- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 stycznia 2012, 11:05
Edytowany przez Golebica 1 czerwca 2012, 18:45
18 lipca 2013, 12:04
18 lipca 2013, 12:06
18 lipca 2013, 12:20
Edytowany przez Kamiko42 18 lipca 2013, 12:28
18 lipca 2013, 20:31
19 lipca 2013, 11:31
Elu ja ciągle borykam się z wagą... W niedzelę moja córcia kończy 4 latka więc pewnie znowu zgrzeszę... Tak mam nie mogę się powstrzymać a nie mam weny żeby zrobić coś liht mogłabym bez wyrzutów się skusić , jedyna alternatywa to sałatka grecka... Może coś podpowiecie .
Zamierzam zrobić bogracza (zupa gotowana na ognisku) jakieś kiełbaski na grill, kaszaneczka ,kiszka grecką i sałatkę makaronową. Oczywiście będzie torcik i szrlotka. Wszystko grzeszne nic dla mojego podniebienia. Elu tak szalejesz w tych kulinariach to może masz coś dla mnie na ząb.
Ostatnio robiłam zapiekanki z cukini pychotka nawet mi wyszły smaczne:)
Mieszkamy w różnych regionach może macie coś co mogłabym zrobić na mazurach...W was nadzieja.
19 lipca 2013, 11:54
19 lipca 2013, 15:49
też, też choć z roczną przerwą, bo poprzednio dobiłam do 71kg i rzuciłam dietę, potem się pilnowałam i póki było lato to dawałam jakoś radę, ale przyszła zima i jeb +6kg, dlatego w maju wróciłam do dukania. I nie dość, że bardzo szybko pozbyłam się tych 6kg, to jeszcze ujrzałam 6 na wadze w dniu 11.07.2013r., jestem mega szczęśliwa :D :D :D
niedługo kończę, nareszcie tzn. kończę II fazę i idę na III ;)
i nikt mi nie wmówi, że ta dieta jest zła!
Edytowany przez afusiaa 19 lipca 2013, 15:59
19 lipca 2013, 21:07
też, też choć z roczną przerwą, bo poprzednio dobiłam do 71kg i rzuciłam dietę, potem się pilnowałam i póki było lato to dawałam jakoś radę, ale przyszła zima i jeb +6kg, dlatego w maju wróciłam do dukania. I nie dość, że bardzo szybko pozbyłam się tych 6kg, to jeszcze ujrzałam 6 na wadze w dniu 11.07.2013r., jestem mega szczęśliwa :D :D :D niedługo kończę, nareszcie tzn. kończę II fazę i idę na III ;) i nikt mi nie wmówi, że ta dieta jest zła!