- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 70
22 grudnia 2011, 12:55
Niestety nie mogę sie ogarnąć i zacząc dietę, liczę na magiczną datę 02.01.12. Zapraszam do zapisywania się i wspierania siebie i innych. Moim motywatorem największym jest 1. komunia w maju mojego brzdąca i 2. wakacje ze znajomymi, którzy nie widzeli mnie na żywo przez ok 5 lat. (czyli 10-12 kg temu). Chociaż do tej pory nie mogłam sie zmotywować to zastanawiam sie jak będzie w styczniu.
13 marca 2012, 13:03
Mój obiadek dzisiaj na szybko. Ugotowałam ćwiartkę z kurczaka. Podsmażyłam szpinak. Obrałam kurczaka wymieszałam ze szpinakiem, doprawiłam i wcinam:)
Nie wiem czemu ale jak mam zielono na talerzu to czuję, że jem zdrowo!
13 marca 2012, 13:31
Witam dziewczynki , zjadłam pizzę i nie mogę sie ruszyć . Co do owoców to strasznie lubię i czy na diecie czy nie to je czasem jadam , jabłuszko częściej a w sezonie truskawkowym to 1 kg dziennie albo same albo z jogurtem naturalnym , jeszcze mi sie nigdy nie obrzydły bo są za krótko . Mój facet zawsze mówi że kobieta to musi miec na czym siedzieć i czym oddychać i dostaje ciśnienia jak widzi że znów sie odchudzam , uważa że nie będzie sie przytulać do kości i żeby łózko skrzypiało hehe i że jakby chciał wieszaka to by sobie poszedł wystawy w sklepach poogladać . Co to za myslenie ? hmm faceci
13 marca 2012, 14:00
To daję do myślenia... W takim razie mężczyźni wolą kobiety a nie szczupaki...
- Dołączył: 2009-12-31
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 77
13 marca 2012, 14:28
Cześć Dziewczynki ![]()
Dawno nie pisałam,bo a to praca, a to brak czasu, a teraz na dodatek jakieś grypsko mnie bierze
fatalnie się czuję. Przez dwa dni dietka u mnie całkowicie leżała...Ale powracam już na właściwe tory....Dziewczynki, czy Wy na drugiej fazie jecie białka naprzemiennie z warzywami czy cały czas P+W bez samych dni białkowych?? Buziaki
13 marca 2012, 14:42
agulecc1986 polecam książkę, tak jak piszesz się nie da bez białkowych dni. To już nie jest ta dieta.
Ja miałam system 3 dni dni białkowych i potem trzy dni warzywno-białkowych.
Edytowany przez 13 marca 2012, 14:44
- Dołączył: 2010-02-03
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 260
13 marca 2012, 16:44
cześć dziewczyny:-)
puszysta - faktycznie na fotkach super, zwłaszcza te nóżki
![]()
i gratuluję siłowni - ja po swoim pierwszym i ostatnim razie, jakieś 17 lat, gdzie mnie tak trener sponiewierał - nie przestąpię progu. ale orbitrek lubię, bo można pracują wszystkie mięśnie (łącznie z flaczkami na przedramionach), ustawiasz sobie przed tv, jakiś film i godzinka poleci szybko. tylko ja nadal się na niego jeszcze patrzę, może zacznę w weekend gdy będzie luźniej.
chcę być - dzięki za przepis
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
13 marca 2012, 17:42
Je stosuje system 1/1 jakos tak mi łatwiej. Na innych długo nie wytrzymałam.
- Dołączył: 2010-02-03
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 260
13 marca 2012, 19:23
ja też 1/1. za pierwszym razem gdy byłam na dukanie to 3/3 ale ciężko było. za to teraz w ogóle nie czuję, że jestem na diecie. hitem jest dla mnie to, że jest mnóstwo fajnych przepisów, które gdybym stosowała wcześniej to na pewno bym nie zaprzestała diety. a te placuszki to rewelka na słodko. jeszcze jak uda mi się, bo jak na razie to nigdzie nie mogę upolować żółtego sera piórko - to będę happy. słodkie wypieki i pizza - uwielbiam je.
13 marca 2012, 19:26
U fryzjera byłam tylko podcięłam się...bo pani powiedziała...że mi wyjdzie pomarańcz...jak będziemy to ściągać...a więc poczekam aż same zejdą
13 marca 2012, 19:42
A już myslałam, że nas zaskoczysz kolorem:)