- Dołączył: 2009-01-13
- Miasto: Rathmore
- Liczba postów: 8
27 września 2011, 20:55
Zaobserwowałam u znajomych spektakularne efekty i też chcę spróbować, a że zasada stara jak świat mówi, że w grupie zawsze raźniej do zapraszam do wspólnej walki!!!!!!!!!
20 października 2011, 20:18
> aj na warzywkach wzrosło mi nawet 2 kilo... a
> teraz miałam 3 dni białka :) od dziś warzywa.... i
> stanęłam dziś na wage a tam 90.8kg... :((
Beatka...nic się nie łam...to normalne takie skoki...ja jak się na początku wazyłam....dzień w dzień...potrafiłam mieć kilogram więcej następnego ranka...
- Dołączył: 2008-05-18
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 235
20 października 2011, 21:39
hej hej!:) zaniedbałam trochę forum, ale już jestem i dalej walczę:) była mała wpadka, ale tłumaczę to sobie @, mam nadzieję, że z każd,ą kolejną będzie lepiej;) a jak tam u Was dziewczynki?
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 6005
21 października 2011, 13:27
hey dziewczynki jak tam waga u Was? u mnie skoki straszne :)
- Dołączył: 2011-09-14
- Miasto: Zielony Bór
- Liczba postów: 478
21 października 2011, 15:36
ja po jednym dniu poltora kg zlecialam:) ale mialam wiecej na wadze niz wskazuje moja miarka:) walcze i zobaczymy co tego eyjdzie:) a skoki to normalne nie przejmowac sie:)
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 6005
21 października 2011, 20:17
juz się przyzwyczaiłam do tych moich skoków :) taka prawda ze powinnam się rzadziej ważyć no ale jakoś nie mogę wytrzymac i zaraz po przebudzeniu biegnę na wagę :)
- Dołączył: 2011-09-14
- Miasto: Zielony Bór
- Liczba postów: 478
24 października 2011, 21:31
ale ti cichutko:P:P
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 6005
25 października 2011, 10:18
oj bardzo ciuchutko forum nam chyba umiera :(
- Dołączył: 2011-10-13
- Miasto: Ostrowiec Świętokrzyski
- Liczba postów: 26
25 października 2011, 11:26
Cześć wszystkim :) podziwiam i zazdroszczę Wam że już kawałek macie za sobą... ja zaczynam od dzis swoją walkę wraz z dukanem, Dla mnie najgorsza faza uderzeniowa nie przepadam za rybami za serami białymi w ogole białko mnie muli! jadlam dzis sniadanie- ryba i troszke sera bialego tragedia myslalam ze zwymiotuje! wolalabym chyba nic nie jeść... ciezko mi bedzie, jesli przetrwam chyba bede najdumniejszą osobą na swiecie. Ciężko jest niestety przestawić sie na niesolone nie smazone z ogromna iloscia nabiału fuj!! zobaczymy! musze zmienic swoje nawyki zywieniowe, dotychczas kebab frytki i tego typu podobne fast-food byly na porzadku dziennym, no czasem co 2 dzien.... Chciałabym żeby mi ktoś pomógł przez to wszystko jakos przebrnąć i zmotywowac !
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 604
25 października 2011, 20:24
przyprawiaj sobie, np ziołami prowansalskimi, czosnkiem, to potrawy będą wyraziste. poza tym masz taki wybór słodyczy, z tego częsć od I fazy, że dasz rade, nawet jeśli jesteś przyzwyczajona do niezdrowego:)
- Dołączył: 2011-10-13
- Miasto: Ostrowiec Świętokrzyski
- Liczba postów: 26
26 października 2011, 10:57
pierwszy dzien przetrwalam!!!! super!! teraz sie nie poddam!! wieczor byl straszny!! nie zaprzepaszcze tego! wiem ze dzis bedzie lepiej!! Nie bardzo wlasnie wiem jakie slodycze mogae spozywac w I fazie....musze chyba doczytac :) Pozdrawiam wszystkich dukanowiczów!!