- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 70
22 grudnia 2011, 12:55
Niestety nie mogę sie ogarnąć i zacząc dietę, liczę na magiczną datę 02.01.12. Zapraszam do zapisywania się i wspierania siebie i innych. Moim motywatorem największym jest 1. komunia w maju mojego brzdąca i 2. wakacje ze znajomymi, którzy nie widzeli mnie na żywo przez ok 5 lat. (czyli 10-12 kg temu). Chociaż do tej pory nie mogłam sie zmotywować to zastanawiam sie jak będzie w styczniu.
- Dołączył: 2007-05-07
- Miasto: Schulzendorf
- Liczba postów: 502
11 stycznia 2012, 15:07
Dziewczyny ale szalejecie z tymi wypiekami!!!Pysznie to wszystko wyglada i brzmi!Gratuluje pracowitosci.A ja jakos nie moge zbytnio jesc,wmuszam w siebie miecho i otreby.Najchetniej bym nic nie jadla,moze zoladek mi sie kurczy czy cos takiego???
- Dołączył: 2009-01-14
- Miasto: Puławy
- Liczba postów: 780
11 stycznia 2012, 15:26
hej dziewczyny serio mówicie o tych otrębach trzeba je jesć codzienie??
kurcze ale do czego je dodawac zeby było szybko eh no to pieknie tyle dni a ja sie obudziłam ze codziennie :/
- Dołączył: 2011-01-26
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1068
11 stycznia 2012, 15:42
witam. ja wlasnie pije kawke z pysznymi placuszkami. wzielam pol kostki chudego twarogu ( 16g bialka, 2 wegli i 0,5 tl) , dodalam jajko, slodzik i lyzeczke kakao. usmazylam na teflonie i pychota. zjadlam tylko 2 male bo reszte wyjadly mi corki. i prosza zebym jutro im znow zrobila. ogolnie wszystko, co pieke i gotuje im bardzo smakuje i wyjadaja. czyli musi byc dobre a ja przynajmniej nie zjadam wszystkiego sama:)
11 stycznia 2012, 15:44
Niestety te śmieci trzeba codziennie jeść ale mi czasem wychodzi że na dzień troche za dużo zjem , bo i w chlebie są i jak pierś z kurczaka to zamiast bułki tartej . Same w jogurcikach mi nie podchodzą bee . Aha upiekł mi sie ten niby chleb , heh u mnie to nie chleb a taka okrągła bułka wyszła , jutro zjem , ale jak sie piekł to tak fajnie drożdżami było czuć . Pozdrawiam
- Dołączył: 2009-01-14
- Miasto: Puławy
- Liczba postów: 780
11 stycznia 2012, 16:25
eh no to na kolacje otreby :/ ja to sie zawsze pozno obudze
- Dołączył: 2007-05-07
- Miasto: Schulzendorf
- Liczba postów: 502
11 stycznia 2012, 16:44
dzida15 nie martw sie, ja tez dopiero kilka dni temu zalapalam ,ze trzeba je jesc!Ty i tak pedzisz w dol jak dzida!Pozdrawiam
- Dołączył: 2011-12-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 112
11 stycznia 2012, 16:58
hej jak nie macie z czym jeść tych śmieci, to róbcie sobie placuszki dukana, 2łyżki pszennych, 1 owsianych, jajko, (można dodać łyżkę jogurtu/serka homo itp) i sól, pieprz itp. Wychodzą mi zawsze z tego dwa placuszki i przeważnie na kolacje wykorzystuje je jako kanapki a na to szyneczka itp :) Bardzo pyszne są i migiem się robią.
11 stycznia 2012, 17:06
dzida15 napisał(a):
eh no to na kolacje otreby :/ ja to sie zawsze pozno
Proponuję je jeść na śniadanie niż na kolacje
- Dołączył: 2011-06-29
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8
11 stycznia 2012, 17:33
Mi osobiście bardziej smakują zmielone otręby wymieszane z pół szklanki ciepłego 0% oczywiście mleka. Bardziej zjadliwe mi się wydają. Albo dorzucam 1 łyżkę do ciasta na naleśniki dukanowskie . Pięknie dziewczyny lecicie z wagą u mnie w podskoczyła waga ze względu na dni z warzywami , ale to normalne. Idę dzisiaj wyszaleć się na zumbie.
- Dołączył: 2012-01-05
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 84
11 stycznia 2012, 18:03
madalu - ja zawszę dodaje otręby do naleśników, wychodzą nawet nieźle.
Od kilku dni, dzień w dzień jem kurczaka w sosie curry :) nie wiem kiedy mi się to przeje...
Edytowany przez ewwwa1989 11 stycznia 2012, 18:04