- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 70
22 grudnia 2011, 12:55
Niestety nie mogę sie ogarnąć i zacząc dietę, liczę na magiczną datę 02.01.12. Zapraszam do zapisywania się i wspierania siebie i innych. Moim motywatorem największym jest 1. komunia w maju mojego brzdąca i 2. wakacje ze znajomymi, którzy nie widzeli mnie na żywo przez ok 5 lat. (czyli 10-12 kg temu). Chociaż do tej pory nie mogłam sie zmotywować to zastanawiam sie jak będzie w styczniu.
11 lutego 2012, 08:10
Witajcie kobietki!
Wczoraj wieczorem miałam problem, żeby się dostać na V. cały czas wyskakiwał mi błąd strony.
Elima Twój koktajl się udał.:D Mleko przed zrobieniem go wstawiłam na 30 minut do zamrażalnika. Wzięłam szklankę mleka a wyszły mi 2 bodajże 0,350ml. czyli ponad pół litra.
Ten aromat pomarańczowy do kawy to wprost rewelacja.
Wczoraj wypiłam z mężem winko z okazji jego urodzinek i dziś na wadze 61.3. Czyżbym miała spadki po %, kurcze bo popadnę w alkoholizm ;)
11 lutego 2012, 09:37
Kupiłam sobie wczoraj ser żółty piórko oto jego warości:
Wartości odżywcze w 100 g
Wartość energetyczna w 100 g: | 183,00 kcal |
Białko w 100 g: | 35,40 g |
Węglowodany w 100 g: | 3,50 g |
Tłuszcz w 100 g: | 3,00 g |
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
11 lutego 2012, 12:00
Witanko.
Juz po kawce i zakupach.
Wczoraj piekłam placki z kalafiora z dodatkiem pieczarek. Martwiłam się że masa jest żadka ale dało się upiec na bardzo rozgrzanej patelni. Wczoraj zjadłam 5 placków i , dziś juz 3 i na obiadek mam jeszcze 4sztuki.
A dzis mężuś zorganizował imprezkę z okazji Walentynek - zrobił zakupy same pyszności, szampanik w lodówce jak ja to przeżyje to nie wiem nie jedząc tych pyszności.
Kochane każdej życzę dużo prawdziwej miłości z okazji zbliżających sie Walentynek bez znaczenia od kogo ją dostajemy.
Edytowany przez Puszysta71 11 lutego 2012, 13:07
11 lutego 2012, 12:31
Dzień dobry , odczytałam zaległości , 2 dni nie mogłam otworzyć vitali , jakiś error , moja waga nadal stoi ale nie martwie się , przyzwyczajenie . Czas zrobić ogień i jakiś deser lub serniczek , jeszcze nie wiem . Pozdrawiam
- Dołączył: 2006-01-06
- Miasto: Ksawerów
- Liczba postów: 547
11 lutego 2012, 16:36
Kobitki :) ja tez wczoraj miałam problem z vitalią i to jakby kara bo bardzo chciałam wejsc :) a puszysta nie waz sie poddawac, to zawsze są 3 kilo... i moze masz tak że najpierw wolniej a potem przyspieszy... albo spróbuj rytmem 5 na 5? ja tez miewam chwile zwątpienie stoje i stoje a potem skok... trzeba tylko byc cierpliwym... ja juz zaczynam czekac na 6 z przodu.... ale pewnie jeszcze kilka dni?
- Dołączył: 2011-01-26
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1068
11 lutego 2012, 17:02
witam, ten ser zolty to super tyle bialko a malo tl i wegli:) ja za serem zoltym nie przepadam ale do lasagne idealny czy pizzy ( pizzy nie robilam na dukanie). ja dzisiaj leczo zrobilam, pychotka. do jutra warzywka a od pon znow bialka. kurde wolno mi spada waga. od 3 tyg 1,6 masakra. no i nie jem produktow dozwolonych czyli np skrobi:( ach trzeba czekac moze ruszy:) wazne ze jak sie nie poddam to do lata napewno osiagne cel:)
- Dołączył: 2006-11-07
- Miasto: Syionghu
- Liczba postów: 82
11 lutego 2012, 22:34
witam wieczorkiem
kurze od 3 dni waga stoi..hm, czyżby pierwszy zastój. Oj to mnie martwi, bo ja jak mam zastoje to zaraz popadam w taki stan że mi sie odechciewa odchudzania:-( i zazwyczaj moje dieta jest w niebezpieczeństwie
a moze to efekt używania od kilu dni mleka w proszku do polewy..tak sie zaaferowałam serniczkiem z polewą ze teraz innego nie chce jeść
eh...
- Dołączył: 2006-01-06
- Miasto: Ksawerów
- Liczba postów: 547
12 lutego 2012, 12:52
Dasz rade... zastój zastojem a potem poleci ;)