- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 czerwca 2014, 19:35
Hej. Zapraszam do dołączenia do naszego drugiego już, pozytywnego wątku, w którym to, zgodnie z zasadami South Beach, plażujemy, analizujemy, wspieramy siebie nazwajem, motywujemy, dyskutujemy. Z doświadczenia wiem że dieta jest miła i przyjemna, nie jest rygorystyczna, ma swoje sztywne zasady, ale według mnie jest najlepszą i najzdrowszą 'dietą', a raczej po prostu stylem życia.
Moim marzeniem jest dotrwać do końca I fazy, do tego też będę dążyć.
Dołączysz do nas? Zapraszam :)
22 lipca 2014, 22:51
Elwira jutro sprawdzę swojego callana i Ci powiem czy to to samo bo nie pamietam
czereśnia tak praca w zawodzie, stanowisko pięknie się nazywa inż. elektryk stażysta, trochę pracy papierkowej i moja kochana budowa też:) jutro właśnie jadę na budowę, mam nadzieję, że jak już unormuje sobie godz pracy to i posiłki dobrze rozplanuje, póki co loteria
sorki dziewczynki, piszę tylko tyle i spadam spać:* nadrobie jutro, trzymajcie się
22 lipca 2014, 23:02
blonia - witaj i powodzenia, samo mleko bez laktozy jest ochydnie slodkie, ale mozesz sprobwac mleka sojowego ryzowego itd musisz dobrac wedle swoich upodoban
Serio? Ja mam takie wrazenia, ze smakuje jak normalne mleko...jakiej firmy pilas?
23 lipca 2014, 00:19
teraz ci nie powiem bo nie pamietam zupelnie ale zwroce uwage jak bede na zakupach
23 lipca 2014, 00:21
Okej ;-) Ja kupuje w Niemczech w Rewe, i w Lidlu, i szczerze to nie czuje zadnej roznicy... ale tez nie pilam nigdy tego mleka jako mleka, zawsze z czyms, moze musze sprobowac :D
23 lipca 2014, 08:57
23 lipca 2014, 09:19
ładny jadłospis, tylko faktycznie śniadanie jakby go nie było
ale juz lepsze Twoje niż moje hihi- zjadłam w biegu przed pracą muffina z jajkiem w mc do... oj oj
z ta laktozą to też bez przesady, żebyśmy sie dobrze zrozumiały- nie miałam na myśli, ze my mamy jej w ogóle nie spożywać, albo jakos bardzo unikać, raczej żeby nadmiernie nie spożywać np do każdego posiłku codziennie nabiał, a juz szczególnie osoby, które mają rózne postaci nietolerancji tego cukru. Bo tej "prawdziwej" nietolerancji, jest bardzo mało przypadków- o wiele częsciej występują rózne typy i intensywności nadwrażliwości. Ponadto bakterie zawarte w kefirze czy jogurcie tną łańcuchy laktozy na krótsze odcinki i taka forma już zazwyczaj nie powoduje przykrych dolegliwości, nawet u tych wrażliwych
23 lipca 2014, 09:21
zonda, pani inżynier na budowie fiu fiuuu :) niezły czad
nie wiem czemu, ale wyobraziłam sobie Ciebie w scenerii jak z Czterdziestolatka, taką w kraciastej koszuli, ogrodniczkach i w białym kasku, jak śmigasz między cieżarówkami i wykopami- super
Edytowany przez Lozari 23 lipca 2014, 09:22
23 lipca 2014, 09:59
ładny jadłospis, tylko faktycznie śniadanie jakby go nie byłoale juz lepsze Twoje niż moje hihi- zjadłam w biegu przed pracą muffina z jajkiem w mc do... oj oj z ta laktozą to też bez przesady, żebyśmy sie dobrze zrozumiały- nie miałam na myśli, ze my mamy jej w ogóle nie spożywać, albo jakos bardzo unikać, raczej żeby nadmiernie nie spożywać np do każdego posiłku codziennie nabiał, a juz szczególnie osoby, które mają rózne postaci nietolerancji tego cukru. Bo tej "prawdziwej" nietolerancji, jest bardzo mało przypadków- o wiele częsciej występują rózne typy i intensywności nadwrażliwości. Ponadto bakterie zawarte w kefirze czy jogurcie tną łańcuchy laktozy na krótsze odcinki i taka forma już zazwyczaj nie powoduje przykrych dolegliwości, nawet u tych wrażliwych
23 lipca 2014, 16:49
moj dzisiejszy jadlospis:
sn: 2 tosty z chleba tostowego graham, z szynka, serem light, pomidorami, oliwkami i kukurydza
II sn: jogurt lighy z 15 winogronami i 30 pistacjami
obiad: porcja spaghetti takiego jak dzien wczesniej, surowka z czerwonej kapusty
podwieczorek: 3 zawijance z szynki i salatki, 15 winogron
planowana kolacja: 2 kanapki z tunczykiem w sosie wlasnym, rzodkiewka, pomidor, ogorek.
23 lipca 2014, 16:52
Lozari nie mam ogrodniczek tylko zwykłe spodnie robocze, mają mnóstwo kieszonek i wszystko moglam w nich pomieścić:) i buty robocze jednak trochę ciężkawe są.
Dziś byłam pracownikiem fizycznym, wierciłam dziury pod puszki, skuwałam ściany, wierciłam otwory do prowadzenia przewodów, odcinałam niepotrzebne przewody z korytek pod sufitem i takie tam:) dużo na drabinie pracowałam dziś ogólnie. Szyld KFC podłączałam, jak będziecie kiedyś przejazdem na Bielanach Wrocławskich i dziadek będzie się świecił to pamiętajcie, że to moja robota:)
co do mleka z/bez laktozy to porównywałam zawartość B/W/T i wychodzi dokładnie tak samo, nie wiem czym jest laktoza zastąpiona bo nie doczytałam. Porównywałam na przykładzie mlek z Biedronki. Smakowo się nie wypowiem bo się nie skusilam jednak na nie.
moje menu:
I śn ok 5,45 2 kromki żytniego chleba z szynką i pomidorem
II śn ok 11 kabanosy wieprzowe 50g, banan, jabłko
obiad ok 16,30 fasolka szparagowa 250 g z szynką i serem
głodna dalej jestem, jakoś w pracy nie było czasu na jedzenie, 2 przerw też nie było, a póki miałam zajęcie to nie myślalam o jedzeniu, teraz jak wróciłam do mieszkania to bym zjadła wszystko co jest