- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 5115
21 sierpnia 2011, 18:53
Witajcie Kochane kobietki. Założyłam wątek, aby skumulować tu wszystkie zbłąkane duszyczki. Czas wrócić, na dobre tory diety! Z nową siłą, z nowymi planami na nowe piękniejsze i zgrabniejsze ciało. A niech gadają, że niezdrowa, niech gadają.. Ale przecież skuteczna, a to najważniejsza:) Osobiście wolę żyć krócej, a być szczupła niż obciążać do późnej starości mój biedny kręgosłup.
Kto startuje od jutraa? Kto jest na tyle silny by wspierać nie tylko siebie, ale także innych?
Nie dajmy się pożreć!
Połączmy się już dziś! ;))
- Dołączył: 2010-09-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1540
5 września 2011, 08:09
No właśnie-nie jest nudno.
Mam mocne mięśnie brzucha, ale tylko 2/3 patrząc od góry:( trzeba mieć stalowy brzuch, żeby był zawsze płaski?:O jak ważyłam 48 kg to miałam dokładnie to samo, a wtedy miałam brzuch jak dębowa decha. kanapka i sru-ciąża.
5 września 2011, 11:11
czesc dziewczyny widze,ze sie rozpisalyscie:) ja w weekend bylam u siostry,dukana sie nie trzymalam choc w prawdzie malo jadlam zreszta niewazne badz co badz dietki nie bylo ale od dzis zrobie sobie 4 dni na bialeczku zeby oggarnac sie po weekendzie:) mysle nad ciastem do kawki cos bede musiala wykombinowac:) gratuluje spadkow:) oby tak dalej a co do celow to ja rowniez sama nie wiem ile chcialabym soby wyznaczyc do konca wrzesnia....nie chce sie nastawiac a poziej jak przyjdzie co do czego to bede zalamana bo waga wolno moze leciec wiec bede cierpliwa a kazdy spadek bede traktowala jako spore osiagniecie:) od dzis mam zamiar systematycznie zaczac treningi:)
Pozdrawiam dziewczynki:)
- Dołączył: 2007-09-29
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 58
5 września 2011, 11:47
czarnulkaa1986 ja od dzisiaj 3 dni na białeczku bo ostatnio słabo mi ta dietka szła.
Marti ja z kolei mam problem z tyłkiem i udami, nawet jak schudne 10 kg to wymiary mam mniejsze max 3cm. Nie pamiętam kiedy miałam w tyłku mniej niż 102 cm (nawet przywadze 58kg) ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/crying.gif)
Dzisiejsza waga 70,8 kg ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/footinmouth.gif)
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15696
5 września 2011, 12:13
Marti- no ja tak slyszalam, że to kwestia umięśnienia- moze w Twoim przypadku się nie sprawdza :P
Zrobiłam dziś gofry ANGELI jako placuszki na patelni i wyszły super :) Będę robiła je częściej, bo są pyszne i sycące:)
Wczoraj zjadłam zupę pomidorową amino ;/ mimo, że wcale nie byłam głodna. Szlag by to trafił ... dziś postaram się być na samym białku, jutro tak samo :)
- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 5115
5 września 2011, 12:52
Balonka, Marti, Angela, Czarnulka.. Uwielbiam Was, że jesteście.!! :)
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15696
5 września 2011, 13:44
Fajnie wiedzieć, że ktoś mnie uwielbia ;) hehe :)
A co powiedzie, na np tygodniowe ważenie? Żeby widzieć, ile nas ubylo i się wzajemnie motywować :)
Ja zaraz jadę po siostrę do szkoły i jadę z nią na shopping. Ma dziś młoda 15-te urodziny :) Mam nadzieje, że nie będzie chciała iść na jakiś obiad, bo wiem, że zgrzeszę :) A tego bym nie chciała
![]()
Muszę też jechać jakieś zakupy zrobić, bo lodowka świeci pustkami. Najgorzej, że nie wiem o której mąż wróci, bo nie widzi mi się dźwigać ciężarów :P
- Dołączył: 2011-01-09
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 5115
5 września 2011, 18:18
Ale masz fajnie, ja niestety jestem od swojej rodzinki baaaaaardzo daleko. Chciałabym tak z siostrą na shopping wyskoczyć:)
udanego dnia!:)
- Dołączył: 2010-09-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1540
5 września 2011, 21:04
A ja mam brata i właśnie przywiozłam go z treningu, rodzice mnie podle wykorzystują, bo w sobotę znowu się wyprowadzam:D
To co, co poniedziałek zmiana wagi na paseczku? Ja dziś zmieniłam:)
Nie ma sensu ważyć się codziennie.
Co do brzucha dziś wytłumaczył mi to mój grubas-skoro masz mały brzuszek, to czego byś nie zrobiła i tak jest dla Ciebie za duże i masz ciążę. czy coś:D
dzisiejszy grzech-malutka kopertka z ciasta francuskiego, ale za to ze szpinakiem i pieczarkami, więc takie małe małe zło, aaaa i jeszcze łyżeczka fig do serka wiejskiego, bo nic innego matka mojego lubego nie raczyła kupić:D
jak dobrze, ze za kilka dni znów oboje będziemy na swoim! I znowu będzie jadł co zrobię, to przestanie być taki misio...
Chociaż misiowy brzuchol jest taki zabawnie rozkoszny:D
W każdym razie-Jutro czynię ciasto, bo nie zrobiłam zakupów i nie mam mięsa,o!
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 244
5 września 2011, 22:28
> Balonka, Marti, Angela, Czarnulka.. Uwielbiam Was,
> że jesteście.!! :)
Czuję się pominięta
![]()
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 244
5 września 2011, 22:31
Dziewczyny, któraś z was dała pomysł
-3kg do końca września. Bardzo mi się ten pomysł podoba
![]()
. Oznacza to, że teraz każda uczciwie musi zapisać wagę, którą powinna osiągnąć do końca września. U mnie oznacza to, że powinnam zobaczyć 7 z przodu wagi. Uda się! Zobaczycie, że mi się uda!