Temat: Chętni na dietowanie od 02.01.2012:)

Niestety nie mogę sie ogarnąć i zacząc dietę, liczę na magiczną datę 02.01.12. Zapraszam do zapisywania się i wspierania siebie i innych. Moim motywatorem największym jest 1. komunia w maju mojego brzdąca i 2. wakacje ze znajomymi, którzy nie widzeli mnie na żywo przez ok 5 lat. (czyli 10-12 kg temu). Chociaż do tej pory nie mogłam sie zmotywować to zastanawiam sie jak będzie w styczniu.

Puszysta71 możesz dorzucić...i to śmiało...możesz też do części dać kostę twarogu...są fajne inne i dobre z sosem pomidorowym.


A tak w ogóle witajcie...
Justyna jak Twój problem?
Tak samo jak wczoraj;/
Mam nadzieje, że niedługo będzie po bólu, bo to na prawde nie jest przyjemne...
Strasznie Ci współczuję...mnie często pęcherz dopada... też daje się we znaki...najepiej spać na kibelku...
Ale jak będziesz miała dobry miód też wypróbuj...moja mama ma spokój kilka lat...;po miodzie właśnie....

I nie dopuszczaj do zaparć...
elima na zapalenie pęcherza polecam furaginum. działa niemal błyskawicznie.

dziewczyny miałyście tak, że po przejściu na PW wzrosła wam waga? mi wskoczyło 0,7 kg

anquilla napisał(a):

elima na zapalenie pęcherza polecam furaginum. działa niemal błyskawicznie. dziewczyny miałyście tak, że po przejściu na PW wzrosła wam waga? mi wskoczyło 0,7 kg

Dzięki, mam zawsze w zapasie urosept też  działa z marszu....

Kotek...tak..bo na warzywach organizm zatrzymuje wodę...stąd te skoki...
Nic się nie martw...to chwilowe...białko Cię osuszy 

Elima napisał(a):

Strasznie Ci współczuję...mnie często pęcherz dopada... też daje się we znaki...najepiej spać na kibelku...Ale jak będziesz miała dobry miód też wypróbuj...moja mama ma spokój kilka lat...;po miodzie właśnie....I nie dopuszczaj do zaparć...


Chyba zainwestuję w jakąś maść, bo mam tego hama na wierzchu a czopki aplikuje do środka...
Hej.
Mnie naprawde bardzo pomogła maść wcisnęłam go do środka troche bolało ale mam spokój juz przez tyle lat.
Pasek wagi
Ja jak go wciskam to wyłazi  z powrotem bo jest mały. i jak go wcisnę to wkladam czopek. wystarczy ze zrobie kilka kroków i już jest na wierzchu.
A pamietasz może nazwę tej maści?
Dziewczyny to na prawdę krępujący temat. Pisze się anonimowo ale siara jak cholera;/;/
Boli to draństwo jak diabli. Zwariuje jak nie zniknie to poniedziałku.
Właśnie wyczytałam o nasiadówkach z rumianku - jak myślicie spróbowac? Nie chce pogorszyć sprawy.
Justyna....nie masz co się wstydzić...choroba jakich wiele na tym świecie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.