Temat: Dukan od 20 września - kto ze mną?

Kto chce zacząć ze mną dietę dukana i 24 grudnia pokazać się rodzinie w ulubionej sukience w którą dawno nie mogłaś się zmieścić? Ja jeszcze takiej nie mam, ale chce kupić  przed świętami i zaszokować moją rodzinę i mojego partnera nową figurą. Mam zamiar do świąt zgubić 10-13kg. Kto ze mną? 

Wpisujcie ile chcecie zgubić do świąt i swoje postanowienia oraz zamiar.


tabelka postępów

nazwa

Ile ważyła

Aktualna waga

cel

Postęp

Duzejabuszko

83

81,5

73

-1,5kg

Elima

85,8

85,8

85

0

Maajkaa

69,2

69,2

58

0

Chcebyc

73

73

63

0

maleczka

67,3

67,3

59

0

Hsantana

 

 

 

0

sylwkie

59

59

50

0

ecia87j

 

 

 

0

asiontko26

115

115

100

0

nabialek

78

76

68

-2kg

monrixxx

72,1

72,1

63

0

wiktoria1981

93

93

83

0

bernio

 

 

 

0

Efetka44

 

 

 

0

Pattusia22

66

66

55

0

boberus87

81,7

81,7

71,7

0

gruszka73

97

97

87

0

Monia81.gdansk

60

60

50

0

gosiek8513

89,2

89,2

79,6

0

 

 

 

 

 

Pasek wagi
Reniu...ale podgrzane z mlekiem tak strasznie śmierdzą...jak stare siano...
Elu ja  rano zalewam wodą ciepłą do tego słodzik i co dziennie inny aromat Dukana ( bez którego nie wyobrazam sobie ani deserków ani kawki,)mi smakuje właśnie w takiej formie ,jeżeli robię mikrofalowy chlebek  to nie jem  rano śmieci
Ja rano dwa trzy placki...to jakaś 1/3 dziennej dawki...a reszta do obiadu...
Też dobrze ja jak wiesz zaczyna o 6-tej prace więc nie mam czasu na placuszki a tak przed 6-ta zalewam swoje śmiecie robie kawke odpalam kompa i biorę sie za prace koło 9-tej jem normalne sniadanko
Co Ty...ja rano też na szybciocha....piekę raz na 4 dni...i trzymam w pudełku w lodówce,
> Co Ty...ja rano też na szybciocha....piekę raz na
> 4 dni...i trzymam w pudełku w lodówce
I dobre takie zimne z lodówki???

Tak...wstaję nim idę do łazienki wyciągam sobie...poleżą te 10 min...zmienią temperaturę ....a jak mi się chce to...wędlinka serek i do mikrofali i takie mini pizza prawie...
No moje bułeczki wyprodukowane- zrobiłam je w foremce od mufinek. Z tej porcji którą miałam wyszło mi 6szt- to podobno na 3 dni, więc moje też powędrują do lodówki. Elima- dzięki za podpowiedź na temat wątróbek- skorzystałam z Twojego przepisu- też zrobiłam na ostro i tak sie objadłam, że hej- miałam 40dag wątróbk (troszkę podzieliłam się z moim kotem) a resztę pochłonęłam , część na obiad i resztę na kolację, oprócz tego rano serek wiejski i w pracy jogurt. A co myślicie o jogurcie z LIDLA? Ma 0,1% tłuszczu, słodzony słodzikiem ale ma dodatek ziaren- może by to tak zamiast otręb potraktować?
Elimo bardzo przepraszam za jakże błędną opinię co do serniczka. Przyznam się zawstydzona, że rzuciłam się na jeszcze gorący placek i faktycznie się rozpadał jak pianka. Po kilku godzinach w lodówce placek jest wyborny, leciutki. Dałam do niego trochę kakao i nawet wzorek mi wyszedł. Niestety nie ma już czemu zrobić zdjęć...Wszystko zniknęło
hehe....nic się nie stało....ważne,że smakowało...troszkę mnie to zdziwiło,ale cóż...uznałam ..każdy ma prawo do własnego gustu i smaku...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.