- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 70
22 grudnia 2011, 12:55
Niestety nie mogę sie ogarnąć i zacząc dietę, liczę na magiczną datę 02.01.12. Zapraszam do zapisywania się i wspierania siebie i innych. Moim motywatorem największym jest 1. komunia w maju mojego brzdąca i 2. wakacje ze znajomymi, którzy nie widzeli mnie na żywo przez ok 5 lat. (czyli 10-12 kg temu). Chociaż do tej pory nie mogłam sie zmotywować to zastanawiam sie jak będzie w styczniu.
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
10 marca 2012, 17:49
Ta maść to aesculan. Polecam pomaga.
10 marca 2012, 18:06
A ja sobie zrobiłam dziś na obiad racuchy....posypałam słodzikiem wyszły jak z pudrem...do tego kubek kakao....
10 marca 2012, 18:07
To będę musiala kupić tą maść.
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
10 marca 2012, 18:08
A ja dzis na obiadek jadłam podsmażony filet parę pieczarek i obrane udko , wszystko zapieczone w 3 białkach do tego przyprawa kebab i pychotka. Na kolację juz zaplanowałam serek z mikroweli z cynamonem i słodzikiem.
10 marca 2012, 18:09
Kurde, że ja nie mam mikrofali, też bym taki serek zjadła.
10 marca 2012, 18:09
Ja jak robiłam taką zapiekankę...na warzywach dawałam na spód obgotowane różyczki kalafiora, a na białkach samo mięsko...całość zalewałam też białkami...ale dodawałam odrobinę mleka i twarogu....dokładnie rozmieszałam i tym zalewałam
10 marca 2012, 18:10
Justyna...doskonale możessz to podgrzac na patelce...
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
10 marca 2012, 18:13
Jak robię ten ser w mikroweli to on się tak troszkę ścina w kulki i robi się bardzo smaczny. Ja potrafię zjeść z 30 dkg na kolację.