- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 70
22 grudnia 2011, 12:55
Niestety nie mogę sie ogarnąć i zacząc dietę, liczę na magiczną datę 02.01.12. Zapraszam do zapisywania się i wspierania siebie i innych. Moim motywatorem największym jest 1. komunia w maju mojego brzdąca i 2. wakacje ze znajomymi, którzy nie widzeli mnie na żywo przez ok 5 lat. (czyli 10-12 kg temu). Chociaż do tej pory nie mogłam sie zmotywować to zastanawiam sie jak będzie w styczniu.
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
10 lutego 2012, 14:47
Jak patrzę na Twój pasek i foto to juz wyglądasz BOMBOWO super.
Ja całe życie waga w dół i w góre więc powiedzmy że jestem
przyzwyczajona , ale jak się staram to cos mi to za bardzo nie wychodzi.
10 lutego 2012, 14:57
może dlatego, że się starasz. Ja do tej diety podeszłam na tzw. luzie. Albo schudnę albo nie.
Dzięki za komplement:):)
Ale to jeszcze nie jest to o czy marze:)
Edytowany przez 10 lutego 2012, 14:58
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
10 lutego 2012, 14:59
Odnośnie tego koktajlu , ile mozna go wypic w ciągu dnia czy ktoś wie???
10 lutego 2012, 15:03
ja dziś sobie zrobiłam ze szklanki mleka, słodziku i łyżeczki kawy + kilka kropli aromatu pomarańczowego i wyszło mi z tego 2 szklanki. Wypiłam jedną po drugiej bo miałam ochotę na słodkie a dukanowe.
Wiesz nie wiem ile. Ale myślę, że mleko jest ok.
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 258
10 lutego 2012, 15:09
No dobra, Dziewczyny, to teraz taki temat. Przyszły tydzień zapowiada się ciężki. Najpierw we wtorek Walentynki i tu nasi panowie mogą wręczyć nam jakiś słodki upominek, z jednej strony z uprzejmości z drugiej strony z ogromnej pokusy możemy ulec i pofolgować podniebieniu, a potem jeszcze tłusty czwartek. Już widzę te kilometrowe ogonki we wszystkich cukierniach i piekarniach po pączki, faworki i inne frykasy. Normalnie skręt kiszek murowany. Macie jakąś alternatywę dla pączka? Co zaproponujecie na "chudy czwartek?"
(Ja ze względu na wieczną dietę nie jadłam już pączków od wielu lat
![]()
. I tak ma być do końca życia? Smutne!
![]()
)
Edytowany przez silva27 10 lutego 2012, 15:12
10 lutego 2012, 18:21
Powitać...![]()
Zrobiłam sernik i dla tych co nie lubią...mokrego sernika będzie smakował.
10 lutego 2012, 19:53
silva27 napisał(a):
No dobra, Dziewczyny, to teraz taki temat. Przyszły tydzień zapowiada się ciężki. Najpierw we wtorek Walentynki i tu nasi panowie mogą wręczyć nam jakiś słodki upominek, z jednej strony z uprzejmości z drugiej strony z ogromnej pokusy możemy ulec i pofolgować podniebieniu, a potem jeszcze tłusty czwartek. Już widzę te kilometrowe ogonki we wszystkich cukierniach i piekarniach po pączki, faworki i inne frykasy. Normalnie skręt kiszek murowany. Macie jakąś alternatywę dla pączka? Co zaproponujecie na "chudy czwartek?"(Ja ze względu na wieczną dietę nie jadłam już pączków od wielu lat . I tak ma być do końca życia? Smutne!)
http://zkotemwkuchni.blogspot.com/2010/12/paczki-dukan.html Tu masz przepis na dukanowe pączki.
A ja się skuszę w tłusty czwartek na jednego normalnego pączusia. A co?!
10 lutego 2012, 19:56
Ja też...zjem jednego,ale za to jak się patrzy
- Dołączył: 2012-01-11
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1660
11 lutego 2012, 02:06
dawno mnie nie bylo: D masa stron do nadrobienia, moze w wolnej chwili przeczytam. mam takie pytanko, waga dzis w ubraniach (zawsze waze sue nago), wieczorem, podczac 5 dni wazyw wskazala mi 57kg, wazenie prawidlowe czyli z rana, bez ubran, podczas 2 dnia protein bedzie dopiero we wtorek. Myslicie ze chociaz 1kg bedzie mniej? 56 bardzo mnie ucieszy!