- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 70
22 grudnia 2011, 12:55
Niestety nie mogę sie ogarnąć i zacząc dietę, liczę na magiczną datę 02.01.12. Zapraszam do zapisywania się i wspierania siebie i innych. Moim motywatorem największym jest 1. komunia w maju mojego brzdąca i 2. wakacje ze znajomymi, którzy nie widzeli mnie na żywo przez ok 5 lat. (czyli 10-12 kg temu). Chociaż do tej pory nie mogłam sie zmotywować to zastanawiam sie jak będzie w styczniu.
- Dołączył: 2009-01-14
- Miasto: Puławy
- Liczba postów: 780
11 stycznia 2012, 18:38
jak to jest ze sledziami mozna czy nie? bo ja je uwielbiam i nie wiem czy moge jesc
11 stycznia 2012, 19:18
Nie wiem jak to jest ze śledziami bo ja się na nich nie skupiałam jak czytałam książkę bo ich nie lubię , ale przeciez ryby mamy wszystkie jeść nawet tłustą makrelę wędzoną .
- Dołączył: 2011-12-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 112
11 stycznia 2012, 19:29
dzida15 napisał(a):
jak to jest ze sledziami mozna czy nie? bo ja je
i nie wiem czy moge jesc
Ja właśnie wróciłam ze sklepu z śladziami, co prawda nie w oleju (bo tu chyba by było za tłusto) ale zawsze coś. Je mogę jeść pod każdą postacią.
Co do śmieci zmielonych to czytałam że nie wolno ich mielić bo tracą swoje właściwości. Często na tych stronach z przepisami nawet można spotkać wzmiankę że nie mielimy otrąb bo tracą swoje właściwości...
A ja dziś właśnie zrobiłam farsz z mięsa mielonego i cebulki z koncentratem i przyprawami, a jutro będę zawijać go w naleśniki... aaa już bym je zjadła :) Oczywiście na fazę 2 - etap proteiny :D
11 stycznia 2012, 19:33
Skusiłam się na alkohol i tym samym mam 0,8 więcej ;( Teraz trzeba jak najchudziej jeść i pić jak wielbłąd
- Dołączył: 2011-06-08
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 3877
11 stycznia 2012, 19:41
ja lubie mleko z otrebami, gotuje 3/4 szkl mleka, dodaje slodzik. otreby (2 owsianych, 1 pszennych) mieszam w szklance z odrobina mleka. gdy mleko w garnku sie zagotuje dodaje otreby i gotuje jeszcze przez chwile. na talezu posypuje lekko cynamonem. pyyycha:)
a dzisiaj robie galarcik, na obiad zjadlam salatke z kurczakiem , pomidorem i ogorkiem. waga powoli w dół :)
11 stycznia 2012, 19:55
Też czytałam że Nie wolno śmieci mielić
11 stycznia 2012, 20:00
powrot4 napisał(a):
Niestety te śmieci trzeba codziennie jeść ale mi czasem
że na dzień troche za dużo zjem , bo i w chlebie są i
pierś z kurczaka to zamiast bułki tartej . Same w
mi nie podchodzą bee . Aha upiekł mi sie ten niby
, heh u mnie to nie chleb a taka okrągła bułka wyszła ,
zjem , ale jak sie piekł to tak fajnie drożdżami było
. Pozdrawiam
Ja zamiast śmieci do panierki używam bułki tartej z chlebka jaki piekę...suszę i ucieram..ale pachnie jak się piecze te wszystkie zioła mmm
![]()
Tak nie powinno się mielić, ale jak ktoś nie ma zaparć... nie ma problemu.
Edytowany przez 11 stycznia 2012, 20:02
11 stycznia 2012, 20:05
MelodyInTheWind napisał(a):
Skusiłam się na alkohol i tym samym mam 0,8 więcej ;(
trzeba jak najchudziej jeść i pić jak wielbłąd
Ja też czasem pije alkohol. Zauważyłam że mam więcej jak wypiję piwo a po wódce nic nie wzrasta. oczywiście piję z colą light.
Nie to żebym was zachęcała ale u mnie tak właśnie jest.
- Dołączył: 2012-01-11
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 2
11 stycznia 2012, 20:45
Witam
jestem tu pierwszy raz , ogolnie to odchudzam sie juz od 10 lat . przewaznie chudlam a potem był efekt jo-jo. od 3 dni jestem na dukanie i nawet nie jest tak zle . Wcześniej jadłam bardzo dużo i byłam non stop głodna a teraz trochę sie zmuszam do jedzenia .
- Dołączył: 2012-01-11
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1660
11 stycznia 2012, 20:52
hej :) tez chetnie dodam swoja osobe:D jestem na dukanie od 9stycznia, pierwsza faze chce przeciagnac do 19stycznia. W dzien startu wazyłam 63kg, dzis 60,5 : ). Odchudzma sie od grudnia. zrzuciłam juz 6 kg. Do wakacji chce zrzucic z dukanem jeszcze 10,5kg do wagi 50kg: D uda nam sie! jestem pelna wiary i radosci, wkoncu nie laze przejedzona jakims fast foodem.