Temat: Chętni na dietowanie od 02.01.2012:)

Niestety nie mogę sie ogarnąć i zacząc dietę, liczę na magiczną datę 02.01.12. Zapraszam do zapisywania się i wspierania siebie i innych. Moim motywatorem największym jest 1. komunia w maju mojego brzdąca i 2. wakacje ze znajomymi, którzy nie widzeli mnie na żywo przez ok 5 lat. (czyli 10-12 kg temu). Chociaż do tej pory nie mogłam sie zmotywować to zastanawiam sie jak będzie w styczniu.

Kasiu jak Ci już pisałam, nie wyglądasz na te ok.100kg.
Witajcie....
Jak tam w nowy tydzień wchodzimy?
Elu kupiłam ten len podwójnie odolejony. Firmy ZIELNIK APTECZNY.
I teraz jak mam go pić bo na opakowaniu pisza ze 1 łyżeczkę zalać 3/4 szklanki gorącej wody lub mleka; mieszać energicznie przez 1 minute do uzyskania lekko zagęszczonej konsystencji i wypić od razu po przyrządzeniu.

a druga pisze o dodawaniu do zup i sosów.

Doradź kochana.


Kasiu kupiłam sobie tą maść co polecałaś i tam jest taki aplikator, mam go używać czy lepiej palca???
Wtianko.
Ja używałam palca bo wówczas masz lepsze wyczucie co aplikujesz.
Właśnie kupiłam sobie 3 kiełbaski cienkie , nazywają sie białe frankfuterki drobiowe i je wcinam.
A tak na marginesie to mówiłam że dziś  się ważę i nie  chciałabym dostać zawału - wchodzę sobie na wagę a tam 98,3 szok szok. Ale się cieszę zawsze coś.
Pasek wagi
89???? No to zrzuciłaś ponad 10 kg! jak????
Justysia...ja sypałam na gorące mleko, zamieszłam i jak zgęstniało piłam....a do sosów dodaję...jak np wyjdzie za rzadki. Ale takie małe dawki nie pomogą Ci na zaparcia...Na lekką porcelankę pije dwa razy dziennie.
I nie łyżeczka na 3/4 a dwie na  szklankę...musi być uderzenie...a potem już możesz po łyżeczce na szklaneczkę...
Ja w zupach nie lubię...takie śpikowate mi pływa
Witaj Elu.
Ja wchodzę bardzo szczęśliwie co prawda nie za wiele ale ubyło mnie 1.4 kg. A wiesz to dzięki Tobie bo bardzo dokładnie czytam co piszesz i co nam radzisz .
Pasek wagi
A no z wrażenia taki byk napisalam 89 a ma być  98 . Przepraszam  Choć chciała  bym mieć te 89 kg.
Pasek wagi
Kaśu...ale to bardzo dużo....i fajnie bo waga ruszyła...a widzisz dałyśmy radę....
Bardzo się cieszę i Ci gratuluje 
Właśnie sobie zrobilam tak jak piszesz 2 łyzeczki na szklanke wody.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.