Temat: Chętni na dietowanie od 02.01.2012:)

Niestety nie mogę sie ogarnąć i zacząc dietę, liczę na magiczną datę 02.01.12. Zapraszam do zapisywania się i wspierania siebie i innych. Moim motywatorem największym jest 1. komunia w maju mojego brzdąca i 2. wakacje ze znajomymi, którzy nie widzeli mnie na żywo przez ok 5 lat. (czyli 10-12 kg temu). Chociaż do tej pory nie mogłam sie zmotywować to zastanawiam sie jak będzie w styczniu.

Mmm... otręby z mlekiem... a ja z jogurcikiem naturalnym i szczyptą słodziku, do tego przyprawa do piernika albo szczypta cynamonu i śniadanko jest :)
Mięsko na obiadek też jest pycha.

Od ciemniejszej strony, wreszcie jestem po pierwszym egzaminie... trochę mi to popsuło humor, nie do końca trafiłam w pytania, ale... poranny wskaźnik wagi i kilka ćwiczeń trzymają nastrój na przyzwoitym poziomie :P

koziii20, witaj na pokładzie :)
witam! moja waga z powodu @ stanęła... ale byłam tego świadoma :P niestety mam problem z tymi otrębami...
co do odchudzania przepisów... myślałam że tylko ja mam takie zagrania :P a tu proooszę :D

kamla! widzę że mamy bardzo podobne cele i czas trwania 1 fazy :P zawsze razem raźniej
jaki wg Was jest najlepszy tryb 2 fazy?

pozdrawiam!
ja na razie jestem przy I i to pierwszy dzień:)

ale powiem wam, że dzisiaj miałam pyszny obiadek;p

pierś z kurczaczka w marynacie jogurtowej oczywiście przyprawy i pieczona w rękawie ;p powiem szczerze, że nie sądziłam że wyjdzie tak soczysta i pyszna a z sosikiem czosnkowym niebo w gębie ;p oczywiście do II fazy można jakies warzywka;p


ale naprawde polecam:D
ciekawe jak mi pójdzie na tej diecie:P
wlasnie zjadlam obiad, cyc duszony i do trgo kluseczki z jogurtu naturalnego , jajka i maki kukurydzianej ( skrobi nie dorwalam ale maka tez moze byc w malych ilosciach, przynajmniej za pierwszym razem jadlam i chudlam), teraz zrobie sobie ptasie mleczko bo przed @ slodkie musi byc:)
Pasek wagi
na te kluseczki to ja też sie skusze;p jutro na obiadek;p
Z tą drugą fazą to różnie, ja stosuję 1/1, bo lubię zieleninę :) Gdzieś czytałam, że 5/5 jest najszybciej, ale głowy nie dam, bo spotkałam się też z opinią, że wtedy właśnie są zastoje... Także... trzeba sobie ustalić tak, żeby się nie męczyć po prostu.

Pierś marynowana w jogurcie albo w mleku jest naprawde rewelacyjna, dla mnie jeden z ideałów marynaty to właśnie jogurt z curry. Musze niedługo zrobić :D Sosik czosnkowy też dziś miałam, ale do ziołowego mielonego.
To piękne na tej diecie, że się je takie pyszne rzeczy.
ogólnie na forum tutaj piszecie sobie co zjadłyście danego dnia??:P
żeby tak sobie pomagać urozmaicać swoje menu??:P

fajnie by było;p 
koziii20 ja też stosuję 1/1 nie wytrzymałabym dłużej bez warzyw ;)

kamla napisał(a):

I jeszcze pytanko... o co kaman z tymi otrębami? jakie
mają być i co z nich mogę robić?

Jeśli jesteś na uderzeniu...2 łyżki dziennie...potem w fazie przemiennej już 3...i tak do końca...
One są po to, żeby nie było zaparć i jedz je nie później niż do 15...
A możesz jeść w plackach, jako owsiankę,w  pieczywie,w leniwych....opcji jest masa.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.