez najgorsze ze nie schodzi z tych czesci.
Super, czyli randka z waga zaplanowana na sobote :)