27 kwietnia 2011, 21:58
Witam serdecznie ;*
Postanowiłam wrócić na Dukana, gdyż tylko na Nim chudło mi się dobrze,
bez głodu i lubiłam gotować te dukanowskie przysmaki :)
Utworzyłam więc grupę wsparcia z nadzieją,
że znajdą się osoby które ze mną podejmą walkę z kilogramami za pomocą dukana :)
Lato tuż, tuż ...
trzeba wskoczyć w bikini! ;D
także do dzieła !
Czy ktoś podejmie ze mną walkę ?
29 kwietnia 2011, 18:26
zostanę oczywiście :) :*
ok juz przesyłam..
a jak Wam dzis idzie?
ja muszę teraz jeść duzo owoców i warzyw, aby poprawić stan skóry, bo jest fatalna ...
29 kwietnia 2011, 18:53
Zdrowie jest ważniejsze.Powodzenia.
- Dołączył: 2011-04-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 16
29 kwietnia 2011, 19:27
Mam do was pytanie odnosnie przekasek, w dni proteinowe. Napisalam sobie jadlospis na 2 dni kolejne, mam sniadanie, obiad z deserem i kolacje. W międzyczasie napewno troszke zglodnieje, co proponujecie wtedy jesc?
29 kwietnia 2011, 20:16
Tuńczyka w sosie własnym.Jest taki suchy trochę i długo się go żuję.Trochę hamuje apetyt.
A możesz zdradzić co masz za jadłospis?Szczególnie deser mnie interesuje.
Edytowany przez maharet1092 29 kwietnia 2011, 20:17
- Dołączył: 2011-04-27
- Miasto: Tarnowskie Góry
- Liczba postów: 6
29 kwietnia 2011, 20:17
rocky życzę szybkiego powrotu do zdrowia, a jeśli chodzi o Twoje plany - postanowienia wakacyjne- to jestem pewna że i bez Dukana sobie poradzisz. Pozdrawiam
- Dołączył: 2011-04-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 16
29 kwietnia 2011, 20:54
;-) Sniadania placek z otrab z szybka i herbata, w kolejny dzien serek, kilka plasterkow szynki i jogurt. obiad to w jeden dzien bedzie dorsz smazony po prostu, a w drugi dzien piers z kurczaka - nie moge sie zdecydowac jeszcze jak zrobiona, bo czytam w tym momencie przepisy tutaj z forum. Na kolacje w jeden dzien bedzie makrela, a w drugi Galareta z kurczaka. Do kazdego posilku bedzie woda. i zastanawiam sie wlasnie nad przekaskami. A co do deserow, ogolnie to dostalam ksiazke od mojej cioci 'nie potrafie schudnac, 350 nowych przepisow'. Jadlam u niej sernik, biszkopt czy herbatniki w trakcie jej odchudzania i byly ok. Dzis mialam na deser flan na slodko, a jutro planuje ten sernik sama upiec, natomiast kolejny dzien to ciasto czekoladowe.
Chce sobie dzis juz rospisac caly jadlospis na pierwsza faze, raz zeby zrobic zakupy, a dwa zeby bylo mi latwiej i zeby nie myslec co by tu zjesc, tylko trzymac sie strikte kartki. ;-)
- Dołączył: 2010-03-16
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 22
29 kwietnia 2011, 21:16
maharet1092 otręby trzeba jeść:) Podobno kalorie zbierają:) Inie bój się ich bo są smaczne, np. zmlekiem albo jogurtem:)
Podzielę sie z Wami przepisem na kurczaczka, którego dzisiaj wykombinowałam na obiad.
Składniki: 2 udka, 2 ząbki czosnku pokrojone w kosteczkę (można wycisnąć praską), sos sojowy.
Udka układamy na folii aluminiowej, lekko solimy solą ziołową, posypujemy czosnkiem i zalewamy sosem sojowym (np.Tao Tao). Zawijamy szczelnie (ja wkładałam każde w osobną folię) i peczemy w piekarniku 35-40min w 200 stopniach. Pychotka:)
Zjadłam dwa duże udka i sie ukrutnie najadłam, a do tego mam wyrzuty sumienia, bo jak można sie tak najeść będąc na diecie:D Ale w końcu to Dukan:)
Mieszkam w akademiku i niestety nie mam wagi, a chciałabym zobaczyć te 3 dniowe zmagania na wyświetlaczu:/ W kazdym razie czuję się lepiej i fałdki z brzucha się zmniejszyły:)
- Dołączył: 2010-07-09
- Miasto: Bogatynia
- Liczba postów: 244
29 kwietnia 2011, 21:26
Otręby należy jeść codziennie 2-3 łyżki . To jest nakaz Dukana od pierwszego dnia diety do końca życia :)) Otręby nie zbierają kalorii tylko działają oczyszczająco na układ trawienny zaśmiecony dużymi ilościami protein , poza tym dostarczają niezbędnych składników pokarmowych .
- Dołączył: 2011-01-04
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 26
29 kwietnia 2011, 21:28
Ja na śniadanie zjadłam jajko i pół puszki tuńczyka, później w pracy serek wiejski i śledzia w occie a jak wróciłam do domu to rybkę na parze. Zaraz idę spać bo jesć mi się chce a już jest późno,,, ;)
- Dołączył: 2011-01-04
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 26
29 kwietnia 2011, 21:30
Z tymi otrębami to jest problem, takie wymieszane z jogurtem ledwo przechodzą mi przez gardło, muszę znaleźć jakiś fajny przepis w którym się znajdują :)