Temat: DUKAN- reaktywacja :-)

Czy Agar jest z teych samych składników co żelatyna? Mam słabe kolana i mało chrząstki, co leczy się łyżeczką żelatyny (ponoć lepsze od tabletek, kremów itp.) dziennie, więc staram się jakoś przemycać ją w galaretce, ale ta która mi smakuje jest droga (dr Oetker z niemiec, bez cukru). Zastanawiam się w czym jeszcze mogę ją przemycić ;)  A może znacie jakieś inne galaretki które można kupić w polsce i są dozwolone?

Spróbuj galaretki z kurczaka na chudym rosole,na P bez warzyw, ew z jajkiem

na PW z warzywami

TiramisuEdytuj wpis

Najpierw trzeba upiec biszkopt:

-3 jajka
-6 łyżek stołowych słodzika w proszku (lub w płynie w/g smaku)
-1 łyżka stołowa aromatu waniliowego
-7 łyżek stołowych mazeiny (skrobi kukurydzianej)
-1 łyżeczka proszku do pieczenia

Piekarnik do 160-180 stopni, w misce ubić żółtka z aromatem i słodzikiem, potem dodać mazeinę i proszek do pieczenia. Białka ubić na sztywną pianę i dodać do masy, wlać do formy o średnicy 22-24cm wyłożonej papierem do pieczenia. Piec 35-40 min, ciasto wyjąc cieple z formy i ostudzić poza nią.

Ja dodałam jeszcze jedno jajko i mniej słodziku. Masa wyszła mi trochę za gęsta przed dodaniem białek więc wlałam trochę mleka 0,5% i zmiksowałam na gładką masę. Formę użyłam ok 30cm x 20cm, może być nawet trochę większa.Biszkopt piekłam do tak zwanego suchego patyczka.

Składniki na masę:

- 500 g sera twarogowego na sernik (wg. mnie najlepszy jest Dr.Oetker)
- 4 jajka
- 10 g żelatyny
- kakao odtłuszczone do posypania
- 1 łyżka aromatu rumowego bo o smaku amaretto raczej nie ma( ja zaszalałam i użyłam 100 ml prawdziwego amaretto
- 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
- kilka łyżek słodziku w płynie (ile kto woli)

Najpierw zalewamy kawę 100 ml gorącej wody, czekamy aż ostygnie, a następnie dodajemy do niej amaretto (lub aromat). Kawę wkładamy do lodówki żeby się schłodziła.Ubijamy mikserem żółtka z dwoma łyżkami słodziku i z niewielką ilością amaretto. Ser miksujemy na gładką masę ze słodzikiem (2-3 łyżki), dodajemy ubite żółtka. Żelatynę rozpuszczamy w niewielkiej ilości gorącej wody i ostudzoną wlewamy do masy i miksujemy. Białka ubić na sztywną pianę, dodać do reszty i wymieszać delikatnie łyżką. Biszkopt kroimy na wąskie paski, moczymy w kawie z amaretto (tak żeby nie za mocno przesiąkły) i układamy na dnie naczynia o wymiarach ok. 25cm x 25cm (może być szklane, porcelanowe, albo zwykła blaszka do ciasta). Na to wlewamy pierwszą warstwę masy serowej. Ponownie układamy biszkopt i kolejną warstwę sera. Posypujemy kakao i wkładamy do lodówki najlepiej na całą noc.

Nie ma porównania do prawdziwego tiramisu, ale jest bardzo smaczne

Potwierdzam, wczoraj to po raz pierwszy zrobiłam...
  I zamiast amaretto (bo go nie mam w barku, a aromatu takowego nie dostałam) dodałam aromatu migdałowego...

albo na allegro można kupić aromat TIRAMISU

Ciasto jogurtowe


6 jajek
8 łyżek mazeiny (mąki kartoflanej)
6 łyżek otrąb owś
1 opakowanie jogurtu(150gr)
8 łyżek ksylitolu
2 łyżeczki proszku do pieczenia
aromat waniliowy, śmietankowy bądź wg uznania


Białka ubijam z odrobiną soli.
Osobno ucieram żółtka z ksylitolem,dodaję jogurt, skrobię, otręby, aromat i na końcu delikatnie wmieszam pianę, wylewam na blachę wyłożoną papierem i piekę ok 50min w temp 180st, trzeba sprawdzać patyczkiem.

jeżeli do ciasta dodam 1 kostkę (200, 250gr)chudego twarożku...
to ono nie jest TAKIE suche, jest bardziej wilgotne...
twaróg dodaję wtedy (zmielony oczywiście) razem z jogurtem
SMACZNEGO!!!!



Przepis pochodzi z książki "Nowe przepisy" , czy coś w ten deseń,przepis znam na pamięć,a książkę pożyczyłam,
TEN przepis jest nieco zmodyfikowany przeze mnie, dla poprawy jakości
pomogło!

Ja już dzisiaj trochę lepsza- choroba odpuszcza, więc zabrałam się za gotowanie- zrobiłam galaretę z kurczaka (oczywiście odtłuszczoną). W związku z tym, że zachciało mi się bardzo czegoś słodkiego, a nic nie miałam akurat pod ręką, zrobiłam szybkie placuszki serowe

Jak miło, że jeszcze ktoś odchudza się na Dukanie oprócz mnie. Mam już dość złośliwych kąśliwych osób, które słysząc słowo "dukan" od razu mnie uśmiercają lub każą szukać dawcy nerki :)

Gosia,niech gadają MNIE to zwisa  i  powiewa:)

Gosia Też nie znoszę tego gadania, no ale fakt faktem że trzeba na to uważać.

Często zastanawiam się, co osoby negatywnie nastawione do tej diety robią na tym forum! Prawda jest taka że każdy zna swoje ciało i wie co jest dla niego odpowiednie ;)

a użyłaś słodziku,czy ksylitolu?