Temat: DUKAN- reaktywacja :-)

ta poczytać trzeba skład ja zawsze tak robie ze stoje w sklepie i jak nie wiem to czytam !

a jak nie pisze do końca jasno to nie jem !

 

Hej dziewczyny !

U mnie powróciła waga suwaczkowa - 66,8kg - i mam nadzieję, że w końcu ruszę znowu w dół, bo 2 tygodnie się kręciłam wokół tej samej wagi.

Jak ktoś ma napady na słodkie to polecam upiec sobie "mini-serniczki", przepis znalazłam na forum diety proteinowej u jednej z użytkowniczek. Potrzebna jest 1 kostka chudego twarogu, 3 jajka i słodzik (ja dałam 12 pokruszonych tabletek i było akurat). Białka trzeba oddzielić od żółtek i ubić na sztywno, żółtka zmiksować ze słodzikiem i twarogiem, potem delikatnie wymieszać pianę z masą serową i gotowe. Można dodać aromat waniliowy czy jaki tam kto chce. Wlewamy masę do foremek muffinkowych, najlepiej silikonowych (mnie z tej porcji wyszło 10 sztuk) i pieczemy w 180 stopniach około 20 minut. Pychota! A robi się błyskawicznie. Wzięłam sobie do pracy do kawy

Cześć Dziewczyny, ja dziś jakoś tak niemrawo. Rano trochę zawroty miałam, ale myślę, że to przez to, że pomiędzy wagą z wieczora a z rana było 1,5kg różnicy. Pewnie się po prostu trochę odwodniłam.Teraz uzupełniam płyny...

Witam ! Ja od 3 dni jestem na dukanie. W niedziele koncze faze I mam do zrzucenia 18 kg... w 2011 udalo mi sie dzieki dukanowi schudnąć ponad 10kg - w 3 mc. Szukam wsparcia.. .gdyz juz wiele razy podchodzilam do tej diety..ale zawsze cos bylo nie tak.. postanowilam zalozyc nowy profil i na nowo z czysta karta stosowac diete :) Jestem 7 miesiecy po ciazy i liczby na wadze sa niemilosierne...

Hmm... 3 dzien.. a na wadze ani grama spadku.. ale pewnie to przez @ ktora ma przyjsc na dniach :) po niej napewno ciut spadnie ! :)

Linda1 - dziękuję :)

Ile mi zajęło to ciężko określić, bo miałam roczną przerwę w diecie. Pierwsze podejście było w maju 2011r i do lutego 2012r zgubiłam 35kg. Potem była roczna przerwa, przybrałam około 5-6kg, od maja tego roku zaczęłam ponownie i zgubiłam do dziś 13kg. Czyli można liczyć 7 miesięcy w I podejściu i 4 miesiące w II podejściu, to razem 11 miesięcy. Wyrobiłabym się zapewne w krótszym czasie, gdyby nie przerwa i późniejsza nadwyżka, którą musiałam nadrabiać, no ale myślę, że i tak całkiem przyzwoity czas osiągnęłam :)

Przy okazji wstawię fotkę - ja kiedyś vs. ja dziś:

http://pics.tinypic.pl/i/00439/lu193kh2d7v6_t.jpg

Afusiaa pięknie! Jesteś wielka. Faktycznie szybko Ci to poszło. Teraz trzymam kciuki, aby żadna z nas po diecie nie przybrała już nigdy więcej. Ja mam w głowie fragment książki doktorka, gdzie obrazuje, że schudnięcie kilograma to tak jakbyśmy zjadły kilogram smalcu i cały ten cholesterol krąży w naszej krwi... (w przypadku diety to po prostu nasz smalec z brzucha, ud itd).  Nie róbmy więc sobie więcej takiej krzywdy. I za to  :-)

Afusiaa - wow ! niesamowita zmiana !!

Popieram

Witam mile odchudzaczki,

czesc. nie wiem o co wam chodzi z tym cukrem itd.... jem jogurty owocowe i codziennie mi waga spada. no ale kazdy inaczej reaguje na  diety, widocznie mi to nie przeszkadza.
pozatym mialam isc do lasu. ale po kapusniaczku stwierdzilam ze bede siedziec w domu :D