- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 70
22 grudnia 2011, 12:55
Niestety nie mogę sie ogarnąć i zacząc dietę, liczę na magiczną datę 02.01.12. Zapraszam do zapisywania się i wspierania siebie i innych. Moim motywatorem największym jest 1. komunia w maju mojego brzdąca i 2. wakacje ze znajomymi, którzy nie widzeli mnie na żywo przez ok 5 lat. (czyli 10-12 kg temu). Chociaż do tej pory nie mogłam sie zmotywować to zastanawiam sie jak będzie w styczniu.
21 marca 2012, 20:46
A jak robisz ten ser żółty?
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
21 marca 2012, 20:47
Ja uwielbiam biały ser smażony na patelni z odrobina czerwonej ostrej papryki ( sypkiej) z kminkiem , Tylko za nim serek smażę musi postac w ciepłym miejscu z 3 dni , żeby dojrzał ( troszke sie rozpuścił) i na koniec smażenia dodaje 1 całe jajko i 1 białko , chwilkę szybciutko zamieszam żeby się ścięło , dodaje swoje przyprawy i na talerzyk - pycha. To taki smażony ser topiony.
21 marca 2012, 20:51
Justyna masz ...
A stronę dajek jest topiony fajny do smarowania kanapek i do różnych potraw.
Edytowany przez 21 marca 2012, 20:56
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
22 marca 2012, 08:52
Witanko dziewczyny.
Już po śniadanku, dzis zrobiłam sobie smażone placuszki z serka;
kostka sera, 1 jajko, słodzik, 1 łyzka skrobi , wszystko razem wymieszałam i na patelnie kładłam małe placuszki . Powiem szczerze że czegoś mi w nich brakuje bo są bardzo luźne i źle sie mi je piekło ale w smaku dobrze - takie cudo ser na gorąco, ale da się zjeść.
Elu czy jak teraz zjadłam takie placuszki to później mogę sobie znów zrobic te placuszki z wędlinką ( z Twojego przepisu ) czy to już będzie za dużo?
Mam jeszcze na dzis ten deserek - on jest pyszniutki .
22 marca 2012, 08:58
Witajcie kobietki:)
Kasiu dodajesz do nich skrobie a jest dozwolona 1 łyżka na dzień... Czyli jak zrobisz je później i też dodasz skrobie to będą już 2 łyżki jednego dnia...
- Dołączył: 2012-02-23
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 1516
22 marca 2012, 09:02
Witajcie,
ja już po kawce i serku homo :)
Placuszki mi niestety nie wychodzą, próbowałam 2 razy i albo mam patelnie do bani albo taka ze mnie kucharka :)
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
22 marca 2012, 09:09
Hej Justynko.
Jak się czujecie z maluszkiem?
Masz racje z tą skrobią już dziś dodałam 1 łyzkę. Chyba że spróbuję upiec z wędlinką i bez skrobi - zobaczę, bardzo mi posmakowały więc teraz będą moim co dziennym przysmakiem.
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
22 marca 2012, 09:11
sabcia1710
Mnie też różne rzeczy na początku nie wychodziły ale jakoś doszłam do wprawy.
Masz foto przed dietka i teraz po spadku takiej wagi dla porównania?
- Dołączył: 2012-02-23
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 1516
22 marca 2012, 09:26
Nie mam zdjęć od co najmniej 4 lat zawsze uciekałam - teraz może przestanę :)
Zauważalny najbardziej jest brak mojej oponki na brzuszku a reszta jakoś równomiernie się rozłożyła
Powoli tez zgubisz mi już się marzy więcej, mam 164 wzrostu więc wg tabel powinnam ważyć koło 65 kg , tyle to mialam z 20 lat temu^^
Raczej już do tego nie dojdę, ale mogę próbować.
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
22 marca 2012, 09:36
Ja teraz zaczełam chodzic na siłownie i wczoraj usłyszałam , jak kobitki mówiły że nie koniecznie teraz będę leciała z wagi bo na diecie białkowej i przy ćwiczeniach wszystko idzie w mięśnie a waga czasem stoi lub nawet rośnie - też mi pocieszenie.