- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 70
22 grudnia 2011, 12:55
Niestety nie mogę sie ogarnąć i zacząc dietę, liczę na magiczną datę 02.01.12. Zapraszam do zapisywania się i wspierania siebie i innych. Moim motywatorem największym jest 1. komunia w maju mojego brzdąca i 2. wakacje ze znajomymi, którzy nie widzeli mnie na żywo przez ok 5 lat. (czyli 10-12 kg temu). Chociaż do tej pory nie mogłam sie zmotywować to zastanawiam sie jak będzie w styczniu.
- Dołączył: 2011-06-18
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 886
4 stycznia 2012, 08:18
Jednak na nabiale chudnie się o wiele gorzej.
Wczoraj jadłam jogurt, jajka, i serki i spadło 0,4 kg.
A na mięsie wcześniej kilogram.
Albo spadło tylko 0,4kg bo dzień wcześniej dużo zleciało, hm.
W każdym razie jest tendencja spadkowa, jest dobrze :)
Dzisiaj bułka dukanowska (bez proszku do pieczenia wyszedł twór bułkopodoby:D) na śniadanie z serem białym i trochę łososia :)
Trzymajcie się i nie grzeszcie!!!!
- Dołączył: 2011-06-29
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8
4 stycznia 2012, 08:19
dzień dobry:)
powrot4 -fajna strona, ale muszę w nią się bardziej zagłębić.
Na wagę jeszcze nie weszłam,poczekam do zakończenia uderzeniówki, ale czuję się dzisiaj jakaś lżejsza- to pewnie przez zmianę diety. Rewelacji nie oczekuję, bo ogólnie oporny na chudnięcie ze mnie egzemplarz.
Dzisiaj mam wątróbkę drobiową - polecacie jakieś dobre danie?
- Dołączył: 2011-12-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 32
4 stycznia 2012, 08:29
Ja dziś znów 0,5 kg mniej. Duzo wolniej spada mi ta waga w porównaniu z pierwszym razem kiedy stosowałam dietę. No ale cos spada i jestem i tak z tego zadowolona.
Powodzenia dziewczyny w kolejnym dniu odchudzania!:)
- Dołączył: 2011-06-08
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 3877
4 stycznia 2012, 09:14
witam, ja dzisiaj ostatni dzien 1 fazy.do tej pory zlecialo 4 kg. jestem juz po sniadaniu, ( placki dukanowe z wedlina). pomyslu na jedzonko jeszcze nie mam, byc moze zrobie sobie galarcik drobiowy. poza tym moze cyc z piekarnika. Trzymajcie sie bez grzeszkow:)
- Dołączył: 2012-01-01
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 49
4 stycznia 2012, 09:16
gratuluje spadków wagi :) ja mam zamiar zważyć się dopiero jak skończe uderzeniówke :) za to zmierzyłam się dzisiaj i po dwóch dniach uderzeniówki plus ćwiczenia mam łącznie -5cm w obwodach :)
- Dołączył: 2011-06-18
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 886
4 stycznia 2012, 09:27
Kingsol,
a ile dni trwała Twoja uderzeniówka?
4 stycznia 2012, 10:44
cześć dziewczyny :) coś czuję, że damy radę! ja od kiedy zaczęłam dietę czuję się lepiej, bo nie jestem taka zapchana jak zawsze, kiedy robiłam swoje ulubione makarony czy zajadałam się kanapkami. Białko syci a nie trzeba go w siebie ładować kilogramami :D
ja teraz siedzę z jogurtem naturalnym rozrobionym z łyżeczką kawy i słodzikiem. całkiem dobry deserek ;)
na obiad dzisiaj smażony twaróg ;) znalazłam przepis w jednym z tematów na forum, dam potem znać czy dobre!
jutro ważenie
- Dołączył: 2011-10-03
- Miasto: Tuż Za Rogiem
- Liczba postów: 659
4 stycznia 2012, 11:05
czesc jesli jeszcze mozna to ja tez sie z checia przylacze :) ja jestem dzis 8 dzien na diecie i 3 kg w dol :) byloby oczywiscie wiecej ale w Nowy Rok leczylam sie po Sylwestrze i w ruch poszly napoje gazowane (cola, schweppes) w dosc duzych ilosciach ;/ ale nie zaczynalam od nowa tylko lece dalej :)
po sobie widze,ze mam mniejszy brzuszek jak na efekty po 8 dniach to dla mnie bomba :) a chce schudnac 10 - 14kg - zalezy jak mi pojdzie ( po ciazy) - mam nadzieje,ze do wiosny sie wyrobie :)
dzis mam dzien warzywny i zajadam wlasnie warzywka chinskie z kurczakiem "zaklepane" skrobia kukurydziana:) calkiem dobre :)
Edytowany przez Bungee 4 stycznia 2012, 11:17
- Dołączył: 2006-03-01
- Miasto: Siemianowice Śląskie
- Liczba postów: 10
4 stycznia 2012, 11:06
Witam. dolączam do Was. Jestem od 02.01 na dukanie po raz drugi. Za pierwszym razem poszlo mi bardzo dobrze, ale niestety nie wytrzymalam w fazie III i zaczęlam jeść normalnie. Na początku nawet nie przytylam, ale potem moja waga zaczęła rosnąć. Jednak trzeba przemęczyć tą fazę III bo inaczej efekt jojo murowany. Nie wiem ile schudłam przez te dwa dni bo moja waga coś szwankuje i pokazuje co chwila inną wartość. Poczekam do niedzieli i się wtedy zważę. Będzie to 7 i ostatni dzień I fazy. Kupiłam sobie witaminki ażeby nie czuć się oslabioną. Ostatnim razem bardzo mi pomogły.
- Dołączył: 2011-10-03
- Miasto: Tuż Za Rogiem
- Liczba postów: 659
4 stycznia 2012, 11:09
hej :) a za pierwszym razem ile schudlas? (jesli mozna wiedziec) :)
ja mam zawsze taki slomiany zapal do tych diet ale o dziwo na tej jestem najdluzej ( az 8 dni hehe) :)