Temat: Dukan od 3 października - kto ze mną startuje?

czesc dziewczyny,przepraszam ze mnie tyle nie bylo:( nie mialam casu a jeszcze moj net tak chodzil i nadal chodzi ze ledwo co zalacza mi sie vitallia, niestety ostatani czas kiedy bylam z Wami trzymalam sie dietki a pozniej to juz polecialo, niestety, ale dzis zaczelam na nowo dukana;/  najwazniejsze,ze nie przytylam a jadlam naprawde wiele i wszystko, lecz postanowilam sie ogarna na maxa i w koncu zczac i skonczyc tego dukana z efektem na swojej wadze, dzis pomierzylam sie zobaczymy, co tydzien bede sprawdzac odwody a dalek okaze sie jak mo pojdzie:), zycze wytrwlosci dziewczyny i mam nadzieje ze dacie mi kopniake na jeszcze wieksza zachete dukowania, co do zastojow ciasteczko nie przejmuj sie ja pamietam ze tez mialam 3 tygodniowy zastoj ale cm mi lecialy wiec spr obwody one najlepiej Ci pokaza jak wyglada spadanie Twojej wagi, miesnir moga poprawic sie dzieki bialku stad tez waga moze stac, ale za to cialo zapewne jest jedrniejsze wiec nie ma co sie przejmowac tylko sprawdzic obwody a dalej czas pokaze, :)

Pozdrawiam dziewczynki i zycze chudego weekendu!!!

Cześć Dziewczyny,

mogę sie do Was dołączyć?

rok temu odchudzałam się na diecie Dukana, spadło 8 kg, potem przerwałam, i teraz znowu chce zacząć, bo do zrzucenia mam bardzo dużo, troche po późnym i złym jedzeniu, dużo po słodyczach, a najwięcej po moich ukochanych bułkach, drożdżówkach, chlebusiu itp..

tak więc czas zacząć ... to mogę do Was dołączyć?

dziekuję :) i tak sie nie poddam już tyle dni wytrzymałam więc zastój też jakoś przetrzymam. Mysle ze jest to spowodowane @ i po bedzie lepiej

jasne że możesz.... :)

> Powitać...Dzięki Beatko pozdrowię...obecnie nie ma
> go w domu...

No dobrze :) ale nie zapomnij...

Gdzie Wy dziewczynki jesteście??

Jestem jestemmm

Beatka ja tam mam męża tylko o 4 cm wyższego...a co mi tam...ważniejszy mój dobry wygląd niż...jego kompleksy...za to syn ma 192cm

No no... no to możemy inaczej porozmawiać... :D he he

hej dziewczynki:) ja dalej się trzymam dukana chociaż miałam jeden grzeszek, nagle mnie straszliwa ochota naszła na jakieś pieczywo i się skusiłam... chociaż to przez @, byłam na to przygotowana, że pierwszy po rozpoczęciu diety ciężki będzie, ale się nie poddaję, będzie lepiej;) chociaż nawet mi znajomi powiedzieli, że schudłam!:D więc chyba lepiej się skusić na coś raz na jakiś czas niż później mieć kompulsa, prawda?;)