Temat: start 07.03.2010 South Beach wspolne dietkowanie

przybyło cm i przybyło kg 

może lepiej 'pochwale' się za tydzień? 

heyka ;) jest tam kto? Co tak pusto na tym forum?

wlasnie tak sie zastanawiam czemu dziewczyny nic nie pisza nie wspone juz o tabelkowaniu.... jestesmy tylko we dwie
i choc mi wstyd walcze nadal z kg ;)
dzisiaj juz grzecznie

hej, nie jesteście same - też tu zaglądam i i faktycznie pusto się zrobiło.
U mnie dzisiaj już lepiej, myślę, że miniony tydzień był takim etapem wstępnym dla organizmu i ten tydzień będzie zdecydowanie spokojniejszym .
Dziś zrobiłam sobie jako przekąskę nadziewane jajeczka - mniam! a na obiad roladę szpinakowo-łososiową, ale niezbyt mi wyszła...
tak sobie myślałam, biorąc pod uwagę moje zeszłotygodniowe grzeszki wynikające często z niewiedzy - wczoraj znowu poczytałam zasady - i ten tydz. I fazę pociągnę a od przyszłego II, tak z miesiąc i znowu do I, zobaczymy jakie efekty to przyniesie.
Mam nadzieję, że do świąt założę spodnie, które niedawno kupiłam i będą ładnie leżeć - bo na razie wyglądam w nich jak wędzony baleron ściśnięty sznurkami ;P

Po wczorajszych lodach podskoczyło do 88 ale zważę się w środę i zobaczymy jak waga.

Stosujecie jakieś suplementy diety wspomagające odchudzanie?

wlasnie mysle o zakupie suplementu. daje to cokolwiek? jak ejstem leniwa i nie cwicze ale trzymam diete (bede trzymala:P)?

Ja ciagle jestem na forum, grzecznie koncze dzis I faze i od jutra moge powolutku zaczac jesc owoce i weglowodany. Ale sie juz ciesze

Planuje jutro na sniadanie kromke chleba pelnoziarnistego (wlasnej roboty) a potem jogurt naturalny z borowkami, mniam. Reszta posilkow oczywiscie bialkowo-warzywna, tak, zeby mi moje z trudem zgubione kg nie wrocily. Jutro sie zwaze i dokonam pomiarow. Przypuszczam, ze udalo mi sie zrzucic na I fazie ok 2,5-3 kg.

australijka nigdy nie stosowalam, zadnych suplementow, niezabardzo wierze w ich dobroczynne wlasciwosci. Trzymaj diete i ruszaj sie troche a zobaczysz efekty przyjda.

Hej to ja się dołączam ze startem dziś. Bardzo mi zależy żeby do maja zrzucic jak najwięcej, bo a) kończę 30 i nie chcę wyglądac tak jak wyglądam:-) b) musze się spotkać z moimi koleżankami z pracy po macierzyńskim---->a to zołzy zwracające uwage tylko na wygląd więc nie chcę im dac pola do plotkowania. Proszę mnie motywować bo mam wolę słabiuteńką... powodzenia i trzymam za wszystkich kciuki.

haroldinaa  witamy. i zyczymy powodzenia

Stosuj sie do wskazowek a zobaczysz jak kg beda spadac.

ja zaczęłam wczoraj, jestem po dukanie (w zeszłym roku schudłam na nim 12kg), próbowałam wrócić do niego w tym, ale nie dałam rady, więc próbuje SB. Drugi dzień póki co jakoś leci, na razie bez wpadek, chociaż po pierwszym dniu nie zanotowałam spadku wagi, ale to pewnie wina dukana i rozregulowanego organizmu jedzeniem białek.

Wroobela, po dukanie jest o tyle 'ciężej' na sb, że I faza nie jest jakaś drastyczna, bo w sumie odstawia się w niej produkty, których i tak już nie jadłaś od pewnego czasu zapewne, a za to dokłada się więcej warzyw + zdrowe tłuszcze, co może powodować nawet minimalny wzrost wagi, ale nie można się poddawać, bo w końcu zacznie spadać. :) A SB jest o wiele zdrowsza, dobry wybór!

[że tak się wtrącę do wątku dziewczyn, miło mi. :) ]