- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 grudnia 2011, 12:55
Niestety nie mogę sie ogarnąć i zacząc dietę, liczę na magiczną datę 02.01.12. Zapraszam do zapisywania się i wspierania siebie i innych. Moim motywatorem największym jest 1. komunia w maju mojego brzdąca i 2. wakacje ze znajomymi, którzy nie widzeli mnie na żywo przez ok 5 lat. (czyli 10-12 kg temu). Chociaż do tej pory nie mogłam sie zmotywować to zastanawiam sie jak będzie w styczniu.
10 stycznia 2012, 10:27
cześć dziewczyny :)wczoraj wieczorem zaryzykowałam i
sobie na jedno piko ze znajomymi byłam przekonana ze
nie spadnie ze się zatrzyma a może i wzrośnie a tu
spadek -0.5 no nie oznacza to ze pozwolę sobie teraz
ale jestem mile zaskoczona bo tak właściwie to nie wiem
jest z aklo przy dukanie
10 stycznia 2012, 10:53
10 stycznia 2012, 10:54
Witam, ja zaczęłam od dziś. Mój cel powrócić do dawnej
a najchętniej chciałabym jakieś 58kg:) A mam 92 to
sporo przede mną:) Dzis pobiegałam z mężem ale marnie
to szło, może jutro będzie lepiej hehe:) dziś zjadłam
biały z rybką, wypiłam mleko 3 parówki drobiowe oraz
mięska gotowane z kurczaczka. wypiłam kawę, trochę wody
gazowanej bo innej nie trawię a teraz idę na
Wszystkim:)
Edytowany przez 10 stycznia 2012, 10:57
10 stycznia 2012, 11:01
Witajcie ,u mnie dzisiaj maly kryzys!Czuje sie bardzo oslabiona,nie mam sily i jakos mnie mdli.Do tego waga podskoczyla 0.7 kg i tego nie moge pojac,bo jem chyba normalnie,a moze zbyt duzo?
-okolo 20 srednich krewetek z czosnkiem(uduszone z koperkiem... i patelnia leciutko posmarowana byla maslem)
-5 plasterkow szynki drobiowej,
-3 plasterki piersi indyka w galarecie,
-pol makreli wedzonej,
-25 dag wolowiny grilowanej z jogurtem i czosnkiem,
-10 malenkich kawalkow sledzia,
-kabanos,
no to chyba przesadzilam?Chyba nic nie pominelam z mojego wczorajszego ucztowania ...acha wypilam lampke czerwonego wina....i to dalo razem 0,7 kg.Chyba musze bardziej sie zdyscyplinowac!!!Masakra jak patrze ile tego bylo!Milego dnia
10 stycznia 2012, 11:11
Witajcie ,u mnie dzisiaj maly kryzys!Czuje sie bardzo
mam sily i jakos mnie mdli.Do tego waga podskoczyla 0.7
i tego nie moge pojac,bo jem chyba normalnie,a moze
duzo? -okolo 20 srednich krewetek z czosnkiem(uduszone
koperkiem... i patelnia leciutko posmarowana byla
-5 plasterkow szynki drobiowej, -3 plasterki piersi
w galarecie, -pol makreli wedzonej, -25 dag wolowiny
z jogurtem i czosnkiem, -10 malenkich kawalkow sledzia,
no to chyba przesadzilam?Chyba nic nie pominelam z
wczorajszego ucztowania ...acha wypilam lampke
wina....i to dalo razem 0,7 kg.Chyba musze bardziej sie
jak patrze ile tego bylo!Milego dnia
10 stycznia 2012, 12:16
10 stycznia 2012, 12:34
10 stycznia 2012, 12:39
10 stycznia 2012, 13:08
Elima a te śmieci, które piszesz , że dodać na końcu to
składnik masz na myśli? Bo ja jeszcze nie zorientowana
końca widocznie
Otręby to u elimy śmieci:)