- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 70
22 grudnia 2011, 12:55
Niestety nie mogę sie ogarnąć i zacząc dietę, liczę na magiczną datę 02.01.12. Zapraszam do zapisywania się i wspierania siebie i innych. Moim motywatorem największym jest 1. komunia w maju mojego brzdąca i 2. wakacje ze znajomymi, którzy nie widzeli mnie na żywo przez ok 5 lat. (czyli 10-12 kg temu). Chociaż do tej pory nie mogłam sie zmotywować to zastanawiam sie jak będzie w styczniu.
- Dołączył: 2011-06-08
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 3877
3 stycznia 2012, 20:08
jak Wam idzie dziewczyny, jak samopoczucie? wczoraj byla makabra, caly dzien taka jakas ospala bylam. na szczescie dzisiaj juz mam wiecej energii:) zaraz ide wszamac kolacje - rybke z piekarnika i jajecznice z samych bialek. ELIMA tak jak napisalas, niech organizm pracuje w czasie, gdy ja bede odpoczywac:)
- Dołączył: 2011-12-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 32
3 stycznia 2012, 20:40
Witajcie dukanki :)
Ja dziś drugi dzień z tym, że muszę sie wam do czegoś przyznać. Wczoraj mama upiekła chleb i tak pięknie pachniał, że zjadłam jedną kromeczkę...:( ale dziś juz grzecznie było. i nawet fitnessik był także nie jest źle. po pierwszym dniu spadku 0,5 kg. pewnie tak mało przez ten chleb, ale obiecuję już bez podjadania :) a jak u Was? pewnie Wszystkie już szczuplutkie :)
- Dołączył: 2011-06-08
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 3877
3 stycznia 2012, 20:52
kkROPELKaa zeby to bylo takie proste:)
Edytowany przez kingsol 3 stycznia 2012, 20:53
3 stycznia 2012, 21:42
http://zkotemwkuchni.blogspot.com/ sprawdźcie czy Wam się ta stronka otworzy , to najlepsze przepisy Dukanowe jakie znalazłam w necie , mam to w zakładkach
- Dołączył: 2011-06-18
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 886
3 stycznia 2012, 22:12
No racja - nie ma co panikować o dwie śliwki :)
Powiem Wam, że ładnie mi waga leci. A jestem przed okresem.
Poszło prawie 2 kg, dzisiaj kończę trzeci dzień uderzeniówki.
Jutro już chyba zacznę warzywka.
Jednak białko baardzo obciąża nerki, nawet mimo, że się dużo pije. Więc w dni PW wolę jeść więcej warzyw niż białka. Przecież prawie bez kalorii, do tego witaminy i błonnik, także szybko się chudnie.
Wczoraj gdy jadłam indyka i ryby zleciał 1 kg :D
Eh szkoda, że większość to woda ;)
pozdrawiam
- Dołączył: 2011-12-29
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 46
3 stycznia 2012, 22:19
Ja narazie się nie ważyłam. Chociaż mnie korci...chciałabym zobaczyć czy mi coś już spadło :D
Ale na początku postanowiłam sobie,że będę się ważyć raz w tygodniu :)
- Dołączył: 2009-12-03
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 18
3 stycznia 2012, 22:39
Cześć, czy można jeszcze dołączyć do Was? Potrzebuję wsparcia i motywacji. Od dziś jestem na diecie, próbuję na Dukanie, ale nie wiem, czy wytrzymam z tym białkiem. Pozdrawiam Was gorąco!
- Dołączył: 2011-12-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 32
3 stycznia 2012, 22:42
ajulitka napisał(a):
Cześć, czy można jeszcze dołączyć do Was? Potrzebuję
i motywacji. Od dziś jestem na diecie, próbuję na
ale nie wiem, czy wytrzymam z tym białkiem. Pozdrawiam
gorąco!
Zapraszamy :) będziemy motywować i krzyczeć kiedy trzeba :P
- Dołączył: 2011-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 38
3 stycznia 2012, 23:11
Super jest ta stronka z tymi przepisami !!!! Dzieki bardzo napewno jakies wyprobuje :)
- Dołączył: 2009-07-09
- Miasto: Kanice
- Liczba postów: 55
4 stycznia 2012, 01:36
Ja dziś wystartowałam,
Zgrzeszyłam jedząc kubek borówek z jogurtem (to moje ulubione owoce, a akurat dziś miałam dostęp do świeżych)
Od jutro już będę się ostro pilnować.
Planuję fazę ataku wytrzymać 5-7 dni, bo do zrzucenia mam 20 kg.