- Dołączył: 2007-11-22
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 550
1 marca 2011, 14:12
Witam
zbieram chetnych na wspolne dietkowanie od poniedzialku ;)
mozna to uznac jako prezent (od nas dla naszego ciala i ducha) na
dzien kobiet ,
bedac juz po
tlustym czartku i weekendowym wypadzie z kolezankami.
cos o mnie ;) Stosowalam juz SB okolo 18 miesiecy temu - wynik -12kg utrzymany do Swiat Bozego Narodzenia z niewielkimi sezonowymi wahaniami. Niestety sobie odpuscialam i uzbieralam +5/6 kg .... co za los
planuje dobic do 70 (moj wczesniejszy rezultat),
cel numer2 marzy mi sie 66kg na wadze - nigdy nie bylam chuda, bo dobrze czuje sie z "kraglosciami" ale chce sprobowac
planuje 2 tygodnie pierwszej fazy.
czekam na zgloszenia i zycze wytrwalosci
- Dołączył: 2010-11-29
- Miasto:
- Liczba postów: 147
17 kwietnia 2011, 02:09
.
Edytowany przez eeeeM 17 kwietnia 2011, 02:12
- Dołączył: 2010-11-29
- Miasto:
- Liczba postów: 147
17 kwietnia 2011, 02:11
możemy spróbować - ja tu zaglądam praktycznie codziennie, więc bierzmy się za pisanie dziewuszki... czemu znowu? hmm, bo kompletnie zaprzestałam stosować się do diety, tzn. patrze na to, co jem, ale nie przez pryzmat stricte diety, dlatego che od początku. Wykluczyłam całkowicie, lub prawie całkowicie to, co złe, oprócz słodyczy... moja zguba, ale nie tyje, a to już duży plus ;)
- Dołączył: 2010-03-03
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 419
19 kwietnia 2011, 11:45
No to dziewczyny do dziela, lato zbliza sie wielkimi krokami, a my chcemy przeciez wygladac pieknie.
Ja staram sie trzymac diete, chudne powolutku, ale lepsze to niz nic. Do czerwca musze wazyc 60 kg. Martwie sie tylko, zeby w swieta zbytni nie grzeszyc...
- Dołączył: 2009-11-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4223
19 kwietnia 2011, 14:44
ja się też staram trzymać, ale na razie na staraniu się kończy, zawsze coś wpadnie niedozwolonego i to głównie wieczorem, ale zaczęłam chodzić na fitness więc mam nadzieje, że pobudzę organizm do spalania :)
o święta się nie martwię bo u mnie z reguły nie mam ciężkich rzeczy, sałatki, mięso, jajka, ciasta mało, bo w sumie nikt nie je, więc ja korzystam z okazji, że nie ma i też nie jem
- Dołączył: 2010-03-03
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 419
19 kwietnia 2011, 16:09
wroobela no przynajmnie na fitnes chodzisz, u mnie ostatnio ze sportem bardzo kiepsko, jedyne co robie regularnie codziennie lub co drugi dzien, to brzuszki, a tak poza tym to ciagle sie zbieram i zbieram, obiecuje sobie, ze od jutra, jutro przychodzi a tu nic. Musze sie poprawic.
A u nas w domu bedzie ciasto, i duzo innych dobrych rzeczy...., na szczescie bede razem z moim ukochanym, wiec chyba bede musiala mu dac zadanie, aby mnie karcil, jak bede sobie za duzo pozwalac.
- Dołączył: 2009-11-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4223
20 kwietnia 2011, 10:34
ola wiesz co u mnie ten fitness to na razie raczkuje, powinnam chodzić regularnie a niestety nie chodzę i mam wrażenie, że jest go póki co za mało na pobudzenie metabolizmu...
ja czasami muszę małża strofować gdy za dużo je i zawsze odbija się to zdziwionymi spojrzeniami od całej rodziny, a małż z tego korzysta i je "skoro inni pozwalają", ale to że mnie prosił wcześniej aby go pilnowała to już nie ważne.... więc skoro prosisz swojego mena o pilnowanie to daj się pilnować, tylko róbcie to dyskretnie bo rodzina nigdy tego nie rozumie ;)
25 kwietnia 2011, 21:50
Niestety każdy morze mieć jakieś wpadki i widzę za na tym forum nie ma miejsca na nowych
Edytowany przez ewelka885 27 kwietnia 2011, 11:05
- Dołączył: 2009-11-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4223
26 kwietnia 2011, 21:06
Hej kobietki jak tam po świętach? Brzuszki pełne?
ja się muszę spiąć i w końcu ruszyć na siłownie bo jak na razie słabo mi idzie :(
ewelka - każda dieta jest skuteczna jeśli stosuje się w 100%. I więcej nie powiem, bo twoje błędy mnie odstraszają. "wychodzisz zamąrz" ?????!!!!!
- Dołączył: 2010-11-29
- Miasto:
- Liczba postów: 147
27 kwietnia 2011, 11:15
hej! i znowu stagnacja wypowiedzi na naszym temacie! u mnie hmm waga 88,5 i tak w miejscu, kupiłam sobie aqua slim, i w poniedziałek wracam stricte do diety - tzn. po wyjedzeniu resztek ze świąt, co prawda w święta nie przytyłam nic, tamte kilogramy wróciły po moim okresie stresu - i jedzeniu sporej ilości słodyczy, ale przywołuje się kolejny raz do porządku! szukam klubu fitness i też będę chodzić jak mi czas pozwoli - bo mam prace magisterską do oddania do 10 czerwca, a ja daleko w lesie jestem.. ciao! i udanego dnia ;)
- Dołączył: 2009-11-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4223
27 kwietnia 2011, 13:51
no ja dzisiaj jakaś strasznie głodna jestem. Wypiłam już morze wody, zjadłam ze 3 posiłki i ciągle głodna. Zwykle nie bywam aż tak głodna w ciągu dnia :(