Temat: DUKAN- reaktywacja :-)

Puszysta71 napisał(a):

Iwona może przyjdzie znów i czas na mnie , na razie mi się nie chcę ale umiem przynajmniej się do tego przyznać - nie mam siły na dietę. Co nie znaczy , że nie chcę .Mnie wózek inwalidzki nie grozi - więc daleka mi do tego droga , a czy dukan uczy nawyków - chciałabym poznać kogoś takiego co tych nawyków nie łamie. Nie ma takich osób , które idą przez dietę i po jej zakończeniu grzecznie i dokładnie. Nawet nasza Ela czasem pisała , że zdarzały się grzeszki .Dla mnie to całkiem normalne i oczywiste.

Elima napisał(a):

Eeee tu są kobity OK....spoko....ale ja tak ogólnie....wiesz jak to z Dukanem jest....najwięcej mają do powiedzenia te co g*** o nim wiedzą 

elle242 napisał(a):

Iwonka ujęłaś sedno sprawy.........   a ja mam tak że schudłam i są momenty że patrzę w lustro i widzę fajną laskę a czasem patrzę i dalej widzę grubą babę  też tak macie??

belcia35 napisał(a):

....chej babeczki , ile osób tyle zdań. Dobrze ,że każdy ma inne i dobrze że można sie z innymi podzielić swoim.Każdy ma swój rozum i wyciągnie co dobre dla niego. Jeśli dieta - jakakolwiek jest od święta , a codzienność mieszka wraz z nami w lodówce - to wiadomo że cudu nie będzie. Ela- dukanka- ja już nie dukam - w pamiętniku moje jedzenie.Jednak wiele pomysłów od dukanek zaprzęgłam do mojego menu ; desery pianki, otręby owsiane ...