- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 70
22 grudnia 2011, 12:55
Niestety nie mogę sie ogarnąć i zacząc dietę, liczę na magiczną datę 02.01.12. Zapraszam do zapisywania się i wspierania siebie i innych. Moim motywatorem największym jest 1. komunia w maju mojego brzdąca i 2. wakacje ze znajomymi, którzy nie widzeli mnie na żywo przez ok 5 lat. (czyli 10-12 kg temu). Chociaż do tej pory nie mogłam sie zmotywować to zastanawiam sie jak będzie w styczniu.
12 marca 2012, 11:41
Puszysta71 napisał(a):
A no z wrażenia taki byk napisalam 89 a ma być 98 . Przepraszam Choć chciała bym mieć te 89 kg.
Na pewno niedługo zobaczysz te 89:)
12 marca 2012, 11:42
Ale to jest okropne w smaku!!!!
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
12 marca 2012, 11:44
Tak dziękuje w końcu coś drgnęło.Mam zamiar dziś zrobić sobie ten ser z żelatyna mam nadzieję że nie zawalę sprawy bo chce mi się coś słodkiego. Tylko boję się tej żelatyny mam do niej pecha . Zrobię tak jak pisałaś niech postoi zaparzy się a później dopiero ja rozmieszam.
12 marca 2012, 11:46
Ja żelatynę sypię na gorące i energicznie mieszam i nie mam grudek.
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
12 marca 2012, 11:50
Właśnie tak robiłam i zrobiły sie grudki nie wiem czemu, będę dziś znów robić może się uda.
12 marca 2012, 11:56
Justyna...to jest świństwo, dlatego pisałąm...weź na mleko, daj słodzik i zapach..wtedy da się wypić...
A o jakim serze piszecie?
12 marca 2012, 12:01
o tym z mlekiem i żelatyną.
12 marca 2012, 12:03
A.aaa myślałam, że jakiś nowy wynalazek....
![]()
Ja dziś w planach mam zrobić sobie żółty serek...i topiony
![]()
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
12 marca 2012, 12:03
Elu o tym podobnym co poleciłaś nam z budyniem tylko że ja będę robic bez budyniu , żeby była bamba białkowa bez dodatków.
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
12 marca 2012, 12:05
Elu chciałam zapytac w tej tabeli co mi posłałaś nie ma obliczenia wartości tych kiełbasek co jadłam ( cienkie frankfuterki białe drobiowe) jak myślisz do czego to zaliczyc , żeby wiedziec ile zjadłam i czy dobrze?