Temat: Ciężkie powroty czyli jeszcze raz Dukan !

Witam - Na wiosnę na diecie proteinowej schudłam 10 kg do wagi 58 ale tak jakoś wszystko się potoczyło i na wadze dziś ujrzałam 61,2 kg.

 Ponad 3 kg w górę masakra.

Obserwuję ciąły wzrost wagi i boje się ze kilogramy wrócą. Postanowiłam dziś że wracam do Dukana !!!!!!

Marzę żeby osiagnać moje 55 kg i utrzymać wagę. Przyłączycie się??????

Wiem że powroty sa o wiele trudniejsze niż pierwsze kroki ale mam nadzieję że się uda!!!!!!!!!!!!!!!! Czego sobie i Wam życzę.

ja tez wracam od dzis do Dukana. Za pierwszym razem schudłam 7 kg, ale poległam  No i waga wrocila...

Mam nadzieje, ze tez dobrze mi pojdzie...

Bede stosowac 3/3 - tak jak wczesniej  

Pasek wagi

A ja bede chyba 5/5 jak wcześniej...

A jest jakaś róznica w spadaniu wagi, miedzy 5\5 a 3\3???

Pasek wagi
a myslisz że 3\3 jest lepszy niż 5\5? ja jakim sa wieksze efekty>?
Pasek wagi
chyba na 5/5, choć 3/3 jest chyba zdrowszy, no bo przez pół tygodnia dostarczasz witaminy z warzyw i przerwy między witaminami nie są takie duże. Ja jestem za 1/1, ale wtedy podobno mniej się traci
Pasek wagi
No u mnie po miesiacu diety -4,5 kilo. Startowalam z 71. Zachwytu nie ma ale dobre i to. Poprzednim razem schudlam ponad 6. A jak tam u Was?
Alex800 za 2 razem na diecie ponoć idzie gorzej. Ja przez 3 tygodnie zjechałam 5 kg a poprzednio prawie 7. No ale ja mam dużo większą wage niż ty więc na początku pewnie będzie mi szybciej spadac.. Zazdroszczę jak widzę na twoim pasku że masz jeszcze 9,40 do zrzutu a nie jak ja
Pasek wagi
Chyba jednak wezmę 5\5 już sie przyzwyczaiłam do tego, a co do witamin to biore suplementy na wypadanie włosów-bo u mnie z tym było najgorzej i od maja czy kwietnia już łykam, i pomagają...
Dziś nie wytrzymałam i musiałam sie zważyć, no i wyszło 1,5 kg mniej, podobno przez pierwsze dni traci sie na wodzie, ale tyle jej wczoraj piłam że co 20 min do łazienki chodziłam.
Pasek wagi
Droczek, 5 kilosow w trzy tygodnie to bardzo duzo ! teraz wiadomo, ze waga bedzie spadac wolniej ale wiecej bedzie widac  Ja nie wyznaczylam sobie konkretnej daty na zakonczenie diety. Po prostu psychicznie sie przestawilam na nowe jedzenie. Uswiadomilam sobie, ze niestety w moim przypadku cale zycie musze byc na diecie, a od czasu do czasu pozwole sobie na cos extra  
Patrycja2205 gratuluje spadku  to zawsze bardzo motywuje. Ja bylam na 5/5 ale zmienilam na 3/3. Ta opcja bardziej mi sluzy, bo mam male problemy z zaparciami w dni proteinowe

Za pierwszyzm razem spadała mi waga o 12 kg! z 69 na 57 w hmmm... ponad pół roku (od października do 1 dnia wiosny) - na pasku tego nie widać, bo nistety tak było mi wstyd tych 69, że nie miałam odwagi się zmierzyć i tego umieścić tak "publicznie" :P teraz żałuję, że tego nie zrobiłam....

Przez wakacje - imprezy, alkohol, podajadanie, chipsiki (moje uzaleznienie) - i pisanie magisterki ("nie bedę żałować sobie, muszę mieć siłę żeby myśleć":P) przytyłam do 63... ale przyznam, że po prostu pofolgowałam sobie na maksa... nie przestrzegałam nawet proteinowego czwartku (może to by mnie uratowało?)

Od wczoraj na białku jestem... mam zamiasr wytrwać na nim (5 dni) do piatku a potem 2/2 aż do czerwca bedzie 56... mam nadzieję...

Za pierwszym razem w pierwszym tygodniu schudłam 3-4kg (7 dni białka) teraz liczę na 1,5-2kg

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.