- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 70
22 grudnia 2011, 12:55
Niestety nie mogę sie ogarnąć i zacząc dietę, liczę na magiczną datę 02.01.12. Zapraszam do zapisywania się i wspierania siebie i innych. Moim motywatorem największym jest 1. komunia w maju mojego brzdąca i 2. wakacje ze znajomymi, którzy nie widzeli mnie na żywo przez ok 5 lat. (czyli 10-12 kg temu). Chociaż do tej pory nie mogłam sie zmotywować to zastanawiam sie jak będzie w styczniu.
12 marca 2012, 12:09
Aha...no tak...ja ostatnio go zrobiłam i nim stężał posmarowałam naleśniki...ale potem smakowało
![]()
Kasiu...nawet jak pijesz herbatkę owocową daj sobie żelatyny i mieszaj i pij... tez możesz przemycic białeczko
Edytowany przez 12 marca 2012, 12:10
12 marca 2012, 12:14
Ja sobie codziennie robię herbatkę w postaci galaretki. Wieczorkiem parzę i do lodówki a na drugi dzien mam na podwieczorek.
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
12 marca 2012, 12:16
Elu uwielbiam Twoje naleśniki właśnie z tym przepisem z budyniem ale jak zjem taką porcyjke na obiad z reguły 3 naleśniki to siedze i myślę tak , no jasne teraz pożarłam to waga za raz podskoczy ze 3 kg i aż robi mi się niedobrze . Wiem wiem nalesniki są dozwolone ale wiesz jak moja waga na razie taka oporna to ogólnie co zjem to myślę że zjadłam za dużo.
12 marca 2012, 12:24
Ja tez uwielbiam naleśniki. czasem robie z serkiem czasem z jabłkiem i cynamonem i z miesem takie krokiety.
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
12 marca 2012, 12:32
Znalazłam swoje foto z października 2011 r tam jest ewidentne te 103 kg.
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
12 marca 2012, 12:43
Dodałam właśnie. No choć tyle że nogi mam szczupłe ale muszę pilnowac proporcji bo nogi szczupłe a reszta ponadto. Moja najwieksza udręka to buzia nigdy mi nie chudnie .
12 marca 2012, 12:45
Ale nogi to masz super!!!
12 marca 2012, 12:50
Co taka skwaszona mina:( Prawdę pisze!